| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W niedzielnym szlagierze PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Ekipy walczące o mistrzostwo Polski będą chciały udowodnić swoją wyższość w bardzo ważnym spotkaniu. – Musimy momentami dołożyć trochę magii z przodu, aby goli było znacznie więcej. Jeżeli się odblokujemy, to sytuacja będzie inna – powiedział nam Milan Rundić, obrońca Medalików. Transmisja meczu w TVP.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Przed meczem z Legią wasza drużyna integrowała się w lesie. Jak wyglądało to nietypowe wyjście?
Milan Rundić, obrońca Rakowa Częstochowa: – Spędziliśmy czas trochę inaczej niż zawsze, ale było bardzo fajnie. Byliśmy na świeżym powietrzu, w pięknych okolicznościach przyrody. Mieliśmy zajęcia survivalowe i musieliśmy poradzić sobie w sytuacji, kiedy zgubilibyśmy się w lesie. Budowaliśmy domki, walczyliśmy z różnymi przeszkodami. Była to trochę taka szkoła przetrwania.
– Integracja miała być formą zabawy czy również rywalizacji?
– Nie rywalizowaliśmy ze sobą. Byliśmy podzieleni na mniejsze grupy, mieliśmy współpracować ze sobą i pomagać sobie. Pracowaliśmy nad komunikacją, dużo rozmawialiśmy. Ogólnie był to świetny czas.
– Co słychać w Rakowie przed tym arcyważnym spotkaniem w Warszawie?
– Mieliśmy sporo czasu na trening. Ogólnie w tym sezonie jest tego znacznie więcej, bo nie gramy w Europie, jest tylko jeden mecz w tygodniu. Pod tym względem nie możemy narzekać. Podczas przerwy na kadrę mocno pracowaliśmy. Nowi zawodnicy fajnie wyglądali w treningu i myślę, że wszystko zmierza w dobrą stronę.
– Mówiąc najprościej: czego brakowało Rakowowi w pierwszych meczach nowego sezonu?
– Brakowało nam odwagi i luzu w ataku. Oddawaliśmy mało strzałów i to przekładało się na naszą liczbę goli. Dlatego też mamy tyle punktów. W defensywie wyglądaliśmy dobrze, bo już teraz mamy cztery czyste konta. To bardzo dobry wynik. Musimy mocno poprawić się w ofensywie. Sytuacji musi też być więcej, a jeżeli już są, to trzeba je wykorzystywać. Inaczej nie będzie widać postępu.
– Nowi zawodnicy zaczynają rozumieć wasz sposób grania?
– Jedni lepiej, drudzy gorzej. Niektórzy potrzebują nieco więcej czasu, ale to też zależy od pozycji. Myślę, że złapali już podstawy i na pewno pomogą nam w najbliższych meczach.
– Przed sezonem przyszedł też Marek Papszun. Trener jakoś się zmienił, czy nie widzisz większych różnic?
– Ma jeszcze więcej chęci do pracy!
– Dla was to dobrze czy niekoniecznie (śmiech)?
– Są trudne chwile, ale wszyscy wiemy, czego od nas wymaga. Dajemy z siebie wszystko, abyśmy wyglądali jak najlepiej. Trener rok odpoczął i teraz ma w sobie jeszcze więcej zapału. Chce, żebyśmy to widzieli i dawali z siebie maksa. Myślę, że niebawem nasza gra będzie wyglądała lepiej. Widzę, jak pracujemy i wiem, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
– Jak opisałbyś początek sezonu? Jesteście mocno podrażnieni?
– Gramy mocno w kratkę: raz lepiej raz gorzej. Nie zawsze wyglądamy tak, jak trenujemy. Mamy znacznie większe oczekiwania. Wiemy, co mamy robić, jednak czasami brakuje nam czegoś dodatkowego. Musimy momentami dołożyć trochę magii z przodu, aby goli było znacznie więcej. Jeżeli się odblokujemy, to sytuacja będzie inna. Napastnicy bardzo potrzebują goli, wtedy będzie grało im się dużo łatwiej. Wszyscy znają poprzedni, mistrzowski Raków i myślą, że obecny będzie taki sam. To nieprawda. Teraz mamy innych zawodników, sporo się zmieniło. Trzeba na wszystko spojrzeć z innej strony i patrzeć na drużynę, jak na nowy Raków. Musimy ponownie zbudować mentalność zwycięzców, żeby wyglądała podobnie, jak mistrzowska.
– Przyjazd na Legię zawsze wzbudza dodatkowe emocje?
– Dla mnie tak. Legia to największy klub w Polsce i w spotkaniu z takim rywalem zawsze jesteś jeszcze bardziej zmotywowany, aby tam sięgnąć po trzy punkty. Jak patrzę na historię spotkań, to doskonale wiemy, jak tam wygrywać. To dodaje nam więcej wiary w siebie. Mam nadzieję, że wrócimy do domu ze zwycięstwem.
– Dotychczas tylko raz przegrałeś w lidze z Legią. To też o czymś świadczy.
– Zgadza się, ale zawsze mamy szacunek do rywala. Zwłaszcza, jak jest to Legia. Szanujemy też samych siebie i wiemy, że jesteśmy mocnym zespołem. Możemy wygrać w Warszawie, czujemy się mocni i wierzę, że wygramy.
– Atmosfera przed tym meczem jest wyjątkowo gorąca. Trener Goncalo Feio niedawno mówił o dronie, który miał zostać wysłany przez Raków nad boisko Legii…
– Wiem, że to świetny temat dla mediów, ale my o tym nie rozmawialiśmy. Dziennikarze i kibice lubią takie historie, drużyna nie poruszała tego tematu. Koncentrujemy się tylko na naszym występie.
– Jak może wyglądać mecz z Legią, czego się spodziewasz?
– Zazwyczaj jak graliśmy z Legią, to padało sporo bramek. Teraz oczekuję innego spotkania, z mniejszą liczbą goli. Gramy twardo w obronie, rywal również potrafi dobrze bronić. Myślę jednak, że po pierwszym trafieniu ten mecz zrobi się inny, bardziej otwarty. Wiem, że jesteśmy gotowi i dla nas liczy się tylko zwycięstwo.
– Wygrana w Warszawie może być bardzo ważnym momentem tego sezonu?
– Oczywiście. Jedziemy tam po trzy punkty, a zwycięstwo da nam bardzo dużo. Później mamy dwa mecze u siebie, niezły kalendarz i te trzy punkty mogą mocno pomóc. W tym sezonie z kolei dobrze wyglądamy na wyjeździe i musimy zacząć lepiej punktować w Częstochowie.
– Co może być przyczyną słabszej gry u siebie?
– Wiem, że może być tylko lepiej. W poprzednich latach rywalom ciężko było wywieźć punkty z naszego stadionu. Trener ostatnio powiedział nam na odprawie, że w poprzednich latach praktycznie nie przegrywaliśmy u siebie i mieliśmy kapitalną średnią punktową. Ten element musimy poprawić. Przegraliśmy już dwa razy po 0:1. Nieźle graliśmy w tych spotkaniach, dostaliśmy pechowe bramki i wynik mógł być tam zupełnie inny. Jeżeli utrzymamy wyjazdową formę, dołożymy lepsze rezultaty w domu, to nasze miejsce w tabeli będzie zupełnie inne.
Kiedy mecz: 15 września (niedziela), godzina 17:30
Gdzie oglądać: od 17:05 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV
Komentatorzy: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadząca studio: Sylwia Dekiert
Reporterka: Maja Strzelczyk
Goście/eksperci: Robert Podoliński, Wojciech Kowalewski
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.