| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Wyjątkowe miesiące ma za sobą Alex Douglas. Nowy piłkarz Lecha Poznań otrzymał sensacyjne powołanie do reprezentacji Szwecji i zebrał bardzo dobre recenzje. Zdaniem Linusa Peterssona z dziennika "Expressen", Douglas powinien pozostać w kadrze Trzech Koron na dłużej. – Myślę, że zrobił to, czego od niego oczekiwano, a nawet trochę więcej – podkreśla dziennikarz.
Była gwiazda o Legii. "Nie jest na to przygotowana żadna drużyna"
Douglas to kandydat do najlepszego transferu w letnim oknie transferowym, zważywszy na oczekiwania, jakie w pierwszym odczuciu można byłoby wobec niego mieć. Gdy Lech zaprezentował Szweda jako swój pierwszy nabytek, kibice kręcili nosem – do Poznania przychodził zawodnik z niewielką liczbą występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym, w dodatku z ostatniej drużyny w tabeli Allsvenskan. Wytykano mu również, że jeszcze dwa lata wcześniej był piłkarzem trzecioligowym.
– Muszę przyznać, że nie wiedziałem o nim zbyt wiele przed jego meczami w reprezentacji i nie postrzegałem go jako kogoś więcej niż zwykłego gracza ligowego. Wydaje się, że wielu trenerów dostrzegło jego potencjał na przestrzeni lat. Szczególnie Kalle Karlsson w Vasteras SK. Gdy go kupili, powiedział, że Alex jest "nieoszlifowanym diamentem", a gdy go sprzedali, nazwał go "jednym z najbardziej ekscytujących środkowych obrońców w szwedzkim futbolu" – opowiada Petersson.
23-latek zaliczył mocne wejście do polskiego futbolu. Lech z Douglasem w składzie zachował czyste konto w aż pięciu z siedmiu meczów tego sezonu Ekstraklasy. Szwed wyrósł na kluczową postać zespołu Nielsa Frederiksena. Douglas nie tylko bez zarzutów wywiązuje się z obowiązków defensywnych, ale i dużo daje drużynie w procesie konstruowania akcji. Piłka nie przeszkadza mu przy nodze. W rankingu najczęściej podających zawodników ligi zajmuje piąte miejsce (437 prób, celność na poziomie 87 procent).
Dwa miesiące w Polsce wystarczyły, by na Douglasa postawił selekcjoner reprezentacji Szwecji, Jon Dahl Tomasson. Powołanie 23-latka do reprezentacji było szokiem nie tylko dla ekspertów, ale i samego zawodnika. – Selekcjoner zadzwonił do mnie dwa dni przed ogłoszeniem powołań i oznajmił swoją decyzję. Z racji na to, że to było pierwsze takie wyróżnienie poczułem szczególną radość, ale nie ukrywam, że byłem nieco zaskoczony, że nastąpiło już w tym momencie. Czasem tak jest w piłce, że dwa miesiące w nowym klubie wystarczą, żeby się pokazać z dobrej strony – powiedział Douglas, cytowany przez klubowe media.
Piłkarz Lecha nie tylko przyjechał na zgrupowanie, ale i zagrał w obu meczach – z Azerbejdżanem (3:2) i Estonią (3:0) – w pierwszym składzie. Debiutant zapracował na pozytywne recenzje. –
Myślę, że zrobił to, czego od niego oczekiwano, a nawet trochę więcej. Mój kolega i ja oceniliśmy go w obu meczach na "2" w pięciostopniowej skali (Szwedzi stosują podobny system, jak Niemcy – im niższa nota, tym lepsza, przyp. red.). To dobra ocena, zważywszy na jego pierwszy występ w reprezentacji. Nie błyszczał, ale też nie popełnił większych błędów – mówi dziennikarz "Expressen".
Liga Narodów to dla Szwedów poligon doświadczalny. Drużyna Trzech Koron występuje w dywizji C, a jedynym uczestnikiem ostatniego Euro w ich grupie jest Słowacja. Nowy selekcjoner (pracuje od kwietnia) buduje zespół na eliminacje do mistrzostw świata w 2026 roku. Linus Petersson przewiduje, że Douglas wywalczył sobie w niej miejsce.
– Nie mogę sobie wyobrazić, że Tomasson ceni go mniej po tych dwóch meczach. Myślę, że może być numerem 3-4 w rankingu środkowych obrońców. Więc nawet gdy Victor Nilsson Lindelof wróci po kontuzji, Alex powinien pozostać częścią składu – tak długo, jak będzie grał (i grał dobrze!) dla Lecha Poznań – podkreśla dziennikarz.
– Tomasson lubi stoperów, którzy potrafią pójść do przodu i przetransportować piłkę. To ważna część jego chęci grania ofensywnego futbolu. Myślę, że to jedna z największych zalet Alexa. Trudno wskazać wady, ale na pewno brakuje mu doświadczenia na tym poziomie i nie został jeszcze wystawiony na próbę. Azerbejdżan i Estonia to nie Francja czy Hiszpania – zaznacza Petersson.
Douglas szybko zaaklimatyzował się w Poznaniu. Trudno się dziwić, skoro Lech staje się klubem na skandynawską modłę. W szatni przy Bułgarskiej znajdziemy Duńczyka (trener Frederiksen), Fina (Daniel Hakans) i Norwegów (Bryan Fiabema oraz asystent Sindre Tjelmeland). Najliczniejszą grupę stanowią jednak Szwedzi – oprócz Douglasa, obywatelstwo tego kraju mają kapitan Mikael Ishak, Patrik Walemark, Elias Andersson i wciąż kontuzjowany Filip Dagerstal.
Lech stał się popularny wśród tamtejszych piłkarzy, bowiem tą drogą można trafić do reprezentacji Trzech Koron. Grając w Kolejorzu, takie nominacje otrzymali Ishak, Dagerstal oraz wcześniej Jesper Karlstroem. Zdaniem Linusa Peterssona, Kolejorz nie ma tak wielkiej renomy, żeby ściągać największe gwiazdy ligi, natomiast jest kuszącą opcją dla wielu zawodników z Allsvenskan.
– Myślę, że Lech Poznań, jak i ogólnie polska liga, są postrzegane jako krok naprzód dla wielu zawodników ze Szwecji – zarówno pod względem poziomu piłkarskiego, jak i pieniędzy. Poza tym wydaje się prawie niemożliwe, aby zostać powołanym do kadry, grając w Allsvenskan. Występy w dobrej lidze zagraniczne mają duże znaczenie w kontekście nominacji, dlatego kilku graczy Lecha wystąpiło już w szwedzkiej kadrze. Zatem gdy Alex przeniósł się do Poznania, otrzymał o wiele więcej uwagi ze strony sztabu reprezentacji – wyjaśnia.
Lech Poznań jest liderem PKO BP Ekstraklasy. W ósmej kolejce (14 września) zagra z aktualnym mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.