Tenisistki wkraczają właśnie w ostatnią fazę sezonu, w której najważniejsze turnieje rozgrywane będą w Azji. Statystyki pokazują, że rywalizacja na tym kontynencie służy biało-czerwonym. Polki do finałów singla docierały tu 22 razy i aż 15-krotnie wychodziły z tych pojedynków zwycięsko.
Tak imponujący wynik zawdzięczamy głównie sukcesom Agnieszki Radwańskiej, która wygrała tam aż dziesięć turniejów. Polki w rywalizacji w Europie mają na koncie tyle samo finałów, co w Azji i zaledwie jedną wygraną więcej. Większość z nas mając w pamięci ostatnie triumfy Igi Świątek, jak choćby zwycięstwa w Madrycie, Rzymie i kolejnym już French Open w Paryżu, zapewne nie spodziewałaby się tak niewielkiej różnicy w wygranych na tych kontynentach. A liczba triumfów w Azji jeszcze w tym roku może się zwiększyć, gdyż to właśnie tam toczyć się będzie teraz rywalizacja, a w różnych turniejach zobaczymy aż trzy nasze tenisistki: Igę Świątek, Magdę Linette i Magdalenę Fręch.
Porównując ilość zwycięstw w Europie i w Azji warto zwrócić uwagę na fakt, że statystykę polskich zwycięstw w turniejach WTA od 2022 roku mocno wyśrubowała Iga Świątek, która najwięcej wygranych zanotowała właśnie na Starym Kontynencie. W Azji w związku z pandemią najważniejsze turnieje przez długi czas były odwoływane i w Chinach najbardziej utytułowana tenisistka w historii naszego kraju po raz pierwszy w karierze zagrała dopiero przed rokiem, od razu notując zwycięstwo w turnieju WTA 1000 w Pekinie. W tym roku planuje tam zdecydowanie więcej startów, więc możliwe że licznik wygranych polskich tenisistek w Azji znowu ruszy.
Iga Świątek połowę ze swoich 22 zwycięstw w turniejach WTA odniosła w Europie, sześć wygranych zanotowała w Ameryce, cztery w Azji i jedną w Australii. Azja była jednak ulubionym terenem Agnieszki Radwańskiej, która wygrywała tam dziesięć razy, a więc 50 procent jej triumfów przypada właśnie na ten kontynent. "Isia" szczególnie upodobała sobie Chiny, gdzie wygrała cztery turnieje, w tym dwukrotnie w Pekinie. Poza tym w Azji odniosła też jeden z najważniejszych triumfów w swojej karierze. W 2015 roku w Singapurze okazała się najlepsza w WTA Finals. Wówczas w półfinale pokonała Garbinę Muguruzę, a w finale w trzech setach wygrała z Petrą Kvitovą.
Radwańska nie ukrywała, że turnieje w Chinach są jej ulubionymi. – Nigdzie nie gra mi się tak dobrze, jak w Chinach. W poprzednim sezonie też wywiozłam z Państwa Środka turniejowe zwycięstwo (w Tianjin Open – przyp. red.) – mówiła w 2016 roku po finale turnieju Shenzhen Open, gdzie zgarnęła 18. tytuł w karierze.
Pierwszym azjatyckim turniejem wygranym przez Radwańską był Pattaya Women’s Open w Tajlandii w 2008 roku. Od tego czasu Polka prawie co roku meldowała się w co najmniej jednym finale w Azji. Rok po sukcesie w Tajlandii Radwańska znalazła się w finale najbardziej prestiżowego turnieju na Dalekim Wschodzie, jakim jest turniej w Pekinie. Wtedy przegrała ze Swietłaną Kuzniecową, ale w kolejnych latach było już tylko lepiej.
Radwańska może pochwalić się niesamowitą skutecznością w Azji. Na 12 finałów przegrywała tam tylko dwa razy, co oznacza, że wygrała 83 procent swoich meczów decydujących o tytule na tym kontynencie. W 2011 roku w odstępie tygodnia wygrała turnieje w Tokio i w Pekinie, na starcie kolejnego sezonu była niepokonana w Dubaju, a rok 2013 przyniósł jej triumf w Seulu. W 2014 lepiej radziła sobie w Ameryce, ale rok później kontynuowała wspaniałą azjatycką serię wygrywając turnieje w Tokio i Tiencin, wieńcząc sezon zwycięstwem w WTA Finals w Singapurze. Kolejny rok spięła chińską klamrą, gdyż w styczniu wygrała w Shenzen, a w październiku po raz drugi w karierze triumfowała w Pekinie.
Do tak imponującej statystyki polskich tenisistek w Azji przyczyniła się także Magda Linette, która również wykazywała się tam dużą skutecznością. Poznanianka wygrała turniej WTA 250 w Hua Hin, ale poza tym jeszcze czterokrotnie meldowała się w finałach rywalizacji singlistek. W 2015 roku grała w finale w Tokio, w 2019 w Seulu, w 2022 w Cennaj i przed rokiem w Kantonie.
Odkąd Iga Świątek na stałe zagościła w światowej tenisowej czołówce, nie miała wiele okazji, by rywalizować w turniejach na Dalekim Wschodzie. Z powodu pandemii wiele z nich było odwoływanych, a Polka brała udział gównie w rozgrywkach Doha i Dubaju. W Chinach pierwszy raz pojawiła się przed rokiem i lepszego debiutu nie mogła sobie wymarzyć. Po niezbyt udanym US Open, w którym straciła pozycję liderki rankingu WTA, w Pekinie zaprezentowała świetną formę i w drodze po tytuł straciła tylko jednego seta. Wygrywając turniej zrobiła kolejny krok w stronę wyrównania osiągnięć Agnieszki Radwańskiej na tym kontynencie. Co ciekawe, obie tenisistki swoje pierwsze tytuły w Chinach zgarnęły w wieku 22 lat.
Europa: 22 finały, 16 zwycięstw
Iga Świątek: 14 finałów, 11 wygranych
Agnieszka Radwańska: 6 finałów, 4 wygrane
Magda Linette: 2 finały, 1 wygrany
Azja: 22 finały, 15 zwycięstw
Agnieszka Radwańska: 12 finałów, 10 wygranych
Iga Świątek: 5 finałów, 4 wygrane
Magda Linette: 5 finałów, 1 wygrany
Ameryka: 14 finałów, 11 zwycięstw
Iga Świątek: 6 finałów, 6 wygranych
Agnieszka Radwańska: 7 finałów, 4 wygrane
Magda Linette: 1 finał, 1 wygrany
Australia: 4 finały, 3 zwycięstwa
Agnieszka Radwańska: 3 finały, 2 wygrane
Iga Świątek: 1 finał, 1 wygrany
W tym roku w ostatniej części sezonu Świątek, podobnie jak Linette i Fręch, ma zaplanowanych w Azji sporo startów, więc okazji do wyśrubowania rekordu polskich zwycięstw na tym kontynencie nie zabraknie. Już w poniedziałek rozpocznie się turniej w Seulu, w którym zobaczymy Magdalenę Fręch. Magda Linette z kolei w tym czasie weźmie udział w zmaganiach w Hua Hin, gdzie w 2020 roku była najlepsza. Później cała trójka planuje udział w turnieju WTA 1000 w Pekinie, gdzie Świątek będzie bronić tytułu. Następnie w kalendarzu rozgrywek kobiet widnieją jeszcze turnieje WTA 1000 w Wuhan i WTA 500 w Tokio. Sezon zakończy WTA Finals, który w tym roku odbędzie się również w Azji, w Rijadzie. Iga Świątek ma już zapewniony udział w tych rozgrywkach.
WTA Pekin 1000: 25 września – 6 października
WTA Wuhan 1000: 7-13 października
WTA Tokio 500: 21-27 października
WTA Finals w Rijadzie: 2-9 listopada
ew. finały Billie Jean King Cup, Sewilla: 12-20 listopada
J. Aleksandrowa
2 - 0
Daria Kasatkina
Jelena Rybakina
0 - 2
Elina Switolina
Sofia Kenin, Ludmyła Kiczenok
2 - 0
Madison Keys, Maria Sakkari
Wieronika Kudiermietowa, Elise Mertens
2 - 0
Sara Errani, Jasmine Paolini
Linda Noskova, Clara Tauson
2 - 1
Anna Danilina, Irina Chromaczowa
Rebeka Masarova
0 - 2
Peyton Stearns
Jessica Pegula
0 - 2
Moyuka Uchijima
Beatriz Haddad Maia, Laura Siegemund
2 - 1
Mirra Andriejewa, Diana Shnaider
Sofia Kenin
1 - 2
Anastasija Potapowa
Maria Sakkari
2 - 0
Jasmine Paolini
Mirra Andriejewa
9:00
Yulia Starodubtseva
Belinda Bencic
9:00
Coco Gauff
Sorana Cirstea, Anna Kalinskaja
9:00
Ulrikke Eikeri, Eri Hozumi
Diana Shnaider
11:00
Iga Świątek
Madison Keys
11:30
Donna Vekić
Marta Kostiuk
13:00
Anastasija Potapowa
Aryna Sabalenka
14:00
Peyton Stearns
Moyuka Uchijima
17:00
J. Aleksandrowa
Elina Switolina
19:30
Maria Sakkari
Wiktoria Azarenka, Ashlyn Krueger
11:00
Coco Gauff, Robin Montgomery