{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi Legnica: New York Red Bulls chciało wysłać prywatny odrzutowiec po Wiktora Bogacza

Wiktor Bogacz, mimo zainteresowania ze strony New York Red Bulls, zdecydował się pozostać w Miedzi Legnica. Stwierdził, że jest za wcześnie dla niego na taki wyjazd. Właściciel Miedzianki, Andrzej Dadełło, opowiedział o kulisach negocjacji. – Pierwotnie New York Red Bulls miało przysłać po Wiktora prywatny odrzutowiec, by udał się na testy medyczne do Salzburga. Gdy zawodnik zaczął wahać się, to testy odbyły się w Lipsku i przeszedł je pozytywnie – powiedział w rozmowie dla klubowych mediów.
Wygrywali faworyci. Lider ucieka ligowej stawce Betclic 1 Ligi [WIDEO]
Klub MLS chciał wysłać odrzutowiec po piłkarza Miedzi Legnica
Wiktor Bogacz mógł być bohaterem sensacyjnego transferu. W końcu rzadko zdarza się, by piłkarz z zaplecza Ekstraklasy trafił do MLS. New York Red Bulls było gotowe wyłożyć za niego 1,5 mln euro. Odbyły się nawet testy medycznie. Ostatecznie transfer nie doszedł do skutku przez decyzję piłkarza.
Zawodnik wydał w tej sprawie komunikat, w którym podkreślił, że nie był gotowy na wyjazd i wolał pozostać w Miedzi. Właściciel klubu, Andrzej Dadełło, opowiedział o profesjonalnym podejściu amerykańskiego zespołu w przeprowadzaniu tej transakcji.
– Pierwotnie New York Red Bulls miało przysłać po Wiktora prywatny odrzutowiec, by udał się na testy medyczne do Salzburga. Gdy zawodnik zaczął wahać się, to testy odbyły się w Lipsku i przeszedł je pozytywnie. Po przygotowaniu transferu zostawiliśmy wszystko w rękach środowiska Wiktora, jego rodziców, bo to poważna decyzja – przekazał w rozmowie z klubowymi mediami.
Bogacz wystąpił w tym sezonie w siedmiu meczach i strzelił trzy gole. Jego umowa z Miedzią jest ważna do 30 czerwca 2028 roku. Jeśli utrzyma dobrą dyspozycję zapewne niedługo zgłoszą się po niego kolejne kluby. Portal Transfermarkt.com wycenia go na dwa miliony euro.