{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Trener Interu ocenił debiut Zielińskiego i... zaskoczył
Broniący tytułu Inter Mediolan zremisował na wyjeździe z Monzą 1:1 w niedzielnym meczu 4. kolejki włoskiej Serie A. W zespole gości zadebiutował w końcu Piotr Zieliński. Po meczu trener mediolańczyków Simone Inzaghi ocenił postawę polskiego pomocnika.
👉 Zalewski zmienił zdanie. Agencja wydała oświadczenie
Niewiele brakowało, żeby doszło do sporej niespodzianki w derbach Lombardii. W 81. minucie prowadzenie gospodarzom dał Portugalczyk Dany Mota. Faworytom udało się uratować punkt siedem minut później, gdy do siatki trafił Holender Denzel Dumfries.
Zieliński, który piłkarzem Interu jest od początku tego sezonu, pojawił się na placu gry w 56. minucie, zmieniając Henricha Mchitarjana. Był to oficjalny debiut 30-letniego Polaka w nowym klubie.
Pochlebne słowa trenera
Występ reprezentanta Polski ocenił Simone Inzaghi. Szkoleniowiec mediolańskiej ekipy zapewnił, że liczy na jeszcze lepszą postawę Zielińskiego w kolejnych meczach.
– Piotr to gracz, który ma w sobie wiele jakości piłkarskiej. Latem miał pewne problemy, ale powoli wraca na pełne obroty. W debiucie zagrał nieźle, ale będzie jeszcze lepiej – powiedział trener Interu po niedzielnym meczu z Monzą.
Włoskie media przewidywały, że Zieliński w Interze będzie grał na pozycji numer 6, czyli de facto miałby stać się defensywnym pomocnikiem. Inzaghi jednak zaprzecza tym rewelacjom.
– Nie widzę go na "szóstce". Na tę pozycję mamy Hakana Calhangolu i Kristjana Asllaniego, a z nimi czujemy się z nimi więcej niż dobrze. Zieliński to typowy środkowy pomocnik, pozycja numer osiem – stwierdził szkoleniowiec mistrzów Włoch.
Inter zgromadził osiem punktów i jest drugi w tabeli. Potknięcie mistrza kraju oznacza, że nowym liderem Serie A został poprzedni klub Polaka – Napoli.
