| Inne

Igrzyska w różnych lokalizacjach? "Opcja rezerwowa" możliwa nawet podczas najbliższej edycji

Tom Cruise z olimpijską flagą podczas ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu (fot. Getty Images)
Thomas Bach (fot. Getty Images), przyszłe olimpijskie areny powstające w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo (fot. Getty Images)

Przyzwyczailiśmy się, że igrzyska olimpijskie są imprezą, podczas której multidyscyplinarna rywalizacja trwa w jednym miejscu i czasie. A co, gdyby odejść od tej zasady? Postawienie tego pytania to nie science-fiction. Prawdopodobnie tak właśnie wygląda przyszłość, przynajmniej ta dotycząca zimowych edycji. A świadkami pierwszego "rozbicia" możemy być już za niespełna dwa lata w Mediolanie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Zebranie zarządu PKOl. Bez wniosku o odwołanie Piesiewicza

Czytaj też

Radosław Piesiewicz (fot. PAP)

Zebranie zarządu PKOl. Bez wniosku o odwołanie Piesiewicza

👉 Polska paralimpijka: chciałabym, żebyśmy byli doceniani tak samo jak olimpijczycy

Igrzyska olimpijskie są najważniejszą sportową imprezą czterolecia. To truizm. Ich ranga wpływa na wyobraźnię sportowców, ale nie jest jedynym czynnikiem przyciągającym na areny i przed telewizory kibiców. Otoczka też ma znaczenie. A ta olimpijska zawsze* wiązała się z tym, że zawody rozgrywane były w jednym miejscu i czasie. Ktoś, kto na co dzień nie obejrzałby jakiejś dyscypliny, śledzi ją z zapartym tchem jako część większej całości.

Być może za kilkadziesiąt lat wspomnienia tak zorganizowanych igrzysk będą stanowiły jedynie ciekawostkę, Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie od dziś ma problem z gospodarzami zimowych edycji. Nawet, gdy znajdzie miasto, które byłoby w stanie przyjąć sportowców, aż do startu nie może być pewnym, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem

MEDIOLAN MA PROBLEM

W lutym 2026 roku zimowe igrzyska olimpijskie mają trafić do Mediolanu i Cortiny d'Ampezzo. Do ceremonii otwarcia pozostało więc siedemnaście miesięcy. Tymczasem gospodarze nie są pewni, czy dadzą radę odpowiednio zorganizować cztery z szesnastu dyscyplin. Wyzwanie stanowi przede wszystkim tor do bobslejów, saneczkarstwa i skeletonu.

Dyscypliny te teoretycznie mają zostać rozegrane w Cortinie d'Ampezzo. Problem w tym, że dopiero w lutym włoski rząd podpisał umowę z firmą budowlaną, mającą za zadanie przygotować obiekt. I to pomimo, że nawet Międzynarodowy Komitet Olimpijski sugerował na tamtym etapie, by przemyśleć ewentualne wykorzystanie toru w którymś z krajów ościennych. Takie istnieją w Niemczech, Francji, Austrii i Szwajcarii. Ale Włosi postawili na swoim.

Nowa arena w Cortinie ma powstać jeszcze w pierwszym kwartale 2025 roku. Teoretycznie. "Nigdy wcześniej nowoczesny tor ślizgowy nie został ukończony w tak krótkim czasie" – zauważają dziennikarze portalu insidethegames.biz. Trudno oprzeć się wrażeniu, że organizatorzy są przesadnymi optymistami. Szczególnie, że wykazali to już wcześniej.

Poza bobslejami, saneczkarstwem i skeletonem problematyczną dyscypliną okazało się łyżwiarstwo szybkie. Pierwotne plany zakładały zorganizowanie zawodów w Baseldze di Pine. I fakt, istnieje tam używany rokrocznie tor. Z tym, że jeżdżą po nim wyłącznie juniorzy. Jest niekryty. Włosi oczywiście byli tego świadomi i uwzględnili w budżecie renowację obiektu. Ceny policzyli jednak na tyle optymistycznie, że interweniował MKOl. – Stwierdzono, że inwestycja jest niedoszacowana i nieopłacalna dla tego obszaru – tłumaczył Malago, ogłaszając zmianę planów. 

Panczeniści ostatecznie mają rywalizować w centrum wystawowym Fiera w Mediolanie. I choć w tym przypadku to raczej koniec rozważań co do miejsca przeprowadzenia zawodów, wciąż pozostaje kilka znaków zapytania. Chociażby: co z testem przedolimpijskim? Znamy już łyżwiarski kalendarz sezonu 2024/25. Mediolanu w nim nie ma.

Zebranie zarządu PKOl. Bez wniosku o odwołanie Piesiewicza

Czytaj też

Radosław Piesiewicz (fot. PAP)

Zebranie zarządu PKOl. Bez wniosku o odwołanie Piesiewicza

Tu na ra
Tu na razie jest ściernisko, ale będzie... nowoczesny tor do bobslejów, skeletonu i saneczkarstwa. Chyba, że Włosi jednak nie zdążą (fot. Getty Images)

CZĘŚĆ IGRZYSK POZA KRAJEM-GOSPODARZEM? TO KWESTIA CZASU

To jednak zmartwienie, które przedstawiciele bobslejów, skeletonu i saneczkarstwa we Włoszech chcieliby dziś mieć. Tymczasem kwestia organizacji zawodów w tych dyscyplinach wciąż jest otwarta. Trzeba jak najszybciej odpowiedzieć na pytanie: co w przypadku, jeśli inżynierowie w Cortinie nie ustanowią jednak rekordu świata w budowie toru ślizgowego i olimpijska arena nie powstanie na czas?

"Jak powiedziała dyrektor ds. komunikacji ORDA (Olympic Regional Development Authority) Darcy Rowe Norfolk, trwa proces mający na celu znalezienie planu B" – pisał niedawno portal lakeplacidnews.com. Według tego, co podali amerykańscy dziennikarze, decyzja ma zapaść w październiku. Miano rezerwowego gospodarza igrzysk dla trzech problematycznych dyscyplin ma przypaść Lake Placid, Igls lub St. Moritz. Przeniesienie części igrzysk poza granice kraju-gospodarza już teraz wydaje się realne. 

A jeśli nie teraz, podobne decyzje zdają się być kwestią czasu. Międzynarodowy Komitet Olimpijski znajduje się w trudnej sytuacji odnośnie do organizacji zimowych edycji. Udało mu się (z trudem!) zabezpieczyć imprezę na 2030 i 2034 rok, decydując o rozegraniu jej kolejno we Francuskich Alpach i Salt Lake City, a więc miejscach bogatych w infrastrukturę. Ale mimo to regularnie wybrzmiewa pytanie: "co dalej?"

Wszyscy zdają sobie sprawę, że na świecie jest maksymalnie kilkanaście państw mogących zorganizować zimowe igrzyska. Wystarczy spojrzeć na tory bobslejowe, których lista ogranicza się do: USA, Kanady, Austrii, Francji, Niemiec, Łotwy, Norwegii, Szwajcarii, Rosji, Korei i Chin. Trzy ostatnie z wymienionych wybudowały je zresztą specjalnie z myślą o "swoich" igrzyskach. Dalej można odpowiedzieć sobie na pytanie, które z tych krajów posiadają dodatkowo skocznie narciarską, tor do łyżwiarstwa, trasy biegowe czy dostatecznie duże hale, godne olimpijskiego finału hokeja na lodzie.

TO TYLKO WYOBRAŹNIA?

Mediolan i Cortina d'Ampezzo w wyborach na gospodarza igrzysk wygrały z kandydaturą Sztokholmu i Aare. Szwedzi już wówczas oficjalnie wpisywali w swój plan rozegranie bobslejów, saneczkarstwa i skeletonu w Siguldzie, na Łotwie. Przy wyborze gospodarzy kolejnych edycji, mówiło się, że do wyścigu realnie włączyć mogą się Szwajcarzy z propozycją zakładającą rywalizację panczenistów w Heerenveen, w Holandii. Tego typu pomysły przestają być wyjątkami.

– Nie zalecamy budowy nowych obiektów. W tym przypadku [toru bobslejowego - przyp. red.] Włosi zadecydowali, że mimo wszystko chcą to zrobić. Pozostaje nam uszanować tę decyzję – mówiła Kristin Kloster, przewodnicząca komisji koordynacyjnej MKOl w rozmowie z Reutersem. Słowa te pokazują, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie będzie walczył, by za wszelką cenę przeprowadzać kolejne igrzyska na terenie jednego kraju.

Można wyobrazić sobie, że niedługo doczekamy się igrzysk, podczas których kilka dyscyplin będzie rozgrywanych w zupełnie innym kraju. A za kilkadziesiąt lat takich całkowicie rozbitych pomiędzy kilku niezależnych gospodarzy. Gdzie indziej narciarstwo klasyczne i biathlon, gdzie indziej łyżwiarstwo, a w jeszcze innym miejscu narciarstwo alpejskie czy snowboarding. Póki co to tylko wizja, o której nikt jeszcze nie mówi. Być może nawet nie myśli. Ale czy na pewno tak bardzo nierealna?


* zawsze w czasach najbardziej współczesnych – w zamierzchłej przeszłości igrzyska potrafiły być rozciągnięte na wiele miesięcy 

Zobacz też
Wielka Krokiew z międzynarodową imprezą!
(fot. Marcin Kin/informacja prasowa)

Wielka Krokiew z międzynarodową imprezą!

| Inne 
Carlsen się wściekł! Przegrał i... uderzył w stół [WIDEO]
Magnus Carlsen znów zaskoczył zachowaniem (fot. Getty)

Carlsen się wściekł! Przegrał i... uderzył w stół [WIDEO]

| Inne 
Polka na podium Pucharu Świata
Radość Aleksandry Kałuckiej (fot. Getty).

Polka na podium Pucharu Świata

| Inne 
Otylia Jędrzejczak: namówić młode dziewczyny do aktywności
Otylia Jędrzejczak (fot. materiały prasowe)

Otylia Jędrzejczak: namówić młode dziewczyny do aktywności

| Inne 
Moc piłkarskich emocji w TVP. Sprawdź plan transmisji
Sportowa zapowiedź tygodnia w TVP. Sprawdź ramówkę i plan transmisji 2-8 czerwca 2025 (fot. Getty)

Moc piłkarskich emocji w TVP. Sprawdź plan transmisji

| Inne 
Czerwiec 2025 w TVP Sport – sprawdź, co pokażemy!
Czerwiec 2025 w TVP Sport – sprawdź, co pokażemy! (fot. Getty)

Czerwiec 2025 w TVP Sport – sprawdź, co pokażemy!

| Inne 
Tragiczny wypadek autobusu. Zginęło 22 sportowców
22 sportowców zginęło w wypadku w Nigerii (fot. Getty)

Tragiczny wypadek autobusu. Zginęło 22 sportowców

| Inne 
Wielki sukces Polaków. Mamy medal ME! [WIDEO]
Polacy sięgnęli po brązowy medal ME (fot. Getty).

Wielki sukces Polaków. Mamy medal ME! [WIDEO]

| Inne 
Carlsen wciąż liderem, Duda spada
Jan-Krzysztof Duda (fot. Getty)

Carlsen wciąż liderem, Duda spada

| Inne 
Polskie zespoły odpadają w półfinale LM
Miłosz Redzimski nie pomógł swojemu zespołowi w awansie do finału Ligi Mistrzów (fot. Getty Images)

Polskie zespoły odpadają w półfinale LM

| Inne 
Polecane
Najnowsze
Wielkie pożegnanie Grosickiego. Brała udział cała drużyna
Wielkie pożegnanie Grosickiego. Brała udział cała drużyna
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kamil Grosicki zabrał reprezentantów Polski na kolację (fot. Instagram/
Probierz zmieni ustawienie? Wszystko przez brak "Lewego"
Reprezentacja Polski zagra w czerwcu z Mołdawią oraz Finlandią. Kto zastąpi Roberta Lewandowskiego w ataku? (fot: PAP)
Probierz zmieni ustawienie? Wszystko przez brak "Lewego"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Świątek najskuteczniejsza w historii French Open!
Iga Świątek (fot. Getty Images)
Świątek najskuteczniejsza w historii French Open!
| Tenis / Wielki Szlem 
Mistrz świata w hotelu kadry! Zaskakujący widok
Lukas Podolski kolejny sezon rownież spędzi w Górniku Zabrze (fot: Getty)
Mistrz świata w hotelu kadry! Zaskakujący widok
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polka w czołowej lidze świata. Wielki transfer reprezentantki
W środku Malwina Smarzek (fot. Getty)
Polka w czołowej lidze świata. Wielki transfer reprezentantki
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Sztuka spadania. UEFA znowu nam to zrobi [KOMENTARZ]
Ewa Pajor (fot. Getty Images)
Sztuka spadania. UEFA znowu nam to zrobi [KOMENTARZ]
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Zwolnili trenera po najlepszym występie od 25 lat
Tom Thibodeau (fot. PAP/EPA)
Zwolnili trenera po najlepszym występie od 25 lat
| Koszykówka / NBA 
Do góry