Przejdź do pełnej wersji artykułu

Barcelona przegrała z Monaco. Robert Lewandowski i spółka zawiedli na inaugurację Ligi Mistrzów

Robert Lewandowski i Denis Zakaria (fot. Getty Images) Robert Lewandowski i Denis Zakaria (fot. Getty Images)

Barcelona zawiodła w pierwszym meczu nowej edycji Ligi Mistrzów – przegrała na wyjeździe z Monaco 1:2 (1:1). Robert Lewandowski był na boisku do 80. minuty, a jego drużyna przez większość czasu musiała rywalizować w osłabieniu po tym, jak czerwoną kartką został ukarany Eric Garcia.

👉 Robert Lewandowski chce przekroczyć magiczną granicę!

PRZED MECZEM
Barcelona zaliczyła kapitalny początek sezonu. Zespół Hansiego Flicka wygrał wszystkie pięć meczów w La Liga. Cztery gole strzelił w nich Robert Lewandowski, który rozgrywa trzeci sezon w katalońskim zespole. W dobrej formie w pierwszych tygodniach nowej kampanii był także rywal Barcy. AS Monaco wygrało trzy z czterech ligowych spotkań. Zawodnikiem francuskiego zespołu jest Radosław Majecki, ale polski bramkarz pauzuje z powodu kontuzji.

BOHATEROWIE MECZU: piłkarze Monaco
Jako pierwsi w tym sezonie znaleźli sposób na Barcelonę. Najpierw wykorzystali błąd Marka-Andre ter Stegena, dzięki czemu doprowadzili do tego, że Barca grała w osłabieniu. Później grali na tyle skutecznie, by zgarnąć trzy punkty.  

ANTYBOHATER: Marc-Andre ter Stegen
To jego złe zagranie doprowadziło do tego, że czerwoną kartkę dostał Eric Garcia. Bramkarz później miał kilka udnych interwencji, ale jego pomyłka z początku spotkania zadecydowała o tym, jak wyglądał ten mecz. 



Czytaj też:

Raya po obronionym karnym (fot. Getty)

David Raya uratował Arsenal niczym niegdyś... Wojciech Szczęsny. Podwójna parada w Lidze Mistrzów!

JAK ZAGRAŁ ROBERT LEWANDOWSKI?
Mógł zaliczyć dwie asysty. Najpierw, gdy przy kontrataku zagrał do Raphinhii, lecz Brazylijczyk dał się dogonić rywalowi w polu karnym. Później wyłożył jeszcze piłkę Alejandro Balde, który zmarnował okazję. Polak nie miał w tym spotkaniu żadnej sytuacji do strzelenia gola, a mocno wpłynął na to fakt, że jego drużyna niemal od początku grała w "dziesiątkę". Przeciwnicy mieli dzięki temu przewagę liczebną także w pojedynkach z "Lewym". On sam z pewnością nie zaliczy tego występu do udanych. 
Ocena TVPSPORT.PL: 5 (skala 1-10)

JAK PADŁY GOLE?
1:0 (16') – Maghnes Akliouche przyjął piłkę na połowie Barcy i popędził w pole karne. Wpadł w "szesnastkę", ograł Pedriego i sprytnym uderzeniem w kierunku bliższego słupka zaskoczył ter Stegena.
1:1 (28') – Marc Casado zagrał za obrońców Monaco, co wykorzystał Lamine Yamal. 17-latek przejął piłkę, zszedł do środka, a następnie precyzyjnie kopnął po ziemi i doprowadził do wyrównania. 
2:1 (71') – George Ilenikhena doszedł do długiego podania od Vendersona, po czym wpadł w pole karne i pokonał ter Stegena w sytuacji sam na sam.

WAŻNE SYTUACJE
11' – błąd ter Stegena miał poważne konsekwencje. Bramkarz przez niedokładne podanie postawił w bardzo trudnej sytuacji Erica Garcię. Ten musiał ratować się faulem na Takumim Minamino tuż pod polem karnym i obejrzał czerwoną kartkę.
13' – kontratak Barcy, Raphinha dostał podanie od Lewandowskiego i już był przed bramkarzem, ale w ostatniej chwili został uprzedzony przez Wilfrieda Singo. 
32' – zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Lewandowski zgrał do Alejandro Balde, lecz ten nie źle trafił w piłkę i zmarnował znakomitą sytuację. 
44' – Denis Zakaria posłał dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego, ale żaden z jego kolegów nie sięgnął piłki.
57' – Vanderson kopnął zza pola karnego, ale ter Stegen wyciągnął się i sparował piłkę. 
65' – piłka po zamieszaniu w polu karnym trafiła do Takumiego Minamino. Japończyk oddał strzał, a piłka odbiła się jeszcze od gracza Barcy i przeleciała nad poprzeczką. 
81' – świetna interwencja ter Stegena. Bramkarz odbił piłkę po mocnym strzale Florina Baloguna z dość bliskiej odległości. 

CO DALEJ?
Barcelona w następnej kolejce podejmie Young Boys Berno (1 października). Przeciwnikiem Monaco będzie zaś Dinamo Zagrzeb (2 października).



Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także