Prezes PZLA: oczekiwałem więcej "życiówek"

Paweł Wojciechowski jest jednym z lekkoatletów, którzy na igrzyskach zawiedli (fot. Getty Images)
Paweł Wojciechowski jest jednym z lekkoatletów, którzy na igrzyskach zawiedli (fot. Getty Images)

– Po ubiegłorocznych mistrzostwach świata narzekałem na zbyt dużo czwartych miejsc. Na igrzyskach za wiele było dziewiątych, co bardzo boli – przyznał prezes PZLA Jerzy Skucha. W Londynie złoto zdobył Tomasz Majewski, srebro Anita Włodarczyk.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

W Londynie się zawiodłem. O ile po zeszłorocznych mistrzostwach świata w południowokoreańskim Daegu narzekałem na zbyt dużo, bo aż pięć miejsc czwartych, o tyle na olimpiadzie za wiele było dziewiątych, co bardzo boli. Taka lokata to żadna lokata, nie daje szansy na stypendium, na specjalne szkolenie – powiedział Skucha.

"Szkoda, że wystarczył im sam występ

Prezes PZLA nie krył rozczarowania postawą większości 60-osobowej ekipy lekkoatletów. – Tylko męska sztafeta 4x100 metrów pobiła rekord Polski, zresztą z brodą. Pozostali w większości nie poprawiali nawet własnych osiągnięć. Spodziewałem się dużo większej liczby "życiówek", zwłaszcza, że warunki pogodowe wcale nie były brytyjskie, przeciwnie - były dobre i bardzo dobre, bez deszczu – podkreślił prezes PZLA. – Szkoda, że muszę mówić o zawodnikach, którzy nie podjęli w ogóle walki. Im wystarczyło, że zaliczyli występ na olimpiadzie – dodał.

Skucha zwrócił uwagę na konieczność weryfikacji minimów uzyskiwanych przez zawodników przed najważniejszymi imprezami.

– Warto spróbować w ten sposób - sportowcy uznani, którzy sprawdzają się w wielkich zawodach, musieliby ten rezultat osiągnąć raz i mogliby zająć się przygotowaniami. Ale tacy dopiero wchodzący do reprezentacji, marzący o sukcesach, powinni na dwa-trzy tygodnie przed startem osiągnąć lub zbliżyć się do tego wskaźnika – wyjawił prezes.

Lekcja pokory

Prezes związku miał zastrzeżenia do niektórych młodzieżowców. – Była grupa, która w tej kategorii odnosiła sukcesy, a w igrzyskach nie dało się zauważyć postępów. Pierwszy przykład to młociarz Paweł Fajdek. Nie poradził sobie z presją; prawdopodobnie przyjechał odebrać złoty medal, a tymczasem należało o niego powalczyć. Na pewno ta sytuacja nauczy go pokory na wiele lat i polska królowa sportu będzie miała z niego jeszcze pociechę.

Żeby jednak nie mówić tylko o negatywach, szef Polskiego Związku Lekkiej Atletyki powiedział wiele ciepłych słów o piątkowym konkursie z udziałem Włodarczyk.

Cieszy i medal, i styl w jakim po niego sięgnęła. Żałuję, że nie wygrała, bo rzut spalony dawał jej pierwsze miejsce. Znakomicie spisał się Tomek Majewski. Z kolei Piotr Małachowski nie zawiódł, zważywszy na kłopoty zdrowotne. Nasz zasłużony weteran Szymon Ziółkowski potwierdził, że jest w gronie najlepszych. Może niektórych zaskoczę, ale ucieszyły mnie też dziewiąte i dwunaste pozycje sztafet. Nie mówię o sukcesach, bo takowymi byłyby finały. Jednak ten rekord kraju zespołu 4x100 m dałby w Daegu medal.

Najnowsze
Legenda w sztabie reprezentacji Polski!
pilne
Legenda w sztabie reprezentacji Polski!
| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Julen Aguinagalde (fot. Getty)
John Terry odwiedził Polskę. W oko wpadła mu... Legia
John Terry i Frank Lampard, legendy Chelsea (fot. Getty).
tylko u nas
John Terry odwiedził Polskę. W oko wpadła mu... Legia
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
"Tajna broń". Barcelona czeka na Lewandowskiego
Barcelona liczy na Roberta Lewandowskiego (fot. Getty).
"Tajna broń". Barcelona czeka na Lewandowskiego
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Gala w Las Vegas: walka N. Inoue – Cardenas [ZAPIS]
Boks, gala w Las Vegas (walka wieczoru: Naoya Inoue – Ramon Cardenas). Transmisja online na żywo w TVP Sport (05.05.2025)
Gala w Las Vegas: walka N. Inoue – Cardenas [ZAPIS]
| Boks 
Włosi krytykują Skorupskiego. "Winny"
Łukasz Skorupski (fot. Getty)
Włosi krytykują Skorupskiego. "Winny"
| Piłka nożna / Włochy 
Klub Polaków zwolnił trenera po wysokiej porażce
Jakub Kamiński i Kamil Grabara (fot. Getty Images)
Klub Polaków zwolnił trenera po wysokiej porażce
| Piłka nożna / Niemcy 
Ironia losu. Arka awansowała, a jej była gwiazda... zaliczyła spadek
Karol Czubak w rundzie jesiennej grał w Arce Gdynia (fot. Getty Images)
Ironia losu. Arka awansowała, a jej była gwiazda... zaliczyła spadek
| Piłka nożna 
Do góry