| Boks

Szok na Wembley! Daniel Dubois zdemolował Anthony'ego Joshuę i obronił pas IBF wagi ciężkiej

Anthony Joshua nie miał żadnych szans w starciu z Danielem Dubois (fot. Getty Images)
Anthony Joshua nie miał żadnych szans w starciu z Danielem Dubois (fot. Getty Images)

Anthony Joshua (28-4, 25 KO) był pretendentem w walce z Danielem Dubois (22-2, 21 KO), a jednak wielu widziało w nim wielkiego faworyta do odzyskania tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Nic bardziej mylnego! Dubois zszokował nie tylko Wielką Brytanię, ale cały świat i pokonał bardziej utytułowanego rodaka przez brutalny nokaut w 5. rundzie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Joshua liczony cztery razy, Dubois wygrał przez nokaut!

Dubois od początku zaczął bardzo agresywnie i zaskoczył Joshuę kilkoma mocnymi i precyzyjnymi uderzeniami. Pod koniec pierwszej rundy wyprowadził potężny prawy sierpowy, po którym Joshua przyklęknął i był liczony!

Nie minęło 20 sekund drugiej rundy, a mogło być po walce. Na szczęce AJ-a lądowały kolejne bardzo mocne ciosy, a były mistrz świata wagi ciężkiej dosłownie chwiał się na nogach. Na stadionie Wembley było 96 tysięcy kibiców, ale panowała grobowa cisza, bo wszyscy byli w szoku.

Dubois ani myślał się zatrzymywać. Parł do przodu jak taran. Pod koniec trzeciego starcia Joshua pod nawałnicą ciosów rywala dotknął matę ringu rękawicami i powinien być natychmiast liczony, jednak sędzia ringowy Marcus McDonnell tego nie zauważył, a DDD bezlitośnie okładał przeciwnika. Dopiero kilka sekund po tym, jak zabrzmiał gong, kończący rundę sędzia... zaczął liczyć Joshu. Ten pokazał jednak, że jest w stanie kontynuować pojedynek.

Czwarta odsłona była czystym szaleństwem, bo Joshua był liczony po raz trzeci i choć znowu wstał, to po chwili mógł być kolejny nokdaun. Marcus McDonnell w pewnym momencie zaczął machać w taki sposób, że wielu myślało, że ogłosił koniec walki. On jednak obwieścił, że nie było nokdaunu i walka trwała.

Koniec nastąpił w piątym starciu, gdy Joshua postanowił zaatakować i mocno trafił Dubois. Ten jednak szybko się otrząsnął i po chwili zdzielił go potężnym prawym, po którym AJ padł twarzą na matę. To była demolka!

Promotor Joshui Eddie Hearn już zapowiedział, że będzie chciał skorzystać z klauzuli rewanżu, która była podobno zapisana w kontrakcie na ten pojedynek. Joshua pogratulował przeciwnikowi i zapewnił, że wróci na zwycięską ścieżkę, z kolei Dubois powiedział, że chętnie zmierzyłby się z mistrzem WBA, WBO i WBC Oleksandrem Usykiem (22-, 14 KO), który obserwował jego pojedynek spod ringu. W sierpniu ub. roku we Wrocławiu Ukrainiec znokautował Brytyjczyka w 9. rundzie.

Zobacz też
Mistrzyni olimpijska wykluczona. Powodem brak wyników testów płci
Imane Khelif (fot. Getty Images)

Mistrzyni olimpijska wykluczona. Powodem brak wyników testów płci

| Boks 
Koniec kariery! Mistrz zawiesił rękawice na kołku
Wasyl Łomaczenko zakończył karierę (fot. Getty Images)

Koniec kariery! Mistrz zawiesił rękawice na kołku

| Boks 
Legenda boksu wraca do ringu! Rzucił... politykę
Manny Pacquaio

Legenda boksu wraca do ringu! Rzucił... politykę

| Boks 
Czerklewicz powalczy z olimpijczykiem. Transmisja w TVP Sport
Jan Czerklewicz (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Czerklewicz powalczy z olimpijczykiem. Transmisja w TVP Sport

| Boks 
"Dzieci dorastają w rękawicach". Nowa potęga w boksie
Pięściarze z Uzbekistanu na IO 2024 wywalczyli 5 złotych medali w boksie. Asadchudża Mujdinchudżajew w finale kategorii do 71 kg pokonał Meksykanina Marco Alvareza. (fot. Getty Images)
tylko u nas

"Dzieci dorastają w rękawicach". Nowa potęga w boksie

| Boks 
"Diablo" mistrzem świata. "Jestem zawziętym draniem"
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk w starciu z Adamem Balskim (fot. PAP)

"Diablo" mistrzem świata. "Jestem zawziętym draniem"

| Boks 
Balski po porażce z "Diablo": nie umiem się skupić [WIDEO]
(fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl)
tylko u nas

Balski po porażce z "Diablo": nie umiem się skupić [WIDEO]

| Boks 
"Diablo" po mistrzostwie: rozważam zakończenie kariery [WIDEO]
Krzysztof Włodarczyk nie ukrywał wzruszenia po wywalczeniu pasa WBC Interim w wadze bridger (fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl)
tylko u nas

"Diablo" po mistrzostwie: rozważam zakończenie kariery [WIDEO]

| Boks 
Sierpowy z piekieł! "Diablo" z pasem mistrza świata!
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (fot. PAP)

Sierpowy z piekieł! "Diablo" z pasem mistrza świata!

| Boks 
"Diablo" może napisać historię. Ewenement na skalę światową!
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk ma szansę wywalczyć trzeci tytuł mistrza świata w zawodowym boksie na przestrzeni 19 lat (fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl)
tylko u nas

"Diablo" może napisać historię. Ewenement na skalę światową!

| Boks 
Polecane
Najnowsze
Liga Narodów, 1/2 finału: Hiszpania – Francja [SKRÓT]
Liga Narodów, 1/2 finału: Hiszpania – Francja [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Hiszpania – Francja. Liga Narodów 2024/25, Monachium – 1/2 finału (#2) (fot. Getty)
Sportowy wieczór (05.06.2025)
Sportowy wieczór (05.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (05.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Liga Narodów, 1/2 finału: Hiszpania – Francja [MECZ]
Hiszpania – Francja. Liga Narodów 2024/25, Monachium – 1/2 finału (#2). Transmisja online na żywo w TVP Sport (05.06.2025)
Liga Narodów, 1/2 finału: Hiszpania – Francja [MECZ]
| Piłka nożna 
Liga Narodów: kiedy finał i mecz o 3. miejsce? Transmisje w TVP!
Liga Narodów: kiedy finał i mecz o 3. miejsce? Transmisje w TVP! (fot. Getty)
Liga Narodów: kiedy finał i mecz o 3. miejsce? Transmisje w TVP!
| Piłka nożna 
Dramat Świątek! Koniec passy po... 1457 dniach
Znakomita passa Igi Świątek dobiegła końca (fot. PAP/EPA)
Dramat Świątek! Koniec passy po... 1457 dniach
| Tenis / Wielki Szlem 
Za nami półfinały Ligi Narodów. Zobacz wyniki i drabinkę
Liga Narodów UEFA 2025: drabinka, pary i terminarz meczów. Kiedy turniej finałowy?
Za nami półfinały Ligi Narodów. Zobacz wyniki i drabinkę
| Piłka nożna 
Szwed nadal liderem. Zobacz klasyfikację strzelców Ligi Narodów
Liga Narodów 2024/25: klasyfikacja strzelców [TABELA]: aktualizacja
Szwed nadal liderem. Zobacz klasyfikację strzelców Ligi Narodów
| Piłka nożna 
Do góry