Niedzielne trafienie Erlinga Haalanda w starciu z Arsenalem pozwoliło mu zapisać się na kartach historii. Norweg zdobył swoją bramkę numer 100 w barwach mistrzów Anglii. Co więcej, zrobił to w tempie wyrównującym rekord Cristiano Ronaldo.
W hicie Premier League Manchester City zremisował z Arsenalem 2:2, przez całą drugą połowę grając z przewagą jednego zawodnika. Strzelanie na Emirates Stadium rozpoczęli gospodarze za sprawą Haalanda, który wykorzystał prostopadłą piłkę Savinho i płaskim strzałem pokonał Rayę. Po tym golu na telebimach stadionu pojawiły się grafiki przedstawiające zawodnika i liczbę 100.
Było to bowiem setne trafienie Haalanda dla City. Były snajper Borussii Dortmund do niebieskiej części Manchesteru trafił latem 2022 roku i nie potrzebował praktycznie żadnego czasu na aklimatyzację, błyskawicznie rozpoczynając seryjne strzelanie w nowych barwach. By dobić do bariery 100 goli, Norweg potrzebował zaledwie 105 występów.
Tym samym Haaland wyrównał rekord Cristiano Ronaldo, który równie szybko zdobył 100 bramek po przyjściu w 2009 roku do Realu Madryt. W XXI wieku nikt inny nie dobił do "setki" w nowym klubie z europejskiego TOP 5.
Warto zaznaczyć, że Portugalczyk kontynuował strzelanie goli w świetnym tempie, co ostatecznie pozwoliło mu zostać najlepszym strzelcem w historii klubu. Haaland jest na dobrej drodze, by zrobić to samo w City – obecnie zajmuje 7. miejsce w tej klasyfikacji i do Sergio Aguero traci 160 trafień.