Marc-Andre ter Stegen opuścił murawę w meczu z Villarrealem pod koniec pierwszej połowy. Niemiecki bramkarz doznał groźnej kontuzji. Jak informuje na platformie "X" dziennikarka Helena Condis, mogło dojść do urazu ścięgna rzepki w prawym kolanie. Są to jednak wstępne diagnozy.
32-latek w meczu ligowym liczył na rehabilitację po słabym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko AS Monaco (1:2). Od początku starcia z Villarrealem spisywał się dobrze. Podobnie było w 44. minucie, kiedy to wyłapał piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Jednak upadając na murawę szybko złapał się za kolano. Niemiec wyraźnie cierpiał, a z boiska został zniesiony na noszach. Do bramki wkroczył rezerwowy Inaki Pena. Duma Katalonii końcowo wygrała spotkanie w pięknym stylu 5:1.
Wszystko wskazuje na to, że Barca będzie musiała rozejrzeć się za nowym bramkarzem. Po meczu Hansi Flick został spytany o takie rozwiązanie. To jednak Niemcowi nie przypadło do gustu. – Podpisanie kontraktu z następcą ter Stegena? Nie podoba mi się to pytanie. Proszę zrozumieć naszą sytuację. Jestem teraz bardzo smutny i nie chcę poruszać tego tematu – uciął szkoleniowiec. Ważny będzie jednak stan zdrowia golkipera. Obecnie nie wiadomo ile potrwa przerwa podstawowego zawodnika Dumy Katalonii, lecz może to być dla niego koniec sezonu.
Po wygranym meczu o swoim koledze z zespołu wypowiedział się Robert Lewandowski. Polak był jednym z bohaterów spotkania – zdobył dwa gole, ale zmarnował też rzut karny. – Ter Stegen jest w szpitalu. Trudno o nim mówić... To zwycięstwo jest dla niego. Dla nas to było bardzo ważne, aby wygrać z Villarrealem na wyjeździe. Zdobyliśmy pięć bramek. W tygodniach, w których gramy co trzy dni, ważne jest, aby wygrywać – powiedział Polak.
FC Barcelona w następnej kolejce LaLigi zmierzy się u siebie z Getafe. Mecz zaplanowano na najbliższą środę. Zespół Hansiego Flicka prowadzi w tabeli z kompletem sześciu wygranych.
0 - 3
FC Barcelona
4 - 2
Sevilla FC
0 - 4
Atletico Madryt
1 - 1
Osasuna
1 - 2
Celta Vigo
0 - 0
Mallorca
3 - 0
Real Valladolid
2 - 0
Las Palmas
2 - 0
Real Sociedad
1 - 1
Valencia CF