Przejdź do pełnej wersji artykułu

Moskal sugeruje, że był wyciek z szatni Wisły. "To miało zostać w tym pokoju"

/ Kazimierz Moskal podczas meczu z ŁKS Łódź (fot. 400mm.pl) Kazimierz Moskal podczas meczu z ŁKS Łódź (fot. 400mm.pl)

Kazimierz Moskal potwierdza informacje TVPSPORT.PL: w szatni Wisły Kraków był przeciek. – To, o czym rozmawialiśmy w ramach sztabu po meczu z ŁKS-em, miało zostać w tym pokoju – powiedział były już trener Białej Gwiazdy w programie "Prawda Futbolu".

Kazimierz Moskal po zwolnieniu. "Żałuję dwóch rzeczy"

Czytaj też:

Jarosław Królewski z kibicami Wisły (fot. 400mm.pl)

W sztabie Wisły jest "kret". Królewski potwierdził to wprost

W czwartek Kazimierz Moskal pojawił się w programie "Prawda Futbolu", by odnieść się do tego, co wydarzyło się w ostatnich dniach w Wiśle Kraków. W poniedziałek Moskal stracił posadę trenera Białej Gwiazdy.

Prezes klubu, Jarosław Królewski tłumacząc zmiany opublikował list otwarty. W piśmie znalazł się zwrot dotyczący zwolnienia Moskala.

"Trener Kazimierz Moskal człowiek, którego szanuję i który jest legendą Wisły po meczu z ŁKS-em sygnalizował, że brakuje mu pomysłów (niekoniecznie z jego winy, lecz ze względu na „materiał ludzki”, który posiada) na dalsze prowadzenie zespołu. Te sygnały otrzymałem nie tylko ja, ale również dostrzegli je zawodnicy i sztab szkoleniowy" – tak brzmiał pierwotnie ten fragment.

Te zdania wskazywały dość jednoznacznie, że na zwolnienie Moskala mieli wpływ piłkarze i... ktoś ze sztabu szkoleniowego. W pewnym momencie wpis został przeredagowany i dodano, że podobne wnioski miały też "osoby oglądające ostatnią konferencje prasową trenera".

Czytaj też:

Jarosław Królewski (fot. PAP)

Jarosław Królewski napisał list. "Szanuję dorobek piłkarski i trenerski Kazimierza Moskala, ale Wisła Kraków potrzebuje dziś nowego impulsu"

"To miało zostać w tym pokoju"

Do listu w czwartek odniósł się Kazimierz Moskal.

– Boli mnie to, co przeczytałem w tym liście. Przeczytałem tam, że po meczu z ŁKS-em sztab i zawodnicy, ale też inni ludzie będący na konferencji, dostrzegali sygnały, że brakuje mi pomysłów. Na tym w zasadzie skończyłem czytanie tego listu, bo kto logicznie myśli, potrafi wyciągnąć z tego wnioski dla siebie. Oglądając mecze Widzewa Łódź widział pan zachowanie trenera Myśliwca w trakcie meczu? Od tego bym zaczął. Ja jestem człowiekiem, który mocno przeżywa porażki – powiedział były trener Wisły.

– Pomysłów brakowało mi jedynie w kwestii doboru młodzieżowca. Mieliśmy tu problem, szukaliśmy różnych rozwiązań. Po meczu w Łodzi jedna z decyzji była taka, by w Głogowie zrobić to zupełnie inaczej. A te inne sygnały? Po meczu w Łodzi wszedłem do szatni i podziękowałem piłkarzom za to, że grali do końca, ale powiedziałem, że nie chce więcej mówić, bo muszę to wszystko przeanalizować. Nigdy na gorąco po meczu nie wyciągałem wniosków, bo nie chciałem działać w emocjach. Wolę to przespać, przemyśleć. Tak miałem jako piłkarz i jako trener – dodał Moskal.

Były trener Wisły mocno zasugerował przy okazji, że jego sztab nie był szczelny. – Rozmawialiśmy w ramach sztabu po meczu i to miało zostać w tym pokoju, bo rozmawialiśmy o rzeczach, które można zrobić. To, że ktoś odbierał jakieś sygnały, na temat tego czy ja mam jeszcze energię? Ja zawsze myślę o tym, co będzie dobre dla drużyny – tłumaczył.

Czytaj też:

Wisła Kraków – Odra Opole. Betclic 1 Liga, 11. kolejka. Transmisja online meczu na żywo w TVP Sport (27.09.2024)

Wisła Kraków – Odra Opole. Betclic 1 Liga, 11. kolejka. Transmisja online meczu na żywo w TVP Sport (27.09.2024)

Czas na podreperowanie zdrowia

Pod koniec programu Roman Kołtoń dopytał jeszcze o kwestię przecieku w sztabie, ale trener, w swoim stylu, nie chciał ciągnąć wątku.

– Jedną z moich wad jest to, że za bardzo ufam ludziom. Natomiast… to wyszło jakby z tego listu (Jarosława Królewskiego – przyp. red.). Ja tak to odbierałem. Natomiast nie chcę się do tego odnosić, bo ja wierzę w ludzi – powiedział.

– Przepraszam, że po meczu z ŁKS-em nie było we mnie tyle energii, uśmiechu czy radości, ale taki jestem po meczach, które przegrywam – dodał Kazimierz Moskal. Były trener Wisły przyznał, że najbliższy czas chce przeznaczyć na podreperowanie zdrowia.

Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także