Hubert Hurkacz wycofał się z turnieju w Szanghaju, czym praktycznie pogrzebał swoje szanse na występ w wieńczącym sezon turnieju ATP Finals, w którym zagra ośmiu najlepszych zawodników roku. Tenisista w klasyfikacji "ATP Race" plasuje się dopiero na 13. miejscu i prawdopodobnie zakończy sezon wcześniej niż przed rokiem.
Kwalifikację do ATP Finals wywalczy ośmiu najlepszych tenisistów obecnego sezonu. Próg kwalifikacyjny gwarantujący występ w turnieju wynosi 5380 punktów i jak na razie przekroczyło go trzech zawodników – Jannik Sinner, Alexander Zverev oraz Carlos Alcaraz. Rywalizacja we Włoszech rozpocznie się 10 listopada, a w kalendarzu ATP pozostało coraz mniej turniejów, na których można będzie wywalczyć cenne punkty. Hurkacz ma ich na razie 2630. Nawet gdyby zagrał w Szanghaju, o miejsce w najlepszej ósemce byłoby bardzo trudno. Wszystko wskazuje na to, że Polak sezon zakończy wcześniej niż rok temu, kiedy nie wywalczył bezpośredniej kwalifikacji, ale pojawił się w Turynie jako rezerwowy.
W rankingu "ATP Race" poza wymienioną wyżej trójką Hurkacza wyprzedzają jeszcze Daniił Miedwiediew, Taylor Fritz, Casper Ruud, Andriej Rublow, Alex de Minaur, Novak Djoković, Grigor Dimitrov, Tommy Paul oraz Stefanos Tsitsipas i większość z nich ma w planach więcej startów niż Polak.
Obecnie trwają turnieje rangi ATP 500 w Tokio i Pekinie i część rywali Polaka wciąż ma szansę, by już na nich dopisać do swoich kont kolejne punkty. Przed ATP Finals taka możliwość będzie jeszcze w następujących rozgrywkach:
Wiadomo już, że Hurkacz nie zagra w Szanghaju, a na ten moment jego najbliższym startem ma być turniej w Bazylei. Jeśli z jego zdrowiem wszystko będzie w porządku, można się spodziewać, że pojawi się też w Paryżu. To oznacza, że nawet wygrywając obie rywalizacje, może zarobić maksymalnie 1500 punktów, czyli powiększyć swój dorobek do 4630 "oczek".
Poza de Minaurem wszyscy wyprzedzający Polaka zawodnicy widnieją na liście zgłoszeń turnieju w Szanghaju. Cała czołówka zapewne pojawi się też w Paryżu na ostatnim "tysięczniku" w sezonie. Ze wstępnych rozpisek wynika, że w czasie, kiedy Hurkacz zagra w maksymalnie dwóch turniejach, prawie wszyscy zawodnicy, z którymi rywalizuje o miejsce w ATP Finals, planują więcej występów. Ci, do których strata Polaka jest najmniejsza, czyli Dimitrov, Paul i Tsitsipas, będą grać właściwie bez przerwy. Z Szanghaju udadzą się do Sztokholmu bądź Antwerpii, następnie do Wiednia lub Bazylei, a później zapewne pojawią się w Paryżu.
W przypadku Hurkacza można już raczej mówić tylko o matematycznych szansach na udział w ATP Finals. Polak w Bazylei i w Paryżu musiałby dotrzeć do końcowej fazy turniejów i liczyć na potknięcia rywali na wczesnym etapie rywalizacji, szczególnie w najwyżej punktowanych Szanghaju i Paryżu.
Hurkacz do tej pory kwalifikację do ATP Finals wywalczył w 2021 roku. Przed rokiem był rezerwowym i ostatecznie wystąpił w jednym meczu, kiedy w pojedynku z Djokoviciem zastąpił Tsitsipasa. Tym razem nawet o taką rolę będzie bardzo ciężko.
Decyzja o wycofaniu się z turnieju w Szanghaju, w którym Hurkacz miał bronić tytułu, będzie mieć jeszcze inne konsekwencje. Polakowi w rankingu ATP zostanie odjętych 1000 punktów za ubiegłoroczny triumf, co oznacza, że wypadnie z pierwszej dziesiątki zestawienia.
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Cameron Norrie
0 - 3
Carlos Alcaraz
Taylor Fritz
3 - 1
Karen Khachanov
Jannik Sinner
1 - 0
Grigor Dimitrov
Ben Shelton
3 - 1
Lorenzo Sonego
Alex De Minaur
1 - 3
Novak Djokovic
Marin Cilic
1 - 3
Flavio Cobolli
Jannik Sinner
15:00
Carlos Alcaraz