W piątek w Kielcach rozpoczęły się Międzynarodowe Targi Branży Bokserskiej i Forum Polskiego Boksu, których zwieńczeniem był finał Turnieju im. Feliksa Stamma. Gościem specjalnym wydarzenia był minister sportu i turystyki Sławomir Nitras, który w rozmowie z TVP Sport zapowiedział zwiększenie wsparcia dla boksu olimpijskiego. Przede wszystkim, pod względem finansowym.
Przypomnijmy: po igrzyskach olimpijskich w Paryżu minister sportu Sławomir Nitras opublikował listę finansowania letnich sportów olimpijskich z budżetu państwa. Według niej Polski Związek Bokserski otrzymał 6 mln 777 tys złotych w latach 2022-2024. Okazuje się więc, że srebrny medal olimpijski Julii Szeremety był jednym z "najtańszych" dla Polski w Paryżu. Mniej kosztował jedynie złoty medal Aleksandry Mirosław we wspinaczce sportowej – Polski Związek Alpinizmu otrzymał z ministerstwa 4 550 500 zł.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że boks jest drugą najbardziej medalodajną dyscypliną w historii polskiego sportu na igrzyskach olimpijskich. Pięściarze od 1924 roku łącznie wywalczyli 43 medale, a więcej mają jedynie lekkoatleci – 66.
Medal Julii Szeremety – pierwszy dla polskiego boksu na igrzyskach olimpijskich od 32 lat – sprawił, że polski boks ma przed sobą ciekawe perspektywy. Podczas kieleckiej imprezy zapytaliśmy ministra Nitrasa wprost: czy w związku z tym sukcesem związek bokserski może liczyć na większe wsparcie finansowe ministerstwa w następnych latach?
– Tak, może liczyć. Finansowanie przygotowań olimpijskich jest pochodną wyników na poprzednich igrzyskach. Oczywiście, to nie jest jedyny element składowych, ale jest najważniejszy. W związku z wynikiem Julii Szeremety to finansowanie dla związku automatycznie wzrośnie, bo wynik boksu na IO był po prostu dobry. Spadnie finansowanie tych dyscyplin, które w Tokio miały świetne wyniki, a w Paryżu poszło im trochę gorzej – przyznał Nitras.
Na razie jednak nie wiadomo ile Ministerstwo Sportu i Turystyki przeznaczy dla Polskiego Związku Bokserskiego. Ma to być jednak znacząca suma:
– Nie podam teraz kwoty, ale zapewniam, że to będzie wyraźny wzrost. W boksie widać progres i nie chodzi tylko o to, że nasze zawodniczki tak świetnie zaprezentowały się na igrzyskach. Widać to po liczbie młodych zawodników i klubów, która stale rośnie. Naprawdę widzimy, że boks olimpijski się rozwija i wraca do okresu świetności – powiedział minister, który gościł także na finałowej gali XXXVII Turnieju im. Feliksa Stamma:
– Po raz pierwszy mam przyjemność być na Turnieju im. Feliksa Stamma i to dla mnie wielkie przeżycie. Rozmawiałem z prezesem Grzegorzem Nowaczkiem, że wspólnie będziemy starać się przywrócić świetność temu turniejowi. Chcemy wynieść go na wyższy poziom i będziemy pracować nad tym, żeby już w przyszłym roku było to widoczne – podsumował minister.
Z zapowiedzi ministra sportu zadowolony jest prezes Polskiego Związku Bokserskiego Grzegorz Nowaczek:
– Usłyszałem takie zapewnienie od ministra i nie ukrywam, że cieszy mnie ta chęć pomocy i wsparcia naszej dyscypliny. Teraz jak mamy w końcu medal olimpijski, myślę że staniemy na nogi i jeszcze bardziej dofinansujemy nasze kadry narodowe – powiedział szef związku w rozmowie z TVP Sport.