Transfer Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelona jest na ostatniej prostej. W poniedziałek 34-latek przyleci do stolicy Katalonii, gdzie przejdzie testy medyczne. "Dzień Szczęsnego" – zapowiadają dzisiejsze wydarzenia hiszpańskie media.
"Bramkarz przybędzie dziś do Barcelony, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt do czerwca, by zastąpić ter Stegena. Barca ma już zgodę od LaLiga, by zakontraktować Polaka, który zadebiutuje po przerwie reprezentacyjnej" – pisze na okładce poniedziałkowego numeru "Mundo Deportivo", tytułując przyjazd Szczęsnego do Barcelony jako "Dzień Szczęsnego".
"Porozumienie ze Szczęsnym osiągnięte" – informuje z kolei "Marca". "Deco (dyrektor sportowy Barcelony), po przeanalizowaniu sytuacji z Hansim Flickiem (trener FCB), doszedł do porozumienia z bramkarzem w niedzielę. Operacja jest już zakończona. Barca nie zamierza czekać na wzmocnienie pozycji bramkarza do zimowego okna transferowego: trener i dyrektor sportowy uznali, że muszą wzmocnić tę pozycję już teraz" – dodają dziennikarze.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami Szczęsny przyleci do Barcelony w poniedziałkowy poranek i tego samego dnia przejdzie testy medyczne. Według hiszpańskiej prasy we wtorek ma z kolei zasiąść na trybunach stadionu olimpijskiego na wzgórzu Montjuic, by obserwować mecz Barcelony z Young Boys Berno w Lidze Mistrzów. "Data jego prezentacji nie jest jeszcze znana, ale do tego dojść właśnie we wtorek" – dodają media.
Polak nie wjedzie od razu do bramki katalońskiego klubu. "Stanie się to dopiero po październikowej przerwie na mecze reprezentacji. Do tego czasu Szczęsny ma odzyskać formę fizyczną i złapać rytm treningowy" – przekonują hiszpańscy dziennikarze. Jednocześnie Szczęsny wydaje się ich zdaniem faworytem do gry w niezwykle ważnych dla Barcelony meczach z Sevillą (20 października), Bayernem Monachium (23 października) i Realem Madryt (26 października).