Sto minut wystarczyło Michałowi Probierzowi, by powołać Maximiliana Oyedele do reprezentacji Polski. Młody pomocnik zamienił latem Manchester United na Legię Warszawa. Szansa zaprezentowania się w trakcie treningów z biało-czerwonymi pojawiła się błyskawicznie.
Niespełna miesiąc temu Maxi Oyedele wystąpił w spotkaniu reprezentacji Polski do lat 20. Pomocnik zmierzył się wówczas z Portugalią w spotkaniu Elite League, które biało-czerwoni przegrali 1:2. Teraz młodzieżowiec znów będzie miał szansę skonfrontowania się z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego. Różnica jest taka, że zamiast nastolatków, po drugiej stronie murawy pojawią się największe gwiazdy na czele z Cristiano Ronaldo.
Trudno znaleźć przykład bardziej szokującego powołania do reprezentacji Polski. Oyedele raptem dwa dni temu przebił się do szerszej świadomości kibiców. Wcześniej mowa była o juniorze, któremu zdarzało się trenować z pierwszym zespołem Manchesteru United i rozegrać kilka sparingów w barwach Czerwonych Diabłów. Przez kilkanaście dni sytuacja zmieniła się o tyle, że pomocnik rozegrał 100 minut w Legii Warszawa, do której trafił pod koniec letniego okna transferowego.
Oyedele może być powodem do radości przy Łazienkowskiej. Defensywny pomocnik raptem miesiąc temu podpisywał kontrakt. Gracza udało się sprowadzić do Warszawy za darmo, choć w umowie zapisane są bonusy oraz procent od kolejnego transferu. Teraz młodzieżowiec otrzyma szansę pokazania się na zgrupowaniu kadry.
Piłkarz urodzony w Anglii jest zapewne częścią tworzenia gruntu na kolejne miesiące. We wrześniu z kadrą trenował Mateusz Kowalczyk z GKS-u Katowice. Teraz Oyedele może przeżyć podobną przygodę na zgrupowaniu. Selekcjoner biało-czerwonych zdecydował się na ekspresowe powołanie. W tym sezonie 19-latek przygotowywał się do rozgrywek z Manchesterem United. Potem zagrał też w kadrze U20. W Legii zadebiutował przeciwko Pogoni Szczecin, a w ostatniej kolejce pojawił się w pierwszym składzie przeciwko Górnikowi Zabrze.
Oyedele był wyróżniającą się postacią w sobotnim meczu Legii. Adept akademii Manchesteru pomógł w zabezpieczeniu środka pola, ale nie bał się także gry do przodu. Nastolatek miał kluczowe podanie, a do tego wygrał większość pojedynków z rywalami (5/7). Zanotował też 90 procent celnych zagrań, a przy tym miał cztery wślizgi. Dołożył do tego dwa przechwyty.
Oyedele nie jest też nowym graczem dla Probierza. Ten w przeszłości pracował w nim w młodzieżowej reprezentacji Polski. Adept akademii Manchesteru otrzymał szansę od obecnego selekcjonera we wrześniu 2023 roku. Gracz był powoływany przez szkoleniowca do kadry U21. Pod jego wodzą rywalizował z Kosowem, Estonią oraz Słowacją.
W przeszłości piłkarzem interesowała się nigeryjska federacja. Wszystko przez fakt, że ojciec piłkarza pochodzi z tego kraju. Sam Oyedele dalej przeciera szlak zawodników, którzy urodzili się poza Polską, a otrzymali powołanie do reprezentacji. Wcześniej w takiej sytuacji znalazł się Nicola Zalewski, który obecnie stał się istotną postacią drużyny Probierza. Sytuacja jest tym bardziej zbliżona, że gracz urodzony we Włoszech zagrał w biało-czerwonych barwach, gdy miał za sobą dwa występy w Romie.
Oyedele przed transferem do Polski regularnie odwiedzał swoją babcię. Zna język, choć ma nieco obaw, by w nim mówić. Z tego powodu przy podpisaniu kontraktu z Wojskowymi wypowiadał się po angielsku. – Od dziecka najbardziej podziwiał środkowych pomocników. Od kiedy pamiętam, jego ulubionym zawodnikiem jest Paul Pogba, ale bardzo docenia także N'Golo Kante. Mój syn bardzo lubi ich oglądać, a także analizować ich grę. Bliżej mu jest do Polski niż do Nigerii, z której pochodzę i której barwy także mógłby reprezentować. W Afryce był tylko raz w życiu, a u was jest dość często – ponad dziesięć razy przyleciałem tu wraz z nim. Chociaż wychował się w Anglii, w Polsce zawsze czuł się dobrze. to jego drugi dom. Zna kulturę i język – opowiadał Ayo Oyedele, ojciec świeżo upieczonego kadrowicza.
– Szykujemy Oyedele jako reprezentanta Polski. Nie wiem kiedy to się stanie, ale jego potencjał jest nieprawdopodobny. Zaprezentował się świetnie w meczu z Gornikiem. Może występować jako "ósemka" oraz "szóstka". Tak powinien wyglądać młody piłkarz, ale nie z racji wieku, a swojego talentu – mówił po spotkaniu z Górnikiem Goncalo Feio, trener Legii.
Sto minut wystarczyło, by Oyedele dostał szansę pokazania się na tle reprezentacji Polski. Probierz na październikowe zgrupowanie powołał również innych graczy, którzy mogą zadebiutować w kadrze. W tym gronie znajdują się Michael Ameyaw oraz Mateusz Skrzypczak.
Reprezentacja Polski zmierzy się w październiku w Lidze Narodów z Portugalią (12.10) oraz Chorwacją (15.10). Oba spotkania będą transmitowane w Telewizji Polskiej.