{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Włosi o Zielińskim: nie jest jeszcze ważnym elementem w Interze

Całe spotkanie w barwach Interu rozegrał Piotr Zieliński, a mistrzowie Włoch bez kłopotu pokonali u siebie Crvenę Zvezdę Belgrad 4:0 w 2. kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Polski pomocnik rozegrał poprawne zawody, ale w ocenie "La Gazetta dello Sport" nie był wiodącą postacią swojej drużyny.
LM: festiwal bramek i zaskakujące rozstrzygnięcie w hicie
Czytaj też:

Jakub Kiwior z pozytywnymi ocenami po meczu Ligi Mistrzów z PSG. "Utrzymywał swoją pozycję"
Inter w 1. kolejce Ligi Mistrzów zremisował na wyjeździe z Manchesterem City (0:0). Zieliński wówczas również zagrał w podstawowym składzie Nerazzurri. Tym razem Polak miał okazję zaprezentować się na tle Crveny Zvezdy Belgrad. W ocenie "La Gazetta dello Sport" zagrał poprawnie, ale bez błysku. W skali 1-10 otrzymał notę "6". Żaden z zawodników mediolańskiej ekipy nie został oceniony niżej. "Szóstkę" otrzymali również Benjamin Pavard, Stefan de Vrij, Carlos Augusto oraz czwórka rezerwowych graczy Kristjan Asllani, Davide Frattesi, Francesco Acerbi i Yann Bisseck.
Forma daleka od ideału
Zieliński w opinii "La Gazetta dello Sport" nie wyróżnił się niczym szczególnym. "Zaczął od straconej piłki przy wyjściu z własnej połowy. Następnie kontynuuje na przemian dobre chwile z nieco anonimowymi momentami. Nie jest jeszcze ważnym elementem w Interze" – czytamy w uzasadnieniu gry polskiego pomocnika.
Bramki dla mediolańczyków zdobyli kolejno Hakan Calhanoglu, Marko Arnautovic, Lautaro Martinez oraz Mehdi Taremi, który w 81. minucie ustalił wynik z rzutu karnego.
Zieliński w tym sezonie rozegrał dotychczas pięć meczów, ale na murawie spędził tylko 211 minut.