Katarzyna Niewiadoma kończy sezon. "Nie stanę do obrony tytułu mistrzyni świata"

Niewiadoma tłumaczy słaby start na MŚ. "Myślałam o zejściu z trasy"

Czytaj też

Niewiadoma tłumaczy słaby start na MŚ. "Myślałam o zejściu z trasy"

Trzech kandydatów na prezesa PZKol. Walka o fotel już się zaczęła

Katarzyna Niewiadoma ma za sobą rewelacyjny sezon. Wprawdzie na igrzyskach olimpijskich w Paryżu jej występ skończył się rozczarowaniem i brakiem medalu, to jednak później, również we Francji, Polka odniosła największy dotąd sukces w karierze. Triumfowała w prestiżowym Tour de France kobiet. Wcześniej była też najszybsza w Strzale Walońskiej.

30-latka, na co dzień występująca w zespole Canyon/SRAM, jesienią nadal się ścigała. Niedawno wystąpiła w mistrzostwach świata w kolarstwie szosowym. W Zurychu finiszowała na 17. pozycji. – Ten wyścig był brutalny – przyznała gorzko za metą.

Być może właśnie skutki trudnej rywalizacji w Szwajcarii zaważyły o tym, aby na tamtych MŚ zakończyć swoje tegoroczne występy. W środę Niewiadoma opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym przekazała, że 5-6 października w Belgii nie zobaczymy jej na trasie grawelowych mistrzostw świata. Zawodniczka urodzona w Limanowej była w nich przed rokiem najlepsza.

"Chcę skupić się na regeneracji, poświęcić czas bliskim i świętować wszystko, co stało się w tym roku. Dziękuję za wielkie wsparcie, jakie od was otrzymuję" – czytamy w oświadczeniu.

Niewiadoma tłumaczy słaby start na MŚ. "Myślałam o zejściu z trasy"

Czytaj też

Niewiadoma tłumaczy słaby start na MŚ. "Myślałam o zejściu z trasy"