| Piłka nożna / Liga Konferencji
To historyczna chwila dla Jagiellonii Białystok. Mistrzowie Polski zagrają pierwszy raz w swojej 104-letniej historii w fazie zasadniczej europejskich pucharów. Przed żółto-czerwonymi spotkanie z FC Kopenhagą. – Jeśli Jagiellonia zagra na takim poziomie, do jakiego przyzwyczaiła w poprzednim sezonie, to może wywieźć z Kopenhagi dobry wynik, jakim moim zdaniem byłby na przykład remis – mówi specjalnie dla TVPSPORT.PL Wiktor Morawski z "Futbolu po skandynawsku".
Robert Bońkowski, TVPSPORT.PL: – FC Kopenhaga to drużyna, która pewnie miała większe aspiracje, niż gra w Lidze Konferencji, ale poprzedni sezon nie do końca poszedł po ich myśli?
Wiktor Morawski, Futbol po skandynawsku: – Aspiracją dla tego klubu zawsze jest mistrzostwo kraju. Wszystko poza mistrzostwem jest porażką. Zeszły sezon za taką porażkę należy w ich przypadku uznać. Gra w Lidze Konferencji, to następstwo tego, że poprzedni sezon zakończyli na trzecim miejscu w lidze. Zespół i władze klubu były rozczarowane tym, że nie udało im się zdobyć tytułu mistrzowskiego. Sezon podratowały występy przed rokiem w Lidze Mistrzów, kiedy to Duńczycy zaliczyli historyczny, drugi awans do fazy pucharowej. Przez to kibice wybaczyli trochę drużynie porażki na krajowym podwórku. Tamtejsze media rozpisywały się o tym, że drużyna się pogubiła, ale obraz tego zamazały dobre występy w europejskich rozgrywkach. Kopenhaga zajęła trzecie miejsce prawdopodobnie przez to, że grała dłużej na trzech frontach. Przez to też odpuszczono trenerowi tę, nazwijmy to, porażkę w lidze.
– Teraz też im w lidze nie idzie.
– Obecne rozgrywki również są dla nich rozczarowujące, bo oni mają przede wszystkim zmierzać po trofea na krajowym podwórku.
– Czy dla nich Liga Konferencji, to poważne rozgrywki?
– Myślę, że poważnie potraktują grę w Lidze Konferencji. Raczej nie spodziewałbym się tego, że na Jagiellonię Białystok Duńczycy wyjdą drugim składem. Oczywiście ich trener może dokonać małych rotacji w kadrze, ale na pewno nie na zasadzie wystawienia głębokich rezerwowych. Jacob Neestrup ma na tyle szeroki skład, złożony z profesjonalnych piłkarzy, że może pozwolić sobie na kilka zmian, jednocześnie nie tracąc jakości w grze drużyny. Myślę, że ich zadaniem jest wygrywać jak najmniejszym kosztem, bo muszą gonić lidera ligowej tabeli i bardzo zależy im na mistrzostwie. Mimo to myślę, że mają swój plan minimum na rozgrywki europejskie w tym roku. To przede wszystkim gra w europejskich pucharach wiosną przyszłego roku. Wyjściowy skład Kopenhagi będzie odzwierciedleniem tego, jak poważnie potraktują Jagiellonię. Jeśli uznają, że będą w stanie pokonać mistrzów Polski składem złożonym ze zmienników, to na pewno to zrobią.
– Aspirują do tego, by wygrać Ligę Konferencji?
– Raczej nie mówi się o tym. Kopenhaga nie aspiruje obecnie i nie wydaje się, by w przyszłości była w stanie wygrać jakikolwiek europejski puchar. Mimo tego, że są to potencjalnie najsłabsze rozgrywki europejskie, to w Danii kibice zdają sobie sprawę z tego, że będzie tam kilka drużyn poza zasięgiem FC Kopenhagi.
– To jest dobra informacja dla Duńczyków, że rozpoczynają Ligę Konferencji od jednej z najsłabszych drużyn, na które trafili w tych rozgrywkach?
– Myślę, że nie patrzy się na to pod tym względem. Ich celem nadrzędnym jest po prostu zdobycie jak największej liczby punktów. Żaden rywal, czy lepszy, czy gorszy, nie będzie dla nich wytłumaczeniem.
– Jakiej gry po stronie Duńczyków należy się spodziewać?
– FC Kopenhaga ma w tym sezonie sporo drobnych problemów, ale jest to zespół, który chce operować piłką, chce grać atakiem pozycyjnym. Duńczycy lubią dominować w meczach, natomiast to nie zawsze wychodzi. I to nie chodzi o to, że co lepsi rywale odbierają im piłkę, ale dlatego, że w wielu meczach ze słabszymi drużynami, takimi, jak na przykład może wydawać się Jagiellonia, Kopenhaga ma większe posiadanie piłki, oddaje dużo strzałów, a z tego jednak nic nie wynika. Duńczycy często nie mają pomysłu na to, jak finalizować ataki. Wygrywają często spotkania dzięki pojedynczym przebłyskom swoich najlepszych piłkarzy. Mam tu na myśli na przykład skrzydłowego Mohameda Elyounoussiego. Na poziomie ligi duńskiej ten zawodnik naprawdę bardzo się wyróżnia. FC Kopenhaga często przepycha mecze na swoją korzyść jedną bramką. W ostatnim ligowym meczu z Vejle BK, które jest jedną z najsłabszych drużyn w lidze, Kopenhaga oddała ponad 20 strzałów, 14 było niecelnych, a większość ich prób, to były uderzenia z dystansu. Wygrali na wyjeździe ten mecz 2:1. Ich gra tak wygląda, że potrafią zamknąć rywala pod polem karnym, jednak brakuje im skuteczności w wykończeniu akcji.
– Z jak dużym potencjałem jest to drużyna? Adrian Siemieniec wspomniał o nich, komentując ostatnie zwycięstwa Bodo/Glimt i Ajaxu, mówiąc, że FC Kopenhaga, to na pewno drużyna z europejskiej wysokiej półki.
– Moim zdaniem FC Kopenhaga, biorąc pod uwagę, jakich ma piłkarzy i ile pieniędzy zainwestowała w budowanie kadry, to jest to zespół sportowo na podobnym poziomie, jak Bodo/Glimt i współczesny Ajax. A przynajmniej takiego poziomu wymagają od nich duńscy kibice. Warto jednak podkreślić przed meczem z Jagiellonią, że Duńczycy do tych oczekiwań trochę nie dojeżdżają. Oni mają awansować do fazy pucharowej Ligi Konferencji, a wówczas liczyć się będzie losowanie. Jeśli trafią na silnego przeciwnika, to będzie im wybaczona porażka, jeśli trafią na słabszych od siebie, to wymogiem będzie awans i realna walka o ćwierćfinał rozgrywek.
– W kim upatrujesz największe zagrożenie dla Jagiellonii?
– To zdecydowanie wspomniany już przeze mnie lewoskrzydłowy Mohamed Elyounoussi. Jest gwiazdą swojego zespołu. W lidze duńskiej na 10 występów ligowych ten zawodnik miał udział przy bramkach w ośmiu meczach. Strzelił obecnie 5 goli i zanotował trzy asysty. Poleciłbym defensywie Jagiellonii, a przede wszystkim Mateuszowi Skrzypczakowi i Michalowi Sackowi, by skupili się na skrupulatnym kryciu tego piłkarza. Zwłaszcza jeśli Sacek będzie brał udział w akcjach ofensywnych Jagi, to dobrze byłoby, gdyby któryś ze stoperów asekurował lewe skrzydło Kopenhagi.
– Dobrym rozwiązaniem Jagi będzie to, by iść z Kopenhagą na wymianę ciosów, jak to próbowali w meczu z Bodo/Glimt i Ajaxem Amsterdam? Pamiętamy, jakimi wynikami skończyły się te dwumecze…
– Myślę, że to może być dobra metoda na FC Kopenhagę. Sugerowałbym jednak mistrzom Polski, by nie szli na hurra. Nie można się przed Duńczykami za bardzo cofnąć, bo nawet jeśli rozgrywają mierny mecz, to mają indywidualności, które przy kilkunastu akcjach na pewno którąś wykorzystają. Dobrze byłoby, gdyby Jagiellonia mądrze się broniła, wytrąciła argumenty Kopenhagi w ataku, czyli na przykład zajęła się porządnie Elyounoussim oraz zmusiła Kopenhagę do obrony. Wtedy mistrzowie Danii sprzed dwóch lat mogą się taktycznie rozpaść.
– Gdzie upatrywałbyś, jeśli w ogóle, szans Jagiellonii w tym spotkaniu?
– Zdecydowanie w niepewności defensywy FC Kopenhagi. Tam jest bardzo wiele nowych nazwisk. W poprzednim spotkaniu w linii obrony wyszło trzech piłkarzy ściągniętych przed tym sezonem. To są zawodnicy indywidualnie na dobrym poziomie. Widać jednak, że nie mają ze sobą odpowiedniego zgrania. Nawet jeśli przez większość meczu będą wyglądać solidnie, to Jagiellonia atakując ich w końcu będzie miała dobrą okazję do pokonania bramkarza. Jagiellonia powinna grać piłki na dobieg, Pululu powinien mierzyć się fizycznie z tymi obrońcami. Wtedy jest szansa na pomyłkę. Kopenhadze trzeba pozwolić popełnić błąd.
– Przewidujesz zwycięstwo Duńczyków?
– Jeśli Jagiellonia zagra na takim poziomie, do jakiego przyzwyczaiła w poprzednim sezonie, to może wywieźć z Kopenhagi dobry wynik, jakim moim zdaniem byłby na przykład remis, ale dobrze wiemy, że w ostatnich tygodniach gra mistrzów Polski pozostawia jednak sporo do życzenia, choć w lidze są skuteczni. To też zdaje się, jest spowodowane dużą rotacją w kadrze. Niemniej spodziewam się zwycięstwa zespołu Jacoba Neestrupa.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.