| Piłka nożna / Liga Konferencji
Po nieprawdopodobnym i pełnym emocji spotkaniu Jagiellonia Białystok wygrała z Kopenhagą 2:1. Debiut w pucharach przejdzie do historii klubu z Podlasia. – Mam nadzieję, że w życiu będzie mi dane jeszcze przeżywać takie chwile – powiedział szczęśliwy trener Adrian Siemieniec.
"Pokaż dziś charakter swój" – śpiewała liczna grupa kibiców Jagiellonii. W pierwszej połowie brakowało przede wszystkim umiejętności i pomysłu. Kopenhaga zdominowała mistrza Polski i chyba myślała, że do końca będzie tak łatwo. Nic z tych rzeczy. Po wyrównującym trafieniu Afimico Pululu oglądaliśmy zupełnie inne spotkanie.
Jagiellonia pokazała, że też co nieco potrafi. Wreszcie potrafiła zagrozić bramce rywala, była w stanie wymienić kilka podań, oddać groźny strzał i zneutralizować ofensywne poczynania Duńczyków. Sama wyprowadziła decydujący cios. W ostatnich sekundach meczu Darko Czurlinow pokonał Nathana Trotta. Sektor gości oszalał, a irlandzki arbiter po chwili zakończył spotkanie.
– Cieszę się, że mogę rozpocząć konferencję od gratulacji dla drużyny. Zwycięstwo na Parken to coś niesamowitego i historycznego. Wygrać tutaj to duża sprawa. Dla mnie, zawodników, kibiców. Dziękuję też naszym fanom za niesamowite wsparcie i frekwencję tutaj. Ten mecz będą wspominać latami. Ja na pewno będę. Mam nadzieję, że w życiu będzie mi dane jeszcze przeżywać takie chwile – w taki sposób konferencję rozpoczął trener Siemieniec.
Mistrzowie Polski mieli sporo problemów w pierwszej części spotkania. Nie byli w stanie oddać choćby strzału na bramkę rywala. Jednak po przerwie zobaczyliśmy zupełnie inną Jagiellonię.
– Początek wyglądał tak, jak się spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy, że będziemy musieli przetrwać ataki. Uważam, że zbyt łatwo straciliśmy bramkę. Na takim terenie znalazłbym wiele trudniejszych sytuacji do wybronienia. Cieszę się, że po tym golu widziałem w zespole, że ma wiarę. Z upływem minut dochodziliśmy do głosu. Mieliśmy wiele swoich momentów w fazie atakowania. Czułem z boku, że im dalej ten wynik był dla nas korzystny, tym bardziej rywal był niecierpliwy. Przy stanie 1:1 mieliśmy dwie bardzo dobre okazje po kontrataku. Miałem przeświadczenie, że jak nie strzelasz takich sytuacji, to ciężko o zwycięstwo na takim terenie. Na szczęście się pomyliłem. Mieliśmy trochę szczęścia, ale z przebiegu meczu porażka byłaby niedosytem. W takich spotkaniach musisz mieć szczęście. Zwycięstwo dużo kosztuje trenera na ławce, ale jak mamy kończyć w ten sposób, to mogę to tak przeżywać – dodał szkoleniowiec przyjezdnych.
Siemieniec mocno zaskoczył składem na mecz z Kopenhagą. Jak się później okazało, Mateusz Skrzypczak miał problemy zdrowotne i Jagiellonia nie chciała ryzykować pogłębienia urazu. Powołany do kadry obrońca być może wystąpi już w niedzielnym starciu z Legią Warszawa.
– Gdybyśmy nie wygrali, byłaby to trudna konferencja dla mnie. W przypadku Mateusza Skrzypczaka była to ostrożność i zapobiegawczość. Dmuchaliśmy na zimne, był to uraz mięśniowy. Wydaje się, że to nic groźnego. Gdyby dziś zagrał, uraz mógłby się pogłębić. Co do Tarasa, taki był plan na mecz. Stąd zmiana w przerwie. Już przed rozpoczęciem zaplanowałem, że Taras i Jesus zagrają po 45 minut. Pierwszy raz w życiu tak zrobiłem. Uważałem, że będzie to najlepsze wyjście dla zespołu – przyznał Siemieniec.
Od momentu strzelenia gola na 1:1 obraz meczu diametralnie się zmienił. Jagiellonia była w stanie napsuć trochę krwi Duńczykom. Wreszcie utrzymywała się dłużej przy piłce, wychodziła z groźnymi kontratakami, oddawała strzały. Zdaniem szkoleniowca mistrza Polski, bramka na 1:1 była jednym z ważniejszych momentów spotkania.
– Bramka na 1:1 była kluczowa z dwóch aspektów. Mentalnie podniosła nas i uwierzyliśmy, że możemy osiągnąć korzystny wynik. Wprowadziła dużo niecierpliwości i nerwowości u rywala. Może kiedyś zapracujemy na to, żeby grać w pucharach jako faworyt, ale w lidze często graliśmy w tej roli. Wiem, jak takie sytuacje wpływają na drużynę. Potrafią zdeprymować, wiesz, że musisz strzelić gola. To był kluczowy moment – skomentował Siemieniec.
Jagiellonia wyciągnęła wnioski z poprzednich europejskich porażek i była w stanie odpowiedzieć na dobrą grę rywala. Przyjechała do Danii w zupełnie innym momencie. Wcześniej wygrała cztery z pięciu ligowych spotkań i dawno zapomniała o fatalnej serii sześciu porażek, jaka przydarzyła się w sierpniu.
– Dobrze spożytkowaliśmy ten czas. Dzisiaj jesteśmy trochę inną Jagiellonią. Cieszy mnie to, że zaczęliśmy lepiej bronić jako drużyna. W lidze mamy pięć czystych kont, tutaj straciliśmy na Parken jednego gola. Czasami trzeba się bronić rozpaczliwie, ale musisz to wybronić. Czuję, że drużyna mądrze zarządza spotkaniem. Widzę, że potrafimy wybić przeciwnika z rytmu. Piłkarze zbierają doświadczenie. Wygraliśmy duży mecz, ale nie chciałbym, żebyśmy popadali w skrajność, że Jagiellonia jest świetna i znakomita. Nie chciałbym też, żebyśmy mówili, że jest beznadziejna, bo przegrała z Bodo, Ajaksem i Lechem. Mamy fajny moment i chciałbym, żebyśmy docisnęli w meczu z Legią. Po zwycięstwie z Betisem przyjedzie bardziej pewna siebie, ale my też chcemy kontynuować serię zwycięstw. Nie chcę, żebyśmy się zachłysnęli. Musimy dalej ciężko pracować – podsumował Siemieniec.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.