{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Probierz: w Polsce młodzi to mają mieć po 25 lat

Michał Probierz udzielił wywiadu portalu goal.pl, w którym poruszono wiele kwestii. Selekcjoner reprezentacji Polski opowiedział m.in. o braku powołania dla Mateusza Bogusza, jak wygląda sytuacja z obsadą polskiej bramki oraz o wyborze nowych, młodych piłkarzy do drużyny narodowej.
Pomocnik skreślony z kadry? Został pominięty bez powodu
Czytaj też:

Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak pożegnają się z reprezentacją Polski przed meczem z Portugalią
Mateusz Skrzypczak, Michael Ameyaw i Maximillian Oyedele zostali po raz pierwszy powołani do piłkarskiej kadry Polski. Listę 27 zawodników wyselekcjonowanych przez Michała Probierza na październikowe mecze Ligi Narodów ogłosił w poniedziałek PZPN.
Biało-czerwoni zagrają w Warszawie z Portugalią 15 października i z Chorwacją trzy dni później, także na PGE Narodowym.
Na liście powołanych znalazł się też Kacper Kozłowski, który ostatni mecz w reprezentacji rozegrał w październiku 2021 roku. Jeszcze dłuższą przerwę - od listopada 2016 roku – miał Bartosz Kapustka, którego także Probierz uwzględnił na opublikowanej w poniedziałek liście.
Zabrakło natomiast miejsca dla Mateusza Wieteski, Mateusza Bogusza, Mateusza Kowalczyka, Adama Buksy i Bartosza Slisza. Selekcjoner opowiedział, dlaczego w kadrze zabrakło miejsca dla Bogusza, który jest gwiazdą MLS. – W jego miejsce wziąłem Kacpra Kozłowskiego, którego znam i potrzebuję na najbliższym zgrupowaniu – przyznał w rozmowie z goal.pl i dodał:
– (…) Po prostu na dziś zrobiliśmy takie powołania ze względu na to, że do tego konkretnego dwumeczu, jaki czeka nas w październiku, potrzebujemy zawodników o określonym profilu i nie ma tu jakiegoś drugiego dna – zapewnił Probierz.
Czytaj też:

Mateusz Skrzypczak doznał urazu i może nie przyjechać na zgrupowanie reprezentacji Polski
Trener reprezentacji Polski nie dokonał żadnych zmian w porównaniu z wrześniowym zgrupowaniem na pozycji bramkarza. Ponownie wybrał Marcina Bułkę, Bartłomieja Drągowskiego, Bartosza Mrozka i Łukasza Skorupskiego. Znowu pominął Kamila Grabarę. Z kolei Mrozek będzie jedynie uczestniczył w treningach, nie jest brany pod uwagę jego występ przeciwko Portugalii lub Chorwacji.
– Powiedzieliśmy już wcześniej – Liga Narodów jest też po to, by sprawdzić, jak bramkarze się prezentują – wyznał Probierz.
W kadrze pojawiła się także młoda fala piłkarzy z polskiej ligi. Skrzypczak, Ameyaw i Oyedele znaleźli uznanie w oczach selekcjonera. – Bardzo często mówimy, że chcemy młodych. Ale jak przychodzi co do czego, to się okazuje, że ci młodzi mają mieć po 25 lat. Ja uważam, że jeżeli chcemy iść do przodu, nie powinniśmy się bać, a wręcz przeciwnie – stawiać na takich zawodników jak Maxi. Co potwierdził ostatnio w Legii i mam nadzieję, że się nie zatrzyma. Przed zgrupowaniem ma jeszcze dwa mecze i oby wszedł w nie, jak w ten ostatni. Poza tym to nie jest chłopak znikąd, ja go znam bardzo dobrze z reprezentacji młodzieżowych. No i nie mamy na tej pozycji wielu młodych zawodników, także patrząc perspektywicznie rozważam go kategoriach pełnoprawnego członka kadry. Jeśli uznam to za słuszne, nie będę się bał na niego postawić – stwierdził szkoleniowiec biało-czerwonych.