| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia w miniony czwartek wygrała z Realem Betis (1:0) w Lidze Konferencji, ale w ostatnich trzech spotkaniach PKO BP Ekstraklasy zdobyła zaledwie punkt. Marcin Komorowski ma duże zastrzeżenia dotyczące pracy Goncalo Feio. – Być może impuls, jakim jest zmiana szkoleniowca, pomógłby drużynie – podkreślił były zawodnik stołecznego zespołu, z którym porozmawialiśmy przed starciem legionistów z Jagiellonią Białystok.
👉 Prezes Lecha przyznaje: nie przystoi nam zajmować piątych miejsc
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Legia ostatnio rozczarowuje w Ekstraklasie, ale pokonała Betis w Lidze Konferencji. Jak to wytłumaczyć?
Marcin Komorowski: – W ostatnim spotkaniu legioniści nie byli faworytami, nie mieli nic do stracenia. To po przeciwniku spodziewano się zwycięstwa. Trzeba cieszyć się z wygranej, mam nadzieję, że przełoży się to też na lepsze wyniki w Ekstraklasie, która powinna być dla drużyny priorytetem.
– Co w takim razie dzieje się z Legią w lidze?
– Mam wrażenie, że wciąż jest za dużo zamieszania wokół Goncalo Feio. Zachowanie trenera i jego wypowiedzi nie powinny być obiektem tylu dyskusji.
– Z deklaracji zawodników wynika jednak, że stoją po stronie szkoleniowca.
– Trener jest zadowolony z piłkarzy, a oni z niego, tylko co z tego wynika? Szkoda, że nie przekłada się to na zwycięstwa. Feio powtarza na konferencjach, że Legia gra dobrze, ale tak nie jest. To zakłamywanie rzeczywistości. W przeszłości ciekawie było też podczas spotkań Stanisława Czerczesowa z dziennikarzami. To był jednak trener, który sięgnął z Legią po mistrzostwo Polski. W przypadku obecnego szkoleniowca na razie niestety się na to nie zanosi…
– Trener mówił po zremisowanym meczu z Górnikiem Zabrze, że był to jeden z najlepszych występów zespołu w sezonie. Jakie jest pana zdanie na ten temat?
– Być może dla niego tak było pod względem kwestii taktycznych, ale czy to interesuje kibiców? Fani chcą oglądać zwycięstwa i są one potrzebne nawet przy niezbyt atrakcyjnej grze. Usłyszeliśmy o progresie po zremisowanym spotkaniu z rywalem, który przecież nie jest czołowym zespołem ligi. Po meczu z Pogonią trener Legii wdał się też w dyskusję z Tomaszem Sokołowskim, który powiedział mu, że nie widzi powtarzalności w grze zespołu. Wydaje mi się, że obecnie automatyzmy w grze drużyny dostrzega jedynie Feio. Legia jest dziś najlepsza tylko w jego mniemaniu.
– Już zaczęły się spekulacje dotyczące przyszłości Feio. Myśli pan, że niebawem w Legii może dojść do zmiany szkoleniowca?
– Myślę, że w klubie analizują różne opcje, wszystko zależy od podejścia władz klubu. Ja, podobnie jak kibice, chciałbym, żeby Legia wygrywała. Niezależnie od tego, czy trenerem będzie Goncalo Feio czy ktoś inny. Być może impuls, jakim jest zmiana szkoleniowca, pomógłby drużynie.
– Co do gry Legii, to nie brakuje narzekania na jej styl. Jakie jest pana zdanie?
– Może ego trenera wpływa na brak doboru odpowiedniej taktyki? Trudno to ocenić. Uważam, że obecnie zespół powinien skupić się przede wszystkim na zdobywaniu punktów, a sposób gry musi zejść na dalszy plan.
– Wygrana z Betisem może okazać się dla Legii punktem zwrotnym?
– Mam taką nadzieję. Oby nie zadziałało to jednak w drugą stronę i nie zdemobilizowało drużyny przed ligowymi spotkaniami. Nie chciałbym, żeby piłkarze uwierzyli, że skoro pokonali Betis, to bez problemu wygrają także z rywalami z Ekstraklasy.
– Przed legionistami starcie z Jagiellonią, która też odniosła sukces w Lidze Konferencji i wygrała na wyjeździe z FC Kopenhaga. Jakie spotkanie zobaczymy w Białymstoku?
– Przed nami ciekawe widowisko. To właśnie ten mecz może okazać się przełomem dla Legii. Zwycięstwo byłoby potwierdzeniem dobrej dyspozycji ze spotkania z Betisem i mogłoby zapoczątkować dobrą serię. Kolejne niepowodzenie w lidze może tylko pogrążyć zespół.
– Wierzy pan, że Legia może odrobić dziesięciopunktową stratę do liderującego Lecha Poznań?
– To taki etap sezonu, gdzie zespół z Warszawy wciąż może mierzyć w mistrzostwo. Trzeba jednak jak najszybciej zacząć wygrywać, a trener powinien skupić się na swoich obowiązkach, a nie na dyskusjach z ludźmi. Pokora i spokój są niezbędne. To z pewnością pomoże Legii wrócić na zwycięską ścieżkę w Ekstraklasie.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
KGHM Zagłębie Lubin