Skandal w piątej lidze. Doszło do pobicia

Siuuu! Cristiano Ronaldo w formie przed meczem z Polską

Czytaj też

Siuuu! Cristiano Ronaldo w formie przed meczem z Polską

Trener Barcelony zdradził termin debiutu Szczęsnego

"Mecz przerwany w 64 min. Na trybuny wtargnęła grupka wyrostków, nie mająca nic wspólnego ze Stoczniowcem, która zerwała flagę Sokoła i poturbowała dwie osoby" – to relacja dotycząca wspomnianej sytuacji, pochodząca ze strony zainteresowanego klubu. O skandalicznej sytuacji jako pierwszy poinformował reporter RMF FM.

Według jego informacji dwie osoby pojechały po tym zdarzeniu do szpitala na badania. Jednym z pokrzywdzonych miał być 14-latek.

Meczu nie dokończono, pomimo tego, że do takiego rozwiązania przychylali się sędzia i obserwator. "Pomimo tego, że na obiekcie pojawiła się policja i nie było żadnego zagrożenia dla zdrowia piłkarzy. Arbiter nie miał innego wyjścia i zakończył to spotkanie przy stanie 1:0 dla Stoczniowca" – czytamy w social mediach Stoczniowca.

Według wstępnych informacji przedstawionych przez RMF FM pokrzywdzeni nie odnieśli poważnych obrażeń.

Sprawę w sprawie tego zdarzenia prowadzi pomorska policja. Do zajścia odniosła się także prezydent Gdańsk Aleksandra Dulkiewicz. "Zamiast emocji sportowych, na trybunach doszło do brutalnej bijatyki. Około 20 chuliganów wbiegło na stadion i pobiło kibiców Sokoła, w tym osoby starsze, a nawet niepełnosprawne dziecko. W Gdańsku nie ma miejsca na takie akty bezmyślnej przemocy i agresji. To nieakceptowalne zachowanie musi spotkać się z surowymi konsekwencjami. W najbliższym czasie zaproszę szefa Pomorski Związek Piłki Nożnej, aby osobiście porozmawiać o tych wydarzeniach i podjąć stosowne kroki, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości" – zakomunikowała.

Siuuu! Cristiano Ronaldo w formie przed meczem z Polską

Czytaj też

Siuuu! Cristiano Ronaldo w formie przed meczem z Polską