To był ewidentny błąd sędziowski. W końcówce meczu Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa gościom należał się rzut karny. Sędzia Szymon Marciniak nie widział faulu albo widział to zdarzenie niedokładnie. Sędzia wideo Damian Kos powinien wezwać go do monitora, ale tego nie zrobił.