Choć Krzysztof "Diablo" Włodarczyk nie jest zwolennikiem freak fightów i nie popiera zachowań prezentowanych przez uczestników rozmaitych gal, to sam niedawno miał wystąpić na jednej z nich. – Chciałem boksować i po prostu zarobić pieniądze – przyznał Weronice Nowakowskiej w programie "To zależy".
Były dwukrotny mistrz świata w boksie zawodowym miał wziąć udział w gali FAME MMA na Stadionie Narodowym. Jego rywalem miał być znany zawodnik Counter-Strike'a – Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski. Ostatecznie do walki jednak nie doszło.
Włodarczyk najpierw chciał zrezygnować z pojedynku ze względu na kontuzję kostki, a później – gdy udało mu się wymóc na rywalu zmianę formuły – nie pojawił się na konferencji prasowej. To przelało czarę goryczy. Organizatorzy postanowili usunąć go nie tylko z karty walk, ale i federacji.
Po kilku tygodniach od tamtych wydarzeń "Diablo" wrócił do tej sprawy w programie "To zależy". – Chciałem boksować i po prostu zarobić pieniądze – powiedział Weronice Nowakowskiej, odpowiadając na pytanie, po co – tak naprawdę – mu to było.
– Nie widziałem tam żadnej roli dla siebie – kontynuował Włodarczyk. – Mówiłem organizatorom, że jestem sportowcem, a nie idiotą czy klaunem, który będzie latał i wyzywał – przyznał "Diablo", odnosząc się do jego nieobecności na konferencji prasowej.
– Jak ktoś chce, to niech to robi, a ja swoje rzeczy będę prowadził inaczej – wyjaśnił. – Z Tomkiem (Adamkiem – przyp. red.) wyszło idealnie. Tomek nie musiał robić z siebie klauna czy pajaca. Po prostu był sportowcem. I ja też bym tak chciał – zakończył Włodarczyk.
Premiera całej, 1,5-godzinnej rozmowy będzie mieć miejsce we wtorek 8 października o godzinie 18:00 na kanale YouTube TVP Sport.