Reprezentacja Polski rozpoczęła październikowe zgrupowanie, podczas którego drużyna Michała Probierza rozegra dwa mecze Ligi Narodów UEFA, w których podejmie Portugalię (12 października) i Chorwację (15 października). Mariusz Lewandowski ma zastrzeżenia do gry biało-czerwonych, ale uważa, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku. – Nowi liderzy zespołu zaczynają się pojawiać, chociaż jeszcze jest ich za mało – podkreślił 66-krotny reprezentant kraju w rozmowie z TVPSPORT.PL.
👉 Wielka forma "Lewego". Niedługo pęknie magiczna bariera!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Jakie były pana wrażenia po wrześniowych występach reprezentacji Polski w Lidze Narodów? Pokonaliśmy Szkocję, ale w meczu z Chorwacją daliśmy się już zdominować rywalom.
Mariusz Lewandowski: – Zwycięstwo nad Szkotami to na pewno duży pozytyw. Co do starcia z Chorwacją, oddaliśmy im inicjatywę i nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia. Luka Modrić miał bardzo dobry dzień, wziął sprawy w swoje ręce. Mamy w środku pola zawodników, którzy mogą przeciwstawić się graczom tej klasy, ale tylko wtedy, gdy na boisku stanowią oni prawdziwą jedność. We wrześniowym starciu z Chorwatami tego zabrakło. Dobrze byłoby, gdybyśmy nawet w meczach z tak silnym przeciwnikiem byli zespołem, który w pewnych fragmentach potrafi dyktować warunki gry i przeważać. Wydaje mi się, że Michał Probierz powoli zaczyna to robić i zespół zmierza w tę stronę.
– Niedawno minął rok, od kiedy Probierz został selekcjonerem. Powiedziałby pan, że przez ten okres biało-czerwoni zrobili progres?
– Uważam, że tak. Wybór Michała Probierza oceniałem pozytywnie, podobała mi się też decyzja o pozostawieniu go na stanowisku mimo braku wyjścia z grupy na mistrzostwach Europy. Ostatnio mieliśmy zbyt wiele zmian na stanowisku selekcjonera. Zatrudniani przez PZPN zagraniczni trenerzy nie do końca znali naszą mentalność i specyfikę pracy w Polsce, co wpływało negatywnie na efekty ich działań.
– Co do pracy obecnego selekcjonera – początkowo nie miał pan przekonania do gry trójką obrońców. Dziś zmienił pan zdanie?
– Nie byłem przekonany w przypadku poprzednich selekcjonerów, ale u Michała drużyna funkcjonuje w tym ustawieniu inaczej, lepiej. Widać, że zawodnicy znają swoje zadania i wykonują je, na boisku nie ma zamieszania. Na końcu nie liczy się system, a to, jak gra zespół. Według mnie, taktyka jest dziś dobrana prawidłowo.
– Skoro już wspomniał pan o Euro. Czego zabrakło nam, by na turnieju w Niemczech pobyć trochę dłużej?
– Liczyłem na więcej, ale trzeba pamiętać, że mieliśmy jedną z najtrudniejszych grup na Euro. Bardzo ważny ponownie okazał się pierwszy mecz. Z Holandią zagraliśmy nieźle, ale i tak przegraliśmy. Na te mistrzostwa Europy patrzyłbym jak na cenne doświadczenie dla piłkarzy wchodzących do kadry oraz dla selekcjonera. Kibice będą mogli rozliczać Michała po kolejnym wielkim turnieju, a wnioski wyciągnięte z turnieju w Niemczech będą dla niego bardzo przydatne.
– Podczas meczu z Portugalią z kadrą oficjalnie pożegnają się Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak. Wiadomo, że w biało-czerwonych barwach nie zagra już też Kamil Grosicki. Na jakim etapie jesteśmy w procesie poszukiwania nowych liderów?
– Myślę, że nowi liderzy zaczynają się pojawiać, chociaż jeszcze jest ich za mało. Zaliczyłbym do tej grupy Nicolę Zalewskiego czy Kacpra Urbańskiego. Sporo obiecuję sobie też chociażby po Jakubie Piotrowskim. Nasi reprezentanci grają w dobrych klubach, ale zbyt rzadko są w nich liderami i pierwszoplanowymi postaciami. Potrzebujemy więcej zawodników, którzy będą stanowić o sile mocnych europejskich drużyn. Jeśli w ciągu roku pojawi się pięciu-sześciu takich piłkarzy, przełoży się to także na jakość reprezentacji.
– Do zmiany doszło też w bramce kadry. Możemy być spokojni o następców Szczęsnego?
– Przyznam, że w ogóle się tym nie przejmuję. Od lat mamy klasowych bramkarzy i zmiana pierwszego golkipera zazwyczaj odbywała się bez negatywnego wpływu na wyniki. Rywalizacja o bluzę z numerem jeden stoi na wysokim poziomie. Można się z tego tylko cieszyć.
– Chciałbym zapytać o Maxiego Oyedele, który występuje na pozycji, na której grał także pan. Młody pomocnik został powołany na najbliższe zgrupowanie. Myśli pan, że może dostać szansę w meczach z tak wymagającymi przeciwnikami?
– Warto stawiać na młodych, o czym świadczy przykład Kacpra Urbańskiego. Gdy Michał Probierz powołał go tuż przed Euro, pojawiały się głosy, że jest za wcześnie, by zabierać go na turniej. Później okazało się, że był wyróżniającą się postacią. Obserwuję Oyedele, oglądałem go z trybun w meczu z Betisem. To piłkarz, który wywiązuje się ze swoich boiskowych obowiązków, dobrze asekuruje partnerów i potrafi odebrać piłkę. Co więcej, nie boi się też grać do przodu, co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważne dla defensywnego pomocnika. Zobaczymy, jak zaprezentuje się podczas treningów i czy zasłuży na szansę.
– Wierzy pan, że w nadchodzących meczach zagramy odważniej niż chociażby podczas pierwszego starcia z Chorwacją?
– Trzeba skupić się na pierwszym spotkaniu. Życzę tej drużynie, by mecz z Portugalią był dla niej przełomem, jak dla nas spotkanie z tym przeciwnikiem w eliminacjach Euro 2008. Później takim przykładem był zespół Adama Nawałki, który wygrał z Niemcami w walce o Euro 2016. Każda reprezentacja potrzebuje zwycięstwa nad klasowym rywalem, ale nie wymęczonego, a odniesionego po mądrej, rozsądnej grze. Atmosfera na pewno będzie gorąca, świadczy o tym olbrzymie zainteresowanie meczem. Oczekiwania są duże, a teraz piłkarze muszą im sprostać. Dodatkowym smaczkiem rywalizacji będzie kolejne starcie Roberta Lewandowskiego z Cristiano Ronaldo. Najważniejsze, by biało-czerwoni mieli plan i realizowali go niezależnie od tego, co wydarzy się na murawie.
– Na ile punktów możemy liczyć w październikowych meczach?
– Jako kibic powiedziałbym, że chcemy kompletu zwycięstw. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, przed jak trudnym wyzwaniem stanie nasza reprezentacja. Uważam, że cztery punkty byłyby znakomitym wynikiem i sygnałem, że drużyna idzie do przodu.
Kiedy mecz: 12 października (sobota), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Dariusz Szpakowski, Grzegorz Mielcarski
Prowadzący studio: Mateusz Borek
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk, Kacper Tomczyk
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Janusz Michallik, Andrzej Juskowiak oraz Robert Podoliński (analiza)
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.