11 paź 2024 | Piłka nożna / Hiszpania

Szczęsny wywołał burzę! "Zrobił coś, czego absolutnie nigdy nie powinien robić"

Adrian Janiuk

Od dawna powszechną wiedzą jest, że Wojciechowi Szczęsnemu, mimo że jest sportowcem najwyższej klasy, zdarza się sięgać po papierosa. W rozmowie z katalońskimi mediami nowy bramkarz Barcelony przyznał, iż nie widzi w tym większego problemu. Okazuje się, że słowa Polaka wywołały w Hiszpanii burzę. Zdaniem jednej z legend Dumy Katalonii, Lobo Carrasco, były one wielce nie na miejscu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Nie przegap: Szczęsny ma zadebiutować w meczu z Sevillą. Polak wykorzystuje przerwę reprezentacyjną

Szczęsny bez ogródek o tym, że pali papierosy

Czytaj też

Szczęsny bez ogródek o tym, że pali papierosy

Szczęsny oficjalnie 2 października dołączył do ekipy FC Barcelona. Co prawda, były reprezentant Polski nie zdążył jeszcze zadebiutować w barwach Blaugrany, ale stanie się to najprawdopodobniej od razu po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej. Podopieczni Hansiego Flicka w niedzielę 20 października zagrają u siebie w lidze z Sevillą. Właśnie wtedy spodziewany jest pierwszy występ Polaka w nowym zespole.

Szczęsny powrotu do drużyny narodowej nie planuje, dlatego ma obecnie sporo czasu na zbudowanie odpowiedniej formy, ale również na rozmowy z hiszpańskimi mediami. W wywiadzie udzielonym dziennikowi "Mundo Deportivo" 34-latek został wprost zapytany o... palenie papierosów.

– Palenie to tylko i wyłącznie moja sprawa. Myślę, że nie ma to żadnego wpływu, a na boisku pracuję dwa razy ciężej. Nie robię tego na oczach dzieci, żeby źle na nie nie oddziaływać. Czasami ktoś robi mi zdjęcie ukryty za drzewami. To nie zależy ode mnie. Staram się to ukryć i nie pokazywać ludziom – powiedział Szczęsny o swoim nałogu i dodał:

– Jeśli ktoś myśli, że zmienię swój sposób bycia, powinien jeszcze raz się nad tym zastanowić, ponieważ jestem tym, kim jestem. Byłem taki przez całe życie i te rzeczy są po prostu moją sprawą. Chciałbym być oceniany jako bramkarz, a nie przez pryzmat historii, które tak naprawdę nikogo nie interesują – stwierdził 34-latek.

Mocne słowa legendy

Poglądy Szczęsnego na temat nałogu zdążyły obić się w Hiszpanii szerokim echem i nie wszystkim przypadły do gustu. Do sprawy ostro odniósł się m.in. Lobo Carrasco. W programie El Chiringuito" legenda Barcelony bez ogródek powiedziała, co myśli na temat słów polskiego bramkarza.

– Szczęsny zrobił coś, czego absolutnie nigdy nie powinien robić. Nie możesz wyjść i powiedzieć, że to coś osobistego. Wiem, że to prywatna sprawa, ale to okropne. Jest osobą publiczną, idolem milionów dla młodych ludzi – odniósł się Carrasco i dodał:

– Dzięki Bogu, że nie chce tego robić publicznie. On musi zdawać sobie sprawę, na jakim etapie się znajduje pod względem zawodowym i sportowym. Musisz zachować właściwy wizerunek, a potem w domu możesz robić, co chcesz. Jesteś profesjonalistą, tak długo, jak trenujesz, przestrzegaj zasad i rób wszystko dobrze na boisku i wtedy będziesz ceniony – konstatował 65-latek, który barwy Barcelony reprezentował w latach 1978-89.

Zdobywca wielu trofeów z ekipą ze stolicy Katalonii dał do myślenia opinii publicznej swoimi słowami. – Dla mnie to sposób, mówię, jak czuję, na powolne samobójstwo. Ludzie, którzy palą, nie zdają sobie sprawy, jakie szkody sobie wyrządzają. Tak bardzo doceniam życie, że nie mam zamiaru poświęcać paleniu ani minuty – zakończył były reprezentant Hiszpanii.

Szczęsny bez ogródek o tym, że pali papierosy