Grzegorz Bronowicki w 2006 roku był tym, który zatrzymał Cristiano Ronaldo. Były kadrowicz po latach wspomina pamiętny mecz na Stadionie Śląskim (2:1) i ocenia szanse drużyny trenera Michała Probierza w sobotnim spotkaniu. – Chciałbym remisu 1:1. Gdyby taki wynik padł, to wszyscy powinni być zadowoleni – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Od pamiętnych spotkań z Portugalią mija już 18 lat. Jak po czasie patrzy pan na tamte wydarzenia?
Grzegorz Bronowicki, 14-krotny reprezentant Polski: – Nasza drużyna osiągnęła bardzo dużo. Graliśmy z rywalem z najwyższej półki. W tych meczach wszystko funkcjonowało tak, jak powinno. Jestem dumny, że mogłem zagrać w takim historycznym spotkaniu. W tamtym czasie było ich przecież kilka. Nasza kadra miała w grupie Portugalię, Serbię, Belgię i Finlandię. Zdołała zająć pierwsze miejsce. Teraz brzmi to wręcz nieprawdopodobnie.
– Teraz po latach jeszcze bardziej docenia się ten wynik?
– Na pewno tak, szczególnie jak spojrzymy, przeciwko komu graliśmy. Jeden zawodnik do dziś występuje w reprezentacji Portugalii. Przez lata rywalizuje na najwyższym światowym poziomie, a grał z nami 18 lat temu.
– Cristiano Ronaldo jest światowym fenomenem. Mimo 39 lat wciąż zakłada reprezentacyjną koszulkę…
– Zgadza się. On pokazuje, że granica piłkarskiej żywotności w ostatnim dziesięcioleciu została bardzo wydłużona. Wcześniej zawodnicy grali maksymalnie do 35 roku życia. Dzisiaj nieco młodszy Robert Lewandowski radzi sobie znakomicie. Ronaldo wciąż strzela gole i jest w stanie rywalizować na najwyższym poziomie, mając blisko 40 lat. Na co dzień występuje w Arabii, ale przecież był na ostatnim Euro, regularnie gra w reprezentacji. To coś niesamowitego.
– Jak wspomina pan pojedynki z Ronaldo? Rzeczywiście już wtedy był taki trudny do upilnowania?
– Był i to bardzo. Cały czas taki pozostaje. To niezwykle szybki i dynamiczny zawodnik. Teraz gra nieco inaczej, ale wciąż ma ogromne umiejętności techniczne. Problemy z nim były, ale akurat 18 lat temu udało się zatrzymać. Pomogły ustawienie, charyzma, koncentracja, taktyka na ten mecz. Uniknęliśmy własnych błędów i przy tym popisów ze strony Cristiano. Cieszę się, że ten mecz tak wyglądał i zapisał się w historii polskiej piłki. Każdy do dziś wspomina tamten występ i mówi, że był to jeden z najlepszych występów naszej reprezentacji.
– Później przez całą karierę grał pan z łatką człowieka, który "zatrzymał Cristiano Ronaldo".
– Nie dało się tego uniknąć. Zawsze powtarzałem, że nie był to jednak jedyny mecz, jaki zagrałem w kadrze. Nie mam ich nie wiadomo jak dużo, ale inne występy też były niezłe. Jeżeli chodzi o kluby, to nie miałem tak wiele wielkich spotkań, dlatego jestem utożsamiany z tamtym spotkaniem. Jeśli mówi się Grzegorz Bronowicki, to od razu pada hasło Portugalia.
– Widzi pan podobieństwa, jeżeli chodzi o obecną reprezentację Portugalii i tą sprzed lat?
– Ciężko jest to porównać. Piłka bardzo się zmieniła. Jest jeszcze bardziej dynamiczna, fizyczna. Do dziś występuje w niej Cristiano, do niedawna grał jeszcze Pepe. Teraz Ronaldo gra w nieco innym stylu, ale cały czas jest tą samą osobowością, zawodnikiem z niesamowitym autorytetem, kimś ważnym dla drużyny. Może nie daje już reprezentacji aż tyle jeśli chodzi o indywidualność, ale dopóki zdrowie mu pozwala, to dobrze, że nadal występuje w narodowych barwach.
– Portugalia jest uzależniona od Ronaldo? "CR7" był powoływany do kadry nawet wtedy, gdy był w znacznie słabszej formie.
– Ciężko powiedzieć, bo na pewno są w stanie radzić sobie bez niego. Aczkolwiek warto korzystać z niego, cieszyć się grą tego zawodnika, dopóki jest na to czas. Pewnie niedługo zakończy karierę. Przynajmniej reprezentacyjną, bo w klubie może jeszcze trochę pograć. Powinniśmy się cieszyć, że nadal możemy go oglądać w międzypaństwowych spotkaniach.
– Możemy doszukiwać się wspólnego mianownika między Ronaldo i Lewandowskim?
– To są wielkie autorytety. Samym pojawieniem się na boisku dają dużo zespołowi: pewności siebie, doświadczenia. Oni są bardzo potrzebni, jednak Polska i Portugalia to dwie zupełnie inne drużyny. Myślę, że Portugalczycy daliby sobie radę bez Ronaldo, ponieważ posiadają wielu znakomitych zawodników. U nas byłby z tym problem, bo nie widać następcy Lewandowskiego i piłkarza, który mógłby wskoczyć na jego poziom. Mimo wszystko zawsze wierzę w ten zespół i obojętnie z kim nie gramy, to trzymam kciuki i mam nadzieję, że będziemy w stanie osiągnąć dobry wynik. Czasami jest to złudne, ale tak już mam.
– Jak patrzy pan na szanse naszej kadry w sobotnim spotkaniu?
– Wierzę w to, że pokusimy się o niespodziankę. Rozum jednak podpowiada, że możemy mieć duże problemy…
– Gdzie reprezentacja powinna szukać swoich szans w meczu z tej klasy rywalem?
– Standardowo jesteśmy chyba najmocniejsi w grze skrzydłami. Tam mamy Nicolę Zalewskiego, musimy liczyć na indywidualne akcje, dośrodkowania. Zawsze słynęliśmy z charakteru i woli walki. To musi być obowiązkiem w meczu drużyny narodowej.
– Robert Lewandowski ma na koncie 10 goli w lidze. Jego dyspozycja może być kluczem do dobrego wyniku?
– Poniekąd tak. Każdy by chciał, aby Robert strzelał w lidze i reprezentacji. Wiemy, że to nie jest takie proste. W Barcelonie ma świetnych zawodników do "obsługi". W reprezentacji tego brakuje. Liczę na to, że będzie miał swoje sytuacje. W ostatnim czasie nasza kadra ma problem ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych. Oby teraz to się zmieniło.
– Podobają się panu powołania trenera Probierza?
– Cieszę się, że selekcjoner szuka nowych rozwiązań. Nie chcę oceniać poszczególnych powołań, bo trener ma prawo do swoich własnych decyzji. Daje szansę wielu młodym zawodnikom. Oni widzą, że ciężką pracą i dobrymi występami w klubie mogą znaleźć się w kadrze.
– Kogoś panu brakuje w tej kadrze?
– Aż tak się nad tym nie zastanawiałem. Jest kilka nieoczywistych nazwisk, ale moim zdaniem tak właśnie powinno być. Odchodzimy od tego, że reprezentacja opiera się na tych samych nazwiskach. Trener szuka i daje szanse wielu zawodnikom.
– Jak pana zdaniem może wyglądać mecz z Portugalią?
– Nie będziemy chcieli dać za dużo pograć Portugalii, bo nie od dziś wiadomo, że jest to niezwykle trudny rywal z piłką przy nodze. Wtedy mogą pokazać swoje największe atuty. Patrząc na dotychczasowe mecze trenera Probierza, wiem, że będzie chciał pokazać swoją piłkę, nie tylko defensywną.
– Jaki wynik meczu pan typuje?
– Chciałbym remisu 1:1. Gdyby taki wynik padł, to wszyscy powinni być zadowoleni. Jesteśmy w stanie osiągnąć taki rezultat.
– Nadal występuje pan w Błękitnych Cyców. Cały czas jest taka sama radość z gry w piłkę?
– Tak, jak najbardziej. Gram w "A-klasie" razem z moim synem. On ma 24 lata, wcześniej próbował grać na poziomie trzeciej i czwartej ligi. Miał trochę problemów zdrowotnych i jego przygoda z piłką trochę wyhamowała. Teraz we dwójkę bawimy się w Cycowie. Sprawia nam to wielką przyjemność. Zdrowie dopisuje i to jest najważniejsze. Do niedawna grali jeszcze z nami Veljko Nikitović i Sergiusz Prusak. Teraz mamy głównie młodych graczy, nie zaczęliśmy najlepiej sezonu, ale liczę, że się jeszcze rozkręcimy. Mamy świetne warunki do gry. Płyta w Cycowie wygląda tak samo, jak na poziomie pierwszoligowym czy ekstraklasowym. Niektórzy w czwartej lidze nie mają takiego obiektu. Poza tym pracuję w piłce kobiecej. Jestem asystentem trenera w ekstraligowej drużynie Górnika Łęczna. To trochę inna piłka, może mniej dynamiczna i siłowa, ale dziewczyny nadrabiają kreatywnością i zaangażowaniem. Jest to młody zespół, który chce się rozwijać i grać o najwyższe cele. Jestem pewien, że w tym pomogę.
Kiedy mecz: 12 października (sobota), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Dariusz Szpakowski, Grzegorz Mielcarski
Prowadzący studio: Mateusz Borek
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk, Kacper Tomczyk
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Janusz Michallik, Andrzej Juskowiak oraz Robert Podoliński (analiza)
2 - 1
Polska
8 - 0
Malta
0 - 2
Holandia
0 - 0
Litwa
2 - 0
Malta
2 - 2
Finlandia
0 - 1
Finlandia
1 - 0
Litwa
16:00
Malta
18:45
Polska
16:00
Holandia
18:45
Finlandia
16:00
Litwa
18:45
Holandia
16:00
Finlandia
18:45
Polska
17:00
Malta
19:45
Holandia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1019 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.