Michael Ameyaw zadebiutował w reprezentacji Polski w przegranym starciu Ligi Narodów z Portugalią 1:3 (0:2). Po spotkaniu odniósł się do sytuacji z potencjalnym rzutem karnym, który mógł zostać podyktowany po faulu na nim. – Nie mnie oceniać, czy powinna być jedenastka, ale zdecydowanie to delikatna kontrowersja.
Zaczęli jak nigdy, skończyli jak zawsze. Reprezentacja Polski miała dobre pięć minut w starciu z Portugalią, ale ostatecznie przegrała 1:3 (0:2). Nie ma co ukrywać – Portugalczycy byli lepsi, wręcz bawili się w pierwszej połowie, niemiłosiernie ośmieszając polskich obrońców zwłaszcza na prawej stronie.
Polacy mieli tylko momenty dobrej gry. Stać ich było tylko na jednego gola autorstwa Piotra Zielińskiego w 78. minucie. Warto podkreślić, że sporo ożywienia w poczynania ofensywne wnieśli rezerwowi – Kacper Urbański i Michael Ameyaw. Pierwszy z nich zanotował asystę, drugi mógł wywalczyć rzut karny.
Zanim Jan Bednarek zdobył samobójczą bramkę w 88. minucie, w tej samej akcji doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym Portugalii. Ameyaw padł na murawę po stoczeniu pojedynku o piłkę z Nelsonem Semedo. Arbiter Serdar Gozubuyuk nie wskazał na jedenasty metr, puścił grę i resztę historii doskonale już znamy. Sędzia nie zdecydował się na podejście do VAR-u i uznał gola.
Co o sytuacji sądzi poszkodowany?
– Nie wiem, czy był rzut karny. Jeden z zawodników reprezentacji Portugalii podszedł do mnie po meczu i powiedział, że bał się, że będzie jedenastka. Widziałem na gorąco teraz, jak ta sytuacja wyglądała. Rzeczywiście ten kontakt był, nie mi to oceniać, czy był rzut karny, choć faktycznie delikatnie kontrowersja jest – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Ameyaw, który następnie podsumował swój występ.
– Selekcjoner podszedł do mnie i powiedział, żebym grał odważnie, podejmował pojedynki i nie bał wdawać się w drybling. Szczerze, nie jestem do końca zadowolony ze swojego występu. Mogłem wygrać więcej pojedynków, jedną lub dwie piłki lepiej dośrodkować. Nie jestem usatysfakcjonowany tym, że nie doprowadziłem do remisu.
Piłkarz Rakowa Częstochowa okazję na poprawę będzie miał w starciu z Chorwacją (15.10).
– Jestem tutaj, żeby dać coś "ekstra" i żeby pomóc naszej reprezentacji. Nie chcę żeby to była jednorazowa przygoda. Chcę tu dłużej zagościć i zrobię wszystko, żeby tak było – dodał Ameyaw.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.