Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wawrzyniak krytykuje Maxiego Oyedele. Zieliński odpowiada

2024-10-13 08:45 Maxi Oyedele (fot. PAP)

Maxi Oyedele zadebiutował w reprezentacji Polski w przegranym 1:3 starciu z Portugalią, a jego występ nie zbiera zbyt dobrych recenzji – mocno skrytykował go między innymi ekspert TVP Sport, Jakub Wawrzyniak. – Nie widziałem debiutu piłkarza, który by przeszedł tak obok meczu, jak Oyedele – powiedział były reprezentant Polski, któremu zdążył już odpowiedzieć Piotr Zieliński.

Lewandowski: życzyłbym sobie więcej takich piłek

19-latek został rzucony na głęboką wodę przez selekcjonera Michała Probierza – debiut po zaledwie kilkuset minutach w seniorskiej piłce i to od razu przeciwko reprezentacji Portugalii był trudnym zadaniem, któremu Oyedele nie dał rady sprostać. Zagrał 66 minut i był m.in. zamieszany w stratę drugiej bramki.

– Nie widziałem debiutu piłkarza w reprezentacji, który by tak przeszedł obok meczu, jak Oyedele – podsumował w studiu TVP Sport Jakub Wawrzyniak. – W mojej ocenie, te dwa fantastyczne rajdy [Rafaela] w pierwszej połowie, kiedy trafia w słupek i piłka wraca do Cristiano Ronaldo, to był moment, kiedy on to mógł przerwać. Brutalnie wziąć go w pół, faul, żółta kartka, melduje się. (...) W drugiej połowie podobna sytuacja. Też jest obok, nic nie robi. Może ci zabraknąć umiejętności, może głowa latać lewo-prawo, bo tak dzisiaj Portugalia grała, ale musisz w jakiś sposób zaakcentować. Skoro my chcemy "szóstki" agresywnej, która będzie rozbijać ataki, to taki właśnie powinien być dzisiaj Oyedele – stwierdził 49-krotny reprezentant Polski.

Zapytany o tę wypowiedź Piotr Zieliński broni swojego młodszego kolegi ze środka pola. – Uważam, że tak nie można też komentować. To jest młody chłopak, grał z Portugalią. Nie można mu robić takiej krzywdy, od razu rzucając takie słowa, że przeszedł obok meczu. Starał się chłopak i jest młody, dużo jeszcze przed nim. Uważam, że ma naprawdę dobry potencjał i fajne możliwości, by na tej "szóstce" grać – podsumował w rozmowie z dziennikarzami w mixed zone niedługo po spotkaniu.

Piłkarz Legii Warszawa niespodziewanie dostał powołanie do reprezentacji, mimo że zaledwie przed kilkoma tygodniami zadebiutował w seniorskiej piłce na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Jeszcze bardziej niespodziewane było jego miejsce w pierwszym składzie, jednak jak przyznał sam selekcjoner Probierz, jest to także kwestia szukania odpowiedników zawodników na tę pozycję. Nie był to prawdopodobnie ostatni mecz Oyedele w reprezentacji i od tego momentu może być już tylko lepiej.

Michał Probierz: jest dużo pozytywów, to była dobra lekcja [WIDEO]