Piotr Zieliński zdobył trzynastą bramkę w reprezentacji Polski. Niektórzy wierzą w przesądy i uznają tę liczbę za pechową. Dwóch słynnych napastników właśnie w tym momencie przestało strzelać gole dla biało-czerwonych. Mówiono nawet o klątwie.
👉 Tak nie dało się wygrać z Portugalią! Probierz musiał to wiedzieć
Zieliński w sobotę był jednym z nielicznych piłkarzy reprezentacji Polski, którzy wyróżnili się pozytywnie. Pomocnik Interu strzelił honorowego gola dla biało-czerwonych, a stylem gry nie odstawał od błyskotliwych i świetnie wyszkolonych Portugalczyków.
Po meczu, w rozmowie z TVP Sport, reprezentant Polski zwrócił uwagę na ciekawostkę statystyczną. Zieliński ma identyczne liczby w drużynie narodowej, jak Bernardo Silva. – Przed meczem patrzyłem na skład Portugalczyków i miałem takie same statystyki, jak on: 95 meczów, 12 goli. Dziś dodaliśmy po występie i bramce. Wiadomo, to on jest szczęśliwszy, bo wygrał spotkanie – przyznał Zieliński, który pod względem liczby rozegranych meczów w kadrze zrównał się z Jackiem Krzynówkiem i Jackiem Bąkiem.
Zatrzymajmy się przy golach. Zieliński z 13 trafieniami zajmuje 21. miejsce w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów reprezentacji Polski. Trzynastka to jednak pechowa liczba. Na takim dorobku bramkowym zatrzymało się dwóch piłkarzy – Andrzej Juskowiak i Włodzimierz Smolarek.
W obu przypadkach może to dziwić. Mówimy bowiem o jednych z najlepszych napastników XX wieku w polskiej piłce. Smolarek był brązowym medalistą MŚ 1982, natomiast Juskowiak dziesięć lat później został królem strzelców turnieju olimpijskiego. Licznik bramek reprezentacyjnych zatrzymał się jednak na liczbie 13. Zwłaszcza w przypadku Juskowiaka można mówić o klątwie.
Były piłkarz m.in. Sportingu Lizbona i VfL Wolfsburg grał w kadrze przez niemal dekadę. Podczas eliminacji do Euro 1996 strzelił aż siedem goli, czyli ponad połowę całego dorobku. Gdy w 1998 roku pokonał bramkarza Luksemburga, nikt nie przypuszczał, że na tym zakończy zdobywanie bramek.
Okazji do poprawy wyniku nie brakowało. Juskowiak był ulubieńcem selekcjonera Janusza Wójcika, a potem mocno stawiał na niego też Jerzy Engel. Niestety, pomimo wielu prób (10 spotkań), nic nie chciało wpaść do siatki. Znamienna była sytuacja z meczu z Ukrainą (3:1) w el. MŚ 2002. Juskowiak podszedł do rzutu karnego wbrew ustaleniom, że "jedenastkę" ma wykonywać Michał Żewłakow. Zamiast przełamania, piłkę odbił ukraiński bramkarz.
Tak dużo sytuacji nie miał Smolarek, który od momentu zdobycia bramki numer 13 z Węgrami (1987) wystąpił w kadrze tylko trzy razy. Kwestia pechowej "13" wróciła jednak na prasowe łamy podczas spotkania z Holandią w 1992 roku. Niespodziewanie powołany przez Andrzeja Strejlaua Smolarek stanął przed szansą poprowadzenia Polski do zwycięstwa. Nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam, a mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Na liczbie 13 zaciął się na moment także jego syn, Euzebiusz Smolarek. Bohater eliminacji Euro 2008 zakończył je właśnie z takim reprezentacyjnym dorobkiem na koncie. Do przełamania doszło dopiero po turnieju, dziewięć spotkań od meczu z Belgią (2:0). Ostateczny dorobek Smolarka juniora to 20 bramek w kadrze.
Trochę dłużej na 14. gola czekali też Zbigniew Boniek, Kamil Grosicki i Robert Gadocha. Dwaj pierwsi zrobili to po siedmiu meczach, natomiast Gadocha potrzebował do tego aż 16 (!) oficjalnych gier. Legendarny skrzydłowy w trakcie MŚ 1974 zaliczył kilka asyst, ale sam nie potrafił wykorzystać żadnej sytuacji bramkowej.
Z reguły jednak przełamania następowały dużo szybciej. Robert Lewandowski zdobył bramkę numer 13 w towarzyskim meczu z Andorą (5:0) przed Euro 2012, a kolejna padła już na inaugurację z Grecją (1:1). Włodzimierz Lubański i Ernest Pohl uczynili to nawet w ciągu tego samego meczu, bowiem "trzynastka " była jedną ze składowych ich hat-tricków – odpowiednio z Turcją (1968, 8:0) i Finlandią (1959, 6:2).
Czy Zieliński ulegnie klątwie? Śmiemy w to wątpić. Pomocnik Napoli wciąż jest stosunkowo młody (30 lat), należy do niezbędnych piłkarzy w drużynie Michała Probierza, a także reprezentację Polski czeka kilkanaście meczów rocznie. Tylko do końca obecnego biało-czerwoni zagrają jeszcze trzy razy. Spotkanie z Chorwacją już we wtorek.
Kiedy mecz: 15 października (wtorek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 19:05 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Mateusz Borek, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Paulina Chylewska
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk, Jacek Kurowski (boisko)
Goście/eksperci: Łukasz Trałka, Artur Wichniarek, Janusz Michallik i Marek Wasiluk (analiza)
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.