Adam Matuszczyk ma na koncie 21 występów w reprezentacji Polski. Grał w kadrze za czasów Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika. Obecnie bawi się piłką w niemieckiej czwartej lidze. – Widzę, że trener stawia na młodych, nowa generacja radzi sobie coraz lepiej. W przyszłości może to dobrze wyglądać – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Matuszczyk został odkryty przez niedawno zmarłego trenera Smudę. Zadebiutował w drużynie narodowej 29 maja 2010 roku podczas spotkania z Finlandią. Defensywny pomocnik ma na koncie 21 meczów i jednego gola w reprezentacji. Piłkarz urodzony w Gliwicach nie zakończył jeszcze kariery. Z profesjonalną piłką "skończył" w 2019 roku po odejściu z Zagłębia Lubin. Obecnie od kilku lat występuje w barwach 1.FC Dueren, klubu z niemieckiej czwartej ligi. Jest kapitanem i grającym dyrektorem sportowym.
– Nadal bawię się piłką. Występuję w czwartej lidze, gram w klubie, który znajduje się niedaleko Kolonii. Jestem też tam dyrektorem sportowym. Mam nadzieję, że jeszcze rok, dwa pogram. Na razie zdrowie jest i oby tak zostało – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Zapytaliśmy 35-latka, czy interesuje się występami reprezentacji Polski i nadal jest na bieżąco z tym, co dzieje się w kadrze. – Polską piłkę cały czas śledzę, staram się oglądać mecze kadry. Zawsze trzymam kciuki za reprezentację. Wiem, że drużyna mocno się pozmieniała, jest wielu nowych zawodników. Widzę, że trener stawia na młodych, nowa generacja radzi sobie coraz lepiej. W przyszłości może to dobrze wyglądać. Z moich czasów zostali tylko Robert Lewandowski i Piotr Zieliński, kadra jest całkowicie inna. Tak to już jest w piłce. Mam nadzieję, że za jakiś czas reprezentacja będzie grać lepiej – dodał.
Matuszczyk mocno komplementował kapitana naszej kadry. – "Lewy" jest "maszyną". To niesamowity gość. Jeszcze jak graliśmy w kadrze, to on był w Borussii Dortmund i już wtedy wyglądał bardzo dobrze. Później kapitalnie się rozwinął. Ma za sobą kapitalne lata w Bayernie, teraz w Barcelonie. Z przyjemnością się go ogląda – przyznał.
Bardzo ważną osobą w karierze 21-krotnego kadrowicza był trener Smuda. Matuszczyk z dużym uznaniem wypowiadał się o swoim byłym szkoleniowcu.
– Trenera Smudę wspominam bardzo pozytywnie. Wiele mu zawdzięczam i mogę mocno podziękować za ten czas w kadrze. Informacja o jego śmierci mocno mnie zasmuciła. Trener zawsze był bardzo pozytywnym człowiekiem. Świetnie się z nim rozmawiało, często żartował, miał dobry humor. Pomagał mi, regularnie śledził Bundesligę. Mieliśmy dobry kontakt, podpowiadał mi, co mogę zrobić lepiej. Mam same dobre wspomnienia – podsumował.
Kiedy mecz: 15 października (wtorek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 19:05 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Mateusz Borek, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Paulina Chylewska
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk, Jacek Kurowski (boisko)
Goście/eksperci: Łukasz Trałka, Artur Wichniarek, Janusz Michallik i Marek Wasiluk (analiza)