Ryba psuje się od głowy, a reprezentacja Polski od Ekstraklasy. To ona dostarcza do klubów zagranicznych zdolnych piłkarzy, z zamiarem podbicia Europy. W ostatnich latach nie doczekaliśmy się jednak zawodnika, który po transferze do klubu zagranicznego zrobiłby znaczący skok jakościowy. Ci, którzy narzekają teraz na Roberta Lewandowskiego, mogą za chwilę zapłakać, gdyż możemy się nie doczekać jego godnego następcy.