15 paź 2024 | Piłka nożna / Hiszpania

Kylian Mbappe w tarapatach. Jest podejrzany o gwałt

Paweł Smoliński

Choć Kylian Mbappe nie znalazł się w kadrze Francji na ostatnie mecze Ligi Narodów, to i tak pozostał tematem numer jeden w tamtejszych mediach. Wszystko za sprawą jego wyjazdu do Sztokholmu, podczas którego zdążył podpaść nie tylko kibicom, ale i... szwedzkiej policji.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Francuzi nie potrzebowali Mbappe, by wygrać!

Mbappe w ogniu krytyki. "Wszystko staje się niejasne"

Czytaj też

Mbappe w ogniu krytyki. "Wszystko staje się niejasne"

Kylian Mbappe na celowniku szwedzkiej policji

Napastnik Realu Madryt nie został powołany przez Didiera Deschampsa z powodu problemów zdrowotnych. Zamiast skupić się na rehabilitacji, wybrał się jednak do Sztokholmu. Gdy Francja grała z Izraelem, on bawił się w nocnym klubie.

Tym występkiem podpadł kibicom Trójkolorowych oraz francuskiej prasie. Kilka dni później jego wyjściem na imprezę zainteresowała się też szwedzka policja. Zdaniem "Expressen" wszczęła ona śledztwo w sprawie gwałtu i napaści seksualnej.

Jak poinformował, "Aftonbladet", Mbappe bawił się ze znajomymi w restauracji Chez Jolie, a później udał się do klubu "V". Według doniesień szwedzkiego dziennika do gwałtu doszło właśnie w tym czasie, gdy francuski gwiazdor przebywał w centrum Sztokholmu.

Mbappe, za pośrednictwem mediów społecznościowych, odpowiedział już na artykuł "Aftonbladet", nazywając go fake newsem. Powiązał też jego publikację z przesłuchaniem w związku z zaległymi wypłatami od Paris Saint-Germain. Swoim wpisem zasugerował, jakoby to władze francuskiego giganta miały z tym tekstem coś wspólnego.

Choć jego linia obrony została dobrze przyjęta przez kibiców, to szwedzkie służby nie zamierzały zawierzać jego słowom. Jak poinformował dziennik "Expressen" – policja uznała Mbappe za jednego z podejrzanych.

A konkretnie wzięła go pod uwagę z racji na "uzasadnione podejrzenie". W szwedzkim wymiarze sprawiedliwości to najniższy stopień podejrzenia. Wydaje się więc, że Mbappe sprawdzony zostanie bardziej z przymusu. Sztokholmska policja nie zamierzała jednak tego komentować.

Mbappe podejrzanym w sprawie gwałtu. "To niedopuszczalne"

Do sprawy odniosło się za to otoczenie piłkarza, które wysłało odpowiedź do francuskiej agencji prasowej (AFP). "Dzisiaj w Internecie pojawiła się nowa oszczercza plotka, pochodząca ze szwedzkich mediów. Te oskarżenia są całkowicie fałszywe i nieodpowiedzialne, a ich rozpowszechnianie jest niedopuszczalne" – napisał jeden z przedstawicieli Francuza.

"Aby położyć kres temu metodycznemu niszczeniu wizerunku, zostaną podjęte wszelkie niezbędne kroki prawne w celu przywrócenia prawdy i ścigania wszelkich osób lub mediów zaangażowanych w moralne nękanie i zniesławiające traktowanie, którego wielokrotnie doświadcza Kylian Mbappe" – zakończył.

Piłkarz, jak i jego świta, pozostają więc pewni swoich racji. Do czego śledztwo doprowadzi jednak szwedzką policję? Na to trzeba poczekać.

Mbappe w ogniu krytyki. "Wszystko staje się niejasne"