Młodzieżowa reprezentacja Polski U20 pokonała w Łomży swoich rówieśników z Turcji. Polacy wygrali 4:2. – Bardzo dobrze zaczęliśmy mecz, bo strzeliliśmy dwa gole. Uważam, że niepotrzebnie się cofnęliśmy i daliśmy Turcji tlen – powiedział specjalnie dla TVPSPORT.PL młodzieżowiec Dariusz Stalmach, który na co dzień rywalizuje w młodzieżowej drużynie AC Milanu.
Przewaga Polaków
Młodzieżówka do lat 20 po dwóch porażkach z rzędu, tym razem się przełamała. Polacy rywalizowali z rówieśnikami z Turcji. W 6. minucie spotkania padła pierwsza bramka dla biało-czerwonych.
Gola strzelił Jan Ziółkowski (Legia Warszawa). W 13. minucie spotkania Polacy podwyższyli prowadzenie, a gola strzelił Wiktor Nowak (Znicz Pruszków).
Rywale Polaków doprowadzili do wyrównania jeszcze w pierwszej połowie. Bramkę kontaktową zdobyli po samobójczym trafieniu Jordana Majchrzaka (Legia Warszawa), by do remisu doprowadzić po golu z rzutu karnego strzelonym przez Ardę Sune.
– Bardzo dobrze zaczęliśmy mecz, bo strzeliliśmy dwa gole. Uważam, że niepotrzebnie się cofnęliśmy i daliśmy Turcji tlen. Ale takie to już są fazy w meczach, że można iść wysoko, lecz czasami trzeba się cofnąć. Grając niżej, powinniśmy zagrać z większą koncentracją, lepiej przesuwać i być bliżej siebie, żeby zmniejszyć pole do popisu rywalom – powiedział po meczu specjalnie dla TVPSPORT.PL Dariusz Stalmach (AC Milan) wybrany piłkarzem spotkania.
– Zostałem zawodnikiem meczu. Fajnie, tak powinno być. Może zabrzmi to nieskromnie, ale zawsze chcę pomagać drużynie, chcę być zawsze najlepszy na boisku. Chcę dominować w środku pola i przy tym zgarniać statuetki. Albo po prostu mieć satysfakcję z tego, że po analizie meczu mogę spojrzeć w lustro i usłyszeć od rodziny dobre słowa – dodał nam Stalmach.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋 ⚽
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 15, 2024
Polacy roztrwonili dwubramkowe prowadzenie w pierwszej połowie, by po przerwie znowu zadać cios! Dariusz Stalmach wykorzystuje podanie od Wiktora Nowaka.
Elite League U20 Polska vs Turcja
🔴📲 Oglądaj online ▶️ https://t.co/rC9EsDQKja pic.twitter.com/mbqO1TE7tt
To właśnie Dariusz Stalmach zaliczył trafienie w drugiej połowie, wyprowadzając kadrę Miłosza Stępińskiego na prowadzenie w 47. minucie. Ostatniego gola w meczu strzelił Jan Żuberek (Calcio Lecco), który podwyższył prowadzenie w 70. minucie meczu strzałem z rzutu karnego.
– Bardzo cieszę się ze zdobytej bramki. Zwłaszcza że ponownie zdobyłem ją na swojej rodzinnej ziemi. Jestem jednak nie do końca usatysfakcjonowany, bo miałem okazję strzelić jeszcze jednego gola. Wtedy mój występ byłby pełniejszy. Ekstra, że udało mi się odblokować. Liczę, że worek ze zdobytymi bramkami teraz się rozwiąże – powiedział nam strzelec ostatniego gola w meczu Jan Żuberek.
Na horyzoncie pojedynek z Włochami
Teraz przed biało-czerwonymi mecz z młodzieżową reprezentacją Włoch. Piłkarz AC Milanu Dariusz Stalmach uważa, że będzie to zdecydowanie trudniejsze spotkanie, niż mecz z Turcją, czy przegrane (1:3) poprzednie spotkanie z rówieśnikami z Niemiec.
– Uważam, że mecz, który nas czeka, czyli z reprezentacją Włoch, to będzie zupełnie inne spotkanie od tego z Turcją, czy nawet z Niemcami. Z Niemcami było to spotkanie bardzo fizyczne. Znam całą kadrę Włoch i wiem, że oni na pewno będą zdecydowanie lepiej wyszkoleni techniczne od naszych dotychczasowych rywali. Włosi są też lepiej przygotowani taktycznie od Niemiec. To może być dla nas i dla kibiców ciekawsze spotkanie, pod warunkiem że podejdziemy pod Italię wysoko. Nasi przyszli rywale mają w drużynie ogromną jakość. My jednak musimy to zniwelować, gryząc każdy centymetr trawy na boisku – podkreślił Stalmach.
Mecz reprezentacji Polski U20 z Włochami rozegrany będzie za dokładnie miesiąc, 11 października.