Chorwaci z dużym niedosytem przyjęli remis na PGE Narodowym. Szczególnie rozczarowany był kapitan Luka Modrić. Gwiazda Realu Madryt nie mogła pogodzić się z decyzjami sędziego Alejandro Hernandeza. – Dla mnie nie była to czerwona kartka. Było wiele sytuacji, w których sędzia powinien się lepiej zachować – powiedział 39-latek.
Reprezentacja Chorwacji prowadziła w Warszawie 3:1 i miała kolejne okazje, aby podwyższyć rezultat. Najpierw wykorzystała prezenty od Polaków, potem jednak zmarnowała kilka dobrych szans. Ostatecznie drużyna trenera Michała Probierza zdołała wrócić do spotkania. Wynik 3:3 do końca nie zadowala żadnej z ekip. – Jesteśmy zawiedzeni, bo mogliśmy szybciej rozstrzygnąć ten mecz. Myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Kiedy strzelasz trzy gole na wyjeździe i nie wygrywasz, to musisz czuć duży niedosyt. Najważniejsze, że wciąż mamy wszystko w swoich rękach, jeżeli chodzi o awans do ćwierćfinału Ligi Narodów – powiedział dziennikarzom Luka Modrić.
Wydawało się, że przyjezdni pójdą za ciosem i pogrążą Polaków na ich terenie. Po stracie trzeciej bramki biało-czerwoni byli kompletnie rozbici. Trafienie Nicoli Zalewskiego pomogło uwierzyć, że mecz nie został jeszcze przegrany. Chorwaci mają do siebie pretensje m.in. za moment dekoncentracji.
– Było wiele dobrych rzeczy, ale były też momenty, wynikające może ze spadku koncentracji, których powinniśmy uniknąć. Musimy lepiej reagować w niektórych sytuacjach. Mogliśmy uniknąć tych goli. Szkoda, że straciliśmy bramkę w końcówce pierwszej połowy. Przy 3:1 ten mecz wyglądałby inaczej. Mimo wszystko widzę wiele pozytywów. Dobrze pokazało się kilku nowych zawodników, sam mecz był bardzo ciekawy. Pierwsze gole w kadrze strzelili Petar Sucić i Martin Baturina. Szkoda gry w osłabieniu przez 20 minut. Czerwona kartka miała wpływ na końcówkę spotkania. Myślę, że grając 11 na 11, mielibyśmy jeszcze swoje szanse – wspomniał pomocnik Realu Madryt.
Modrić nie był zadowolony z pracy Alejandro Hernandeza. Panowie na co dzień spotykają się w La Liga, Hiszpan dotychczas prowadził 32 spotkania z udziałem Realu. Co ciekawe, tylko jedno w poprzednim sezonie (4:4 z Villareal) i żadnego w obecnym.
– Myślę, że Livaković był w kontakcie z Lewandowskim, ale był pierwszy, który dotknął piłkę. Nie lubię mówić o sędziach, ale uważam, że w tej sytuacji powinien obejrzeć to na VAR-ze. Dla mnie nie była to czerwona kartka. Było wiele sytuacji, w których sędzia powinien się lepiej zachować. Znam go z Hiszpanii, zdążyłem się przyzwyczaić – podsumował 39-latek.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.