{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Cezary Trybański: po tych dwóch latach możemy być mega zadowoleni z postawy Jeremy'ego Sochana
Jakub Kłyszejko /
Dokładnie 19 października 2022 roku Jeremy Sochan rozegrał swój pierwszy mecz w NBA. Polak spędził wtedy na parkiecie ponad 27 minut i zdobył cztery punkty. Po dwóch latach jest jednym z liderów San Antonio Spurs.
Ważne wieści ws. Sochana. Klub podjął decyzję
Dwa lata od debiutu Jeremy'ego Sochana w NBA
Dokładnie w środę 19 października 2022 roku Jeremy Sochan rozegrał swój pierwszy mecz na parkietach NBA. W spotkaniu z Charlotte Hornets przebywał na parkiecie 27 minut. Rzucił cztery punkty, zebrał siedem piłek i popisał się efektownym wsadem. W kolejnych starciach regularnie był starterem i decydował o obliczu San Antonio Spurs.
– Wszystkim kibicom apetyt rośnie, chcemy, żeby Jeremy grał jak najlepiej i zdobywał wiele punktów. Po tych dwóch latach możemy być mega zadowoleni. Robi postępy, zmieniał technikę rzutu, cały czas się rozwija, odgrywa coraz większą rolę w zespole. Trener Gregg Popovich mocno stawia na tego chłopaka i to musi cieszyć. Myślę, że w tym roku będzie jeszcze lepszy – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL Cezary Trybański, pierwszy Polak w najlepszej lidze świata.
W poprzednich sezonach drużyna z San Antonio była jedną z najsłabszych w lidze. Szybko traciła szanse na awans do play-off. Teraz została wzmocniona, ale o regularne wygrywanie nadal będzie ciężko.
– Mecze przedsezonowe nie pokazały do końca potencjału tej drużyny. Widzieliśmy sporo rotacji, Jeremy nie wystąpił w ostatnim spotkaniu. Ciężko w tym momencie stwierdzić, czego można się spodziewać. Chris Paul powinien pomóc w wyciągnięciu czegoś więcej z tych chłopaków. Jego współpraca z Victorem Wembanyamą wyglądała dobrze, z Sochanem powinno być podobnie – dodał nasz rozmówca.
W sobotę dowiedzieliśmy się, że Sochan będzie reprezentować barwy Spurs w kolejnych dwóch latach. Wszystko na to wskazuje, że znów będzie jednym z liderów ekipy NBA.
– To budujące, ponieważ po tym, jak przyszedł Paul, pojawiły się spekulacje, że Jeremy może dostawać mniej minut. Klub przedłużył kontrakt z Polakiem i jednocześnie pokazał, że mocno liczy na Sochana. Dla młodego koszykarza Spurs to świetne miejsce na początku kariery. Ten sezon powinien być dla niego jeszcze lepszy – podsumował Trybański.