| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Kolejne porażki, niezadowolenie kibiców i coraz bardziej nerwowe spoglądanie na ligową tabelę – tak przez ostatni czas wyglądała codzienność PSG Stal Nysa. W niedzielę i siatkarze, i fani klubu odetchnęli. Zespół pokonał na wyjeździe Trefl Gdańsk 3:1 (22:25, 25:21, 25:16, 25:21).
Ostatni czas nie był łatwy dla PSG Stal Nysa. Zespół ten na początku sezonu 2024/2025 PlusLigi mierzył się ze skutkami powodzi (przełożony jeden mecz). Wygrał spotkanie drugiej kolejki z GKS Katowice, a następnie przegrał kolejne cztery mecze z rzędu. Atmosfera zaczęła robić się nerwowa, zaczęły się również pojawiać krytyczne głosy w stosunku do doboru składu i niektórzy zastanawiali się, czy trener Daniel Pliński utrzyma posadę.
W niedzielę jednak zespół z Nysy przełamał złą serię, pokonując na wyjeździe Trefl Gdańsk. To był bardzo dobry mecz w wykonaniu Michała Gierżota (28 punktów, 61 procent w ataku) oraz Zouheira El Graoui (14 punktów, 60 procent w ataku). Po drugiej stronie siatki brakło skuteczności w bloku. Gdańszczanie zablokowali rywali czterokrotnie. Siatkarze z Nysy zrobili to czternaście razy.
Dzięki temu zwycięstwu zespół trenera Plińskiego opuścił okupowane przez trzy kolejki trzynaste miejsce w tabeli. Z siedmioma punktami zajmuje dwunastą lokatę.
Czytaj również:
– Z Turcji do Włoch? Zamieszanie wokół polskiego mistrza świata
– Co z przyszłością Fornala? "Powinien to zrobić już rok temu"
– Prezes europejskiej federacji spotkał się z Polakami. Jest plan na współpracę