Iga Świątek rozpoczęła współpracę z belgijskim szkoleniowcem Wimem Fissette. Decyzję Polki generalnie przyjęto pozytywnie, jest jednak jeden element, który nieco niepokoi – do tej pory współprace Belga nie trwały zbyt długo. – To rzeczywiście jest taki element, który na ten moment trudno przewidzieć – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL Michał Lewandowski, trener i komentator tenisa.
Dla Igi Świątek ostatni miesiąc to czas dużych zmian. Polka zdecydowała o zakończeniu trzyletniej współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, a na jego następcę wybrała Wima Fissette. Belg na współpracę z nią ma już swoją wizję, którą podzielił się w rozmowie z Eurosportem. – Oczywiście Iga ma swoje atuty, ale musi też się cały czas rozwijać. Chcę, aby Iga częściej podchodziła do siatki, aby przejmowała inicjatywę – mówił.
Na efekty współpracy utytułowanego szkoleniowca z polską tenisistką czekają wszyscy. – Jestem bardzo ciekaw, jak rzeczywiste wprowadzenie tych zmian wyjdzie takiemu szkoleniowcowi jak Wim Fissette, człowiekowi z dużym doświadczeniem. Zawodniczka tak ukształtowana ma swoje przyzwyczajenia i wydaje mi się, że to nie będzie do końca łatwy proces, co nie oznacza, że niemożliwy – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL Michał Lewandowski, trener i komentator tenisa. – To jest dziewczyna, która bazuje na mocnych fundamentach, ale cały czas deklaruje chęć do rozwijania swoich umiejętności na korcie i niewątpliwie ten element, o którym Fissette wspomniał, czyli chociażby częstsze chodzenie do przodu, teoretycznie może Idze pomóc, ale też może się okazać, że nie do końca ona sama będzie się w tym dobrze odnajdywać – dodaje.
Oczekiwania wobec Fissette'a będą z pewnością spore. Już w pierwszym turnieju pod jego wodzą Polka przystąpi do obrony tytułu wywalczonego przed rokiem w WTA Finals. A to wszystko tuż po utracie prowadzenia w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. Polskiej tenisistki na korcie nie widziano aż od początku września. Jej ostatnim spotkaniem był ćwierćfinał US Open, w którym uległa Jessice Peguli.
Wiele osób oczekuje pierwszych widocznych efektów nowej współpracy już w Rijadzie, ale czy jest to możliwe? – Większość trenerów na początku współpracy z nowym zawodnikiem nie zaczyna od rewolucji. To są elementy, które zaczyna się wdrażać stopniowo. Nie sądzę, żeby to miało miejsce już w Rijadzie, to jest za krótki czas, żeby widzieć jakąś istotną zmianę, może jakieś delikatne akcenty będą tutaj zauważalne – mówi Lewandowski.
Kiedy więc spodziewać się zauważalnych zmian w grze Polki? – Początek sezonu może już bardziej, ale myślę, że to się będzie bardziej rozkładać na kolejnych etapach sezonu. To nie jest jednowymiarowe, elementów do poskładania w całej tej układance będzie na pewno więcej – wyjaśnia komentator. O cierpliwość apelował zresztą sam Fissette. – Myślę, że potrzeba na to kilku miesięcy – mówił przed kamerami Eurosportu.
Zakończenie współpracy z Wiktorowskim jedni przyjęli jako szokującą informację, z kolei inni nie byli szczególnie zaskoczeni twierdząc, że już od jakiegoś czasu można było zauważyć, że formuła w tej współpracy została wyczerpana. – To co ja widziałem, to bardziej takie podwyższone napięcie związane z kolejnym długim sezonem i z oczekiwaniami – mówi nam Lewandowski. – Często jest tak, że jeśli te współprace trwają dłużej, a niewątpliwie tak należy powiedzieć o tej, to będąc tydzień w tydzień z tą samą ekipą, siłą rzeczy pojawiają się pewne napięcia i trudniej znaleźć nić porozumienia, a to później może się też przekładać na utrudnione wdrażanie jakichkolwiek zmian techniczno-taktycznych na korcie – dodaje trener.
Odkąd Fissette został ogłoszony nowym szkoleniowcem Świątek, w polskich mediach napisano o nim wiele. Jego trenerskie CV jest rzeczywiście imponujące, a na liście byłych podopiecznych Belga znajdziemy takie nazwiska, jak Kim Clijsters, Simona Halep, Wiktoria Azarenka, Angelique Kerber czy Naomi Osaka. Pod jego okiem zawodniczki wygrały sześć turniejów wielkoszlemowych. – Nie znam trenera Fissette'a osobiście, ale zawsze postrzegałem go jako oazę spokoju – mówi Lewandowski zapytany o opinię, jaką cieszy się Belg w środowisku trenerskim. – Na pewno to człowiek z ogromną wiedzą i doświadczeniem na różnych polach. Współpracował z wieloma tenisistkami o różnych umiejętnościach i charakterach, więc myślę, że potrafi dopasować swoje metody do danej sytuacji i jednostki. Mam przeczucie, że ten spokój, wyważenie, chłodne podejście do sprawy będą pełnić ważną rolę we współpracy z Igą – dodaje.
Jest jednak jeden element, który niepokoi niektórych obserwatorów tenisa. Wspólnym mianownikiem jego dotychczasowych współprac jest ich krótki czas trwania. Świątek z kolei ze swoimi wcześniejszymi trenerami pracowała po kilka lat. – To rzeczywiście jest taki element, który na ten moment trudno przewidzieć – komentuje Lewandowski. – Fissette będzie musiał się odnaleźć w nowych realiach u tenisistki, która do tej pory nie miała jeszcze zagranicznego trenera. Wiele będzie zależało od relacji z nią i z resztą teamu. To jest często ten element, który decyduje, poza wiedzą trenerską – zaznacza.
Świątek już wkrótce wystąpi w WTA Finals, ale we wtorkowy poranek ogłosiła jeszcze jedną ważną decyzję. Turniej w Rijadzie nie będzie jej ostatnim występem w tym sezonie, gdyż tuż po nim wesprze reprezentację Polski w finałach Billie Jean King Cup. – Miałem głęboką nadzieję, że Iga podejmie taką decyzję w tych okolicznościach, że teraz odpuściła turnieje w Azji i nie będzie tak obciążona grą – mówi Lewandowski. – To bardzo cieszy, bo reszta dziewczyn też wydaje się być w bardzo wysokiej dyspozycji, więc naprawdę można sobie ostrzyć zęby na to, co się wydarzy – zapowiada ekspert.
Finały w Maladze zaplanowano na 13-20 listopada. W pierwszej rundzie Polki zagrają z Hiszpankami, a w ewentualnym ćwierćfinale – z Czeszkami. W polskiej kadrze, oprócz Świątek, występować będą także Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa. Awans do finałów biało-czerwone zapewniły sobie pokonując Szwajcarki.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.