Torino pokonało w piątek Como 1:0 w meczu dziewiątej kolejki Serie A. Mimo zwycięstwa, włoska prasa surowo oceniła dwóch piłkarzy z Turynu. Obaj to Polacy – Karol Linetty i Sebastian Walukiewicz.
El Clasico w "centrum wszechświata". Lewandowski na okładkach
29-letni Linetty pełni ostatnio rolę kapitana Torino i jest chwalony za swoje występy. Mimo to piątkowego meczu z Como nie zapisze po stronie plusów. "La Gazzetta dello Sport" uznała pomocnika najgorszym piłkarzem gospodarzy, przyznając mu notę 5 w 10-stopniowej skali.
"Walka i siła woli nie wystarczą, jeśli jest tak wiele przegranych pojedynków, błędów technicznych i złych odczytów. Wieczór na nie. To się zdarza" – czytamy w uzasadnieniu. Linetty otrzymał żółtą kartkę i został zmieniony w 65. minucie. Wchodzący za niego Alieu Nije zdobył jedyną bramkę.
Jeszcze szybciej, bo już w przerwie, boisko opuścił Walukiewicz. On również otrzymał "piątkę". "Przez 45 minut cierpiał przez żywiołowego Faderę. Prawy wahadłowy był zablokowany, a nawet bardzo zablokowany" – podkreśla "La Gazzetta dello Sport".
Torino zajmuje szóste miejsce w Serie A. Większość ich rywali czeka wciąż jednak na swój mecz w dziewiątej kolejce.