AS Roma, z reprezentacyjnym wahadłowym Nicolą Zalewskim w składzie, pokonała w czwartkowym meczu Ligi Europy Dynamo Kijów 1:0. Trener rzymian Ivan Jurić pochwalił występ 22-letniego Polaka, który jego zdaniem zaprezentował dojrzały futbol na tle rywala z Ukrainy.
Zalewski, który niedawno wrócił do podstawowej jedenastki ekipy ze stolicy Włoch, rozegrał całe spotkanie z Dynamem. Gola na wagę pierwszego zwycięstwa w rozgrywkach zdobył w 23. minucie z rzutu karnego Ukrainiec Artiom Dowbyk.
Czwartkowy wieczór był dla Zalewskiego szansą na zmazanie plamy po ligowym klasyku przeciwko mistrzom Włoch. Reprezentant Polski zaliczył tam opłakaną w skutkach stratę, która przyniosła Interowi zwycięską bramkę.
Trener Jurić postanowił jednak dać Polakowi szansę na rehabilitację. Zalewski w trakcie rywalizacji zaliczył 37 celnych podań na 42 próby. 22-latek wygrał jeden pojedynek i oddał jeden strzał. Ogólnie jednak był to raczej przeciętny występ naszego kadrowicza. W ocenie "La Gazetta dello Sport" zasłużył na notę "5" w skali 1-10.
Odmiennego zdania był jednak szkoleniowiec rzymian. Jurić uważa, że Zalewski zasłużył na pochwałę. – Chcę pogratulować Nicoli, który zagrał bardzo dobry mecz. Zaprezentował odpowiednią mentalność, dobrze zareagował na wydarzenia boiskowe i pokazał, że nie jest już dzieckiem. W zamkniętych meczach potrafi wejść w drybling i stworzyć przewagę liczebną – powiedział chorwacki trener podczas konferencji prasowej.