27 paź 2024 | Piłka nożna / Hiszpania

Robert Lewandowski po El Clasico: ważne jest to, że cały czas mamy w głowie myśl, że chcemy więcej

Robert Lewandowski w meczu z Realem Madryt (fot. PAP).

Jakub Kłyszejko

Robert Lewandowski był bohaterem Barcelony w sobotnim El Clasico. Kapitan reprezentacji Polski strzelił dwa gole, a Blaugrana wygrała na Estadio Santiago Bernabeu aż 4:0. – Jak widać, na pewno jest coś wyjątkowego w tym, co Hansi wprowadził i wprowadza. Rozumiemy się, czasami bez słów i to z pewnością pomaga – powiedział "Lewy".

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Hiszpańskie media zachwycone Lewandowskim. "Wysadził Bernabeu"

Tego nie było od 59 lat! Historyczny wyczyn "Lewego"

Czytaj też

Robert Lewandowski i Lamine Yamal (fot. Getty Images)

Tego nie było od 59 lat! Historyczny wyczyn "Lewego"

Robert Lewandowski bohaterem Barcelony w El Clasico

Ciężko znaleźć słowa, które mogłyby opisać to, co w ostatnich tygodniach wyprawia Robert Lewandowski. Polak pod wodzą Hansiego Flicka wrócił do najlepszej wersji siebie i ponownie zachwyca piłkarski świat. W wieku 36 lat jest w tym momencie najlepszym napastnikiem globu i prowadzi Barcelonę do kolejnych zwycięstw. W sobotę cieszył się z pierwszych goli w ligowym El Clasico. Po 11 kolejkach La Liga ma na koncie... 14 bramek.

– Jestem bardzo dumny, zadowolony, szczęśliwy nie tylko z tego, że strzeliłem dwa gole, ale też z tego, jak grała nasza drużyna. Szczególnie na takim stadionie i przeciwko takiemu zespołowi. Teraz będziemy się tym cieszyć. Ten tydzień z meczem z Sevillą, do tego spotkaniem w Lidze Mistrzów z Bayernem i teraz z Realem był niesamowity. Skupiamy się na kolejnym meczu, ale przez dwa dni, myślę, że możemy cieszyć się tym spotkaniem i tym, jak wyglądaliśmy – powiedział "Lewy" w pomeczowej mixzonie.

Polak komplementował swoich kolegów i wskazał, co okazało się kluczowe w starciu z Królewskimi. – Bardzo istotne jest to, że jako drużyna gramy niezwykle ofensywnie, strzelamy wiele goli. Ważne, że cały czas mamy w głowie myśl, że chcemy więcej. Jest tak, że czasem w nogach czujesz zmęczenie i masz gorsze minuty, ale czujemy, że głowa jest zawsze dobrze przygotowana. Do tego wiem, że mam obok siebie zawodników, którzy we wszystkim pomagają – dodał.

Za pierwsze miesiące pracy niezwykle mocno chwalony jest Hansi Flick. Niemiecki szkoleniowiec sprawił, że ponownie oglądamy znakomitą pod każdym względem Barcelonę. – Jak widać, na pewno jest coś wyjątkowego w tym, co Hansi wprowadził i wprowadza. Rozumiemy się, czasami bez słów i to z pewnością pomaga – podsumował 36-latek.

Barca zdobyła 30 na 33 możliwe punkty w La Liga i ma w tym momencie sześć "oczek" więcej od Realu. W następnym spotkaniu (3 listopada 16:15) zmierzy się u siebie w derbowym meczu z Espanyolem.

Tego nie było od 59 lat! Historyczny wyczyn "Lewego"