Klaudia Kazimierska wyróżniona w USA. Kilkadziesiąt tysięcy biło brawo Polce

Polska gwiazda nie ma wątpliwości. "Można pobić magiczną barierę"

Czytaj też

Polska gwiazda nie ma wątpliwości. "Można pobić magiczną barierę"

Czytaj też: Amerykański sen Klaudii Kazimierskiej. Napisała do USA: nadal mnie chcecie?

Klaudia Kazimierska do Eugene wyjechała dwa lata temu. Miłośniczka matematyki i lekkoatletyki uznała, że musi zmienić coś w swojej raczkującej wówczas karierze sportowej, a skoro władze Oregon Ducks same odzywały się do niej ws. potencjalnego pozyskania i przyznania stypendium, być może takie znaki od losu należy doceniać. Spakowała torby, kupiła bilet na samolot, a po dwóch latach została olimpijką na igrzyska w Paryżu. Co więcej, na Stade de France była najlepszą reprezentantką naszego kraju w biegu na 1500 metrów. Bo chociaż to Weronika Lizakowska wyjechała z Francji z nowym rekordem Polski, to jej półfinał nie dał awansu, bo był mocniejszy. A Kazimierskiej, która była nieco wolniejsza od Lizakowskiej, dał. W decydującej batalii 23-latka z Włocławka finiszowała na 10. miejscu, spełniając pierwsze ze swoich wielkich marzeń. Drugim było złamanie granicy 4 minut, co udało się kilkanaście dni później na Memoriale Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim.

Kazimierska jest jedną z tylko pięciu Polek, które na 1500 m zeszły poniżej 4 minut. Poza nią i Lizakowską dokonywały tego jeszcze jedynie Lidia Chojecka, Anna Bukis i Sofia Ennaoui.

– Ten sezon jest jak ze snów, ale w USA nauczyłam się mierzyć wysoko. I wiem, że mogę pracować jeszcze ciężej na to, aby następne duże imprezy skończyć w TOP6 lub być może myśleć o medalu. Praca, którą wykonałam na uczelni z tymi trenerami, otworzyła mnie na sport na nowo. Kocham ten stan – mówiła TVPSPORT.PL na zwieńczenie występów w tym sezonie.

Co ciekawe, Kazimierska była jedną z aż 15 studentów-lekkoatletów University of Oregon, którzy tego lata wystąpili w Paryżu. I jedną z dziesiątek, które na przestrzeni lat zostali olimpijczykami, reprezentując barwy tej uczelni w różnych dyscyplinach, poczynając od IO w Londynie w 1908 roku. Tym razem wywalczyli na bieżni dwa medale: złoto Cole'a Hockera na 1500 m i srebro Jessiki Hull na tym samym dystansie.

W przypadku lekkoatletów zwyczajowo Polka otrzymała miejsce na ścieżce sław, zlokalizowanej przy stadionie Hayward Field (odbyły się tam MŚ 2022). Teraz jednak placówka postanowiła dodatkowo wyróżnić tych, którzy startowali we Francji. Sportowcy-olimpijczycy zostali w weekend zaproszeni na mecz futbolistów amerykańskich, gdzie przy udziale 59 tysięcy ludzi na trybunach Autzen Stadium wyszli na murawę i zostali entuzjastycznie przywitani przez kolegów i koleżanki.

"Każdy dzień jest świetny, będąc Kaczuszką" – pochwaliła się tym wydarzeniem Polka, publikując zdjęcie z ceremonii.

Kazimierska miała tego dnia więcej powodów do zadowolenia. Futboliści Oregon Ducks wygrali z Illinois 38:9 i pozostają niepokonani w lidze.

Polska gwiazda nie ma wątpliwości. "Można pobić magiczną barierę"

Czytaj też

Polska gwiazda nie ma wątpliwości. "Można pobić magiczną barierę"