Region Walencji walczy ze skutkami koszmarnej powodzi. Zginęło już ponad 200 osób. Jedną z ofiar jest piłkarz Jose Castillejo, wychowanek Valencii CF. Hiszpański pomocnik miał 28 lat.
Potężny żywioł w ostatnich dniach zaatakował Hiszpanię. Najbardziej poszkodowany został region Walencji. Tam przez kilkadziesiąt godzin spadło więcej litrów deszczu, niż zazwyczaj przez cały rok. W katastrofalnym żywiole ucierpiały setki tysięcy mieszkańców.
Hiszpańskie media w piątek informowały, że w wyniku powodzi śmierć poniosło ponad 200 osób. Niestety ta liczba będzie się jeszcze zwiększać, ponieważ służby ciągle znajdują nowe ciała...
Jedną z ofiar jest Jose Castillejo, hiszpański piłkarz. Zmarły 28-latek był wychowankiem Valencii CF, jednak nie było mu dane zagrać w seniorskim zespole. Pomocnik występował w młodzieżowych drużynach Nietoperzy, w kolejnych latach grał na trzecioligowym poziomie. Reprezentował barwy klubów z tamtejszego regionu.
W sezonie 2018/2019 zakładał koszulkę lokalnego CD Roda. Klub w mediach społecznościowych pożegnał swojego byłego zawodnika.
Rzecz jasna w Walencji i okolicach nie są rozgrywane żadne wydarzenia sportowe. W sobotę nie odbędzie się też spotkanie na Mestalla. Gospodarze mieli się zmierzyć z Realem Madryt. Ten mecz został przełożony na inny termin. Odwołane zostało też starcie Villarreal z Rayo Vallecano.
Piłkarze Valencii są teraz wolontariuszami i pomagają walczyć z potworną powodzią. Na stadionie mieści się jeden z punktów pomocy dla powodzian.