| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
W sobotnim hicie Betclic 1 Ligi Arka Gdynia pewnie pokonała u siebie 2:0 Wisłę Płock. Jednym z najlepszych piłkarzy na boisku był środkowy pomocnik gdynian Fiilip Kocaba. Z każdym kolejnym meczem, który gram, ta pewność siebie przychodzi sama – powiedział po spotkaniu 19-latek w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Przed meczem Arki Gdynia z Wisłą Płock niezwykle trudno było przewidzieć końcowy wynik. Mierzyły się przecież ze sobą drużyny z absolutnego topu Betclic 1 Ligi. W tym spotkaniu naprawdę mogło wydarzyć się wszystko.
Ostatecznie goście, kolokwialnie mówiąc, "nie dojechali" do Gdyni. Wisła była ospała, mało konkretna i nie postawiła gospodarzom zbyt wymagających warunków. Ogromna w tym zasługa kapitalnie dysponowanych piłkarzy Arki, w których szeregach prym wiódł 19-letni Filip Kocaba.
Pod koniec sierpnia tego roku ten bardzo dobrze zapowiadający się środkowy pomocnik został wypożyczony z Zagłębia Lubin do Arki. Po nieco ponad dwóch miesiącach można już śmiało napisać, że była to wyśmienita decyzja. Kocaba jest pewnym punktem gdyńskiej drużyny i może liczyć na wiele minut spędzonych na boisku. W spotkaniu z Wisłą imponował dojrzałością i opanowaniem z piłką przy nodze.
– To nie jest kwestia stresu. Chodzi o minuty. Z każdym kolejnym meczem, który gram, ta pewność siebie przychodzi sama. To, jak wyglądam na boisku, to kwestia tego, że trener mi ufa, klub mi ufa. Wystawiają mnie co mecz, gram praktycznie całe spotkania. I oto w tym wszystkim chodzi – powiedział Kocaba w rozmowie z TVPSPORT.PL, zapytany o swój boiskowy spokój.
Co zadecydowało zaś o pewnym triumfie Arki nad Wisłą?
– Niekoniecznie najważniejszy był aspekt piłkarski. Oczywiście, graliśmy bardzo dobrą piłkę, ale najważniejsze było wejście w mecz z dobrym nastawieniem, dobrą energią. Od początku kontrolowaliśmy mecz, przyciskaliśmy Wisłę Płock do niskiej obrony. W pierwszej połowie piłka nie chciała wpaść, ale my cały czas dążyliśmy do tej pierwszej bramki, potem do drugiej, żeby zamknąć mecz i to nam się udało – zdradził pomocnik.
19-latek przyznał również, że w nim i jego klubowych kolegach dalej tkwiła sportowa złość po środowym odpadnięciu z rozgrywek Pucharu Polski. Przypomnijmy, że Arka po dogrywce musiała uznać wyższość Piasta Gliwice (1:3).
– Czuliśmy, że mogliśmy zrobić więcej. Zaprezentowaliśmy się w taki sposób, że zasłużyliśmy zdecydowanie na więcej. Meczem z Płockiem chcieliśmy udowodnić kibicom, że cały czas jesteśmy w formie i idziemy w dobrą stronę – dodał.
Podczas sobotniej potyczki to płocczanie wyglądali, jakby rozegrali w środę dodatkowe 120 minut, a przecież to Arka walczyła w Pucharze, podczas gdy Wisła nie grała meczu w środku tygodnia. W gdyńskim obozie z pewnością były pewne obawy, jak zespół poradzi sobie z kolejnym wyzwaniem w odstępie trzech dni, ale okazały się one płonne. Świetnym pomysłem okazało się mini-zgrupowanie w pobliskim Gniewinie.
– To miało bardzo duży wpływ. Mogliśmy się zintegrować, spędziliśmy razem czas jako grupa, dobrze się bawiliśmy i tym właśnie tkwi sukces – powiedział Kocaba, który sam z Piastem jednak nie wystąpił.
W meczu z Wisłą Arka po raz pierwszy od dawna wystąpiła w formacji z tylko jednym środkowym napastnikiem. Karol Czubak usiadł na ławce rezerwowych, a siła rażenia opierała się głównie na Szymonie Sobczaku. Ten wariant oznacza, że jeden zawodnik więcej pojawił się w środku pola. Czy zmiana formacji wpłynęła jakoś na grę Kocaby?
– Między tymi dwoma formacjami jest zdecydowana różnica. Inne jest poruszanie się, jest jeden zawodnik w środku pola więcej. Wcześniej jednak graliśmy 4-4-2 i ta seria zwycięstw (6 ligowych wygranych z rzędu, zakończona dopiero 26.10 przyp. red.) nie przyszła sama, to nie było żadne szczęście. Po prostu prezentowaliśmy dobrą piłkę. Tu nie chodzi o formację, tylko o nastawienie i o grę w piłkę – zauważył gracz wypożyczony z Zagłębia Lubin.
Na pomeczowej konferencji trener gdynian Tomasz Grzegorczyk powiedział, że to był najlepszy mecz Arki za jego kadencji. Czy Filip Kocaba zgadza się z tym werdyktem?
– Zdecydowanie tak – bez zastanowienia odpowiedział młody pomocnik.
Arka dzięki wygranej z Wisłą awansowała na drugie miejsce w tabeli Betclic 1 Ligi. Karierę Filipa Kocaby polecamy zaś bardzo uważnie śledzić. Ten sezon póki co należy do niego.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.