Marcin Bułka jednym z bohaterów OGC Nice. Polak przyczynił się do wygranej jego drużyny ze Stade Brestois 29 i został doceniony przez francuskie media.
Nice pokonało na wyjeździe Brest 1:0, a reprezentant Polski wykonał sześć skutecznych interwencji. Według współczynnika goli oczekiwanych rywale powinni zdobyć jedną bramkę. 25-latek zebrał pochlebne opinie. Dziennikarze "L’Equipe" przyznali mu notę "7". Jest to najwyższa ocena w zespole gości. Portal tak opisał występ Polaka.
"Bramkarz kilka razy źle podał, ale był nieoceniony w obronie strzałów Brestu. Dwa razy uchronił zespół po próbach Lees-Melou. Był w gazie i pozwolił swojej drużynie utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie Bułka postawił opór atakom rywali" – czytamy. Oficjalny profil Ligue 1 na portalu "X" zauważył dobry występ polskiego bramkarza i dodał post z jego zdjęciem.
Czytaj także: Kamil Jóźwiak z czerwoną kartką. Uderzył bramkarza rywali
Jedyny gol padł po koniec pierwszej połowy za sprawą Evanna Guessanda. Na czyste konto Bułka czekał od czterech spotkań ligowych. 25-latek, wliczając Ligę Europy, ma w tym sezonie trzy mecze bez straty gola i może oczekiwać na kolejne powołanie od selekcjonera Michała Probierza.
Po 10 kolejkach Nice zajmuje piąte miejsce w lidze. Sobotnia wygrana to nie jedyna dobra informacja dla Polaka. W ostatnich dniach kataloński "Sport" napisał, że Bułka znajduje się na wąskiej liście kandydatów do gry w Barcelonie.