Reprezentację Polski wkrótce czekają ostatnie mecze fazy grupowej Ligi Narodów. Dla biało-czerwonych najważniejsze może być spotkanie ze Szkocją, mogące zadecydować kto zostanie w najwyższej dywizji, a kto się z nią pożegna. Przed Michałem Probierzem poważne zadanie. Problem w tym, że selekcjoner powoli... traci zaufanie. – On musi przyspieszyć w poszukiwaniu tożsamości swojej drużyny. Jeśli nie, to istnieje zagrożenie, że polscy piłkarze obejrzą amerykański mundial w telewizji – podkreśla w rozmowie z Robertem Błońskim Mateusz Borek.
Biało-czerwonych w połowie listopada czeka wyjazdowy mecz z Portugalią i spotkanie na PGE Narodowym ze Szkocją. W tabeli grupy 1 dywizji A Ligi Narodów Polacy zajmują trzecie miejsce. Teoretycznie wciąż mają jeszcze szanse na zajęcie pozycji w czołowej dwójce – i co za tym idzie zapewnienie sobie losowania z pierwszego koszyka w eliminacjach mistrzostw świata. Nie jest to jednak najbardziej prawdopodobne, bo nasza kadra wciąż znajduje się w fazie przebudowy. I coraz bardziej niecierpliwi to komentatora często towarzyszącego kadrze, Mateusza Borka.
– Budować to można apartamenty, a nie drużynę piłkarską. Lewandowski ma ponad 150 występów w kadrze, Zieliński prawie 100, wielu po kilkadziesiąt meczów. Problem jest w tym, że co chwila zmieniają się cele krótkoterminowe i dlatego zespół nie idzie do przodu tak szybko, jak życzą sobie kibice – przyznał ostro dziennikarz. – Sądziłem, że selekcjoner dołoży kilka świeżych ogniw do tych, którzy grają w kadrze od lat i zespół nabierze nowych kształtów. Mam jednak wrażenie, że trener Probierz dalej jest na etapie poszukiwań i trochę za długo zaczyna to trwać – dodał Borek.
Największe problemy biało-czerwoni mają na środku obrony. I jest to sytuacja niemalże stała. Dostrzega to komentator. – Probierz ma już 15 meczów w roli selekcjonera. Nie powiem niczego odkrywczego: zespół tworzy się od tyłu, dobierając odpowiednie składniki do właściwego systemu. Nie mamy zaufanych stoperów stanowiących zaporę nie do przejścia. Z tyłu nie ma gracza pokroju Jacka Bąka, Michała Żewłakowa, Tomka Wałdocha, Kamila Glika, czy nawet Marcina Wasilewskiego. Taki "szef" jak Glik w topowej formie, który wszystkich by poustawiał, spowodowałby, że zespół grałby lepiej. Wszystko, co w ostatnich 20 latach było dobre w polskiej piłce, kiedy graliśmy powyżej oczekiwań, zaczynało się od szczelnej defensywy – zauważa.
– Szanuję zdanie trenera, który uparł się na trzech stoperów, konsekwentnie realizuje ten pomysł. Mnie się wydaje, ale to moje zdanie, że lepiej byśmy funkcjonowali w ustawieniu 1-4-1-4-1. Skoro nie zobaczyliśmy tego we wrześniu i w październiku, to trudno się spodziewać w listopadzie. Do tego dochodzą problemy na prawej stronie – tam brakuje stabilizacji – podkreśla Borek, który brak powołań dla Matty'ego Casha nazywa absurdalnym.
Czas selekcjonerowi kadry zaczyna poważnie się kurczyć, a drużyna nadal jest w budowie. – Probierz musi przyspieszyć w poszukiwaniu tożsamości swojej drużyny. Jeśli nie, to istnieje zagrożenie, że polscy piłkarze obejrzą amerykański mundial w telewizji – prognozuje komentator TVP. A tego nikt nie chce sobie nawet wyobrażać.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.