| Relacje na żywo / Tenis / WTA (kobiety)
W pierwszym wtorkowym meczu Grupy Pomarańczowej turnieju WTA Finals mierzą się Jessica Pegula z Barborą Krejcikovą. W razie wygranej Czeszki, Iga Świątek będzie mogła jeszcze dzisiaj zapewnić sobie awans do półfinału. Początek meczu nie przed godziną 13:30. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo.
👉 WTA Finals 2024 - wyniki, tabele i terminarz. Na którym miejscu Światek?
👉 Iga Świątek z awansem już we wtorek? Potrzebne dwa warunki
👉 Iga Świątek – Coco Gauff [NA ŻYWO]. Śledź relację z meczu Polki
Za chwilę w Rijadzie mecz Igi Świątek. Za te emocje dziękujemy. Do zobaczenia!
Pegula – Krejcikova 3:6
Koniec nierównej walki. Jessica Pegula postawiła jeszcze opór, ale to okazało się za mało. Prawdopodobnie cieszy się, że jej występ na dziś dobiegł już końca. Barbora Krejcikova ma pierwszy triumf w grupie i zachowuje szanse na awans do półfinału.
Pegula – Krejcikova 3:5
Walka jeszcze trwa. Serwis, o którym już wspominaliśmy, to jej jedyna silna broń tego dnia.
Pegula – Krejcikova 2:5
Krejcikova jest bezwzględna dziś w polu serwisowym. Minęła dopiero godzina meczu, a za chwilę Amerykanka będzie podawała, broniąc się przed match ballami rywalki.
Pegula – Krejcikova 2:4
Na chwilę wrócił mocny, dobry serwis Peguli. To przynosi jej gem przy własnym podaniu, ale zdaje się w ogóle nie cieszyć z tego pozytywnego akcentu. Wciąż jest bardzo daleko od dogonienia Czeszki.
Pegula – Krejcikova 1:4
Sprytny serwis w środek pola kończy czwarty gem dla Czeszki. Trwa końcowe odliczanie. Amerykanka ma już wyłącznie pojedyncze momenty. Została odarta ze swoich atutów.
Pegula – Krejcikova 1:3
Wiatr nadziei, który chwilowo zawiał dla Peguli, jednak się skończył. Pegula wróciła do pomyłek w serwisie i niedokładnych uderzeń. Krejcikova o trzy kroki od zwycięstwa.
Pegula – Krejcikova 1:2
Tenis bywa nieprzewidywalny. Pegula "zmartwychwstała" i doprowadziła do breakpointów. To o tyle dziwne, że serwis Czeszki pracuje znakomicie.
Pegula – Krejcikova 0:2
Ten mecz zaczął szalenie rozczarowywać poziomem. Pegula na korcie istnieje tylko fizycznie. Przełamanie Krejcikovej przyszło "za darmo".
Pegula – Krejcikova 0:1
Otwieramy ten set od podania Krejcikovej. To nie są zawrotne prędkości uderzeń, ale wystarczające, aby sprawiać problemy Peguli. Amerykanka jest mało reaktywna, spóźniona.
Pegula – Krejcikova 3:6
Zrezygnowanie, które ma wymalowane na twarzy Pegula, mówi wszystko. Krejcikova się nakręca, wchodzi w rytm meczowy. Tymczasem Amerykance zaczyna brakować pomysłu na rozrzucenie rywalki. A przy okazji dokładności przy tym, co robi. Set dla Krejcikovej.
Pegula – Krejcikova 3:5
Pegula zaczyna popełniać błędy.
Pegula – Krejcikova 3:4
Nie da się nie zauważyć, że obu tenisistkom mocno zależy na otwarciu gry bardzo szybko, już na etapie returnu. To nie jest ładny tenis. Ale mamy pierwsze przełamanie.
Pegula – Krejcikova 3:3
Czeszka, która teraz serwowała, od dłuższego czasu szuka w grze swojego znaku rozpoznawczego, czyli slice'ów. Zaczyna też męczyć się przy własnym podaniu. Mimo to mamy remis.
Pegula – Krejcikova 3:2
Na razie bez większej walki przy serwisie. Pegula nie pozostawia złudzeń. Pewnie wygrany gem.
Pegula – Krejcikova 2:2
Krejcikova zaimponowała przy własnym serwisie. Prowadziła 40:0. Później co prawda popełniła podwójny błąd, ale wynikał on z ryzyka przy drugim podaniu. Ostatecznie i tak gem dla Czeszki.
Pegula – Krejcikova 2:1
Pegula nadal utrzymuje serwis. Tym razem oddała rywalce tylko jeden punkt.
Pegula – Krejcikova 1:1
Dobra odpowiedź Krejcikovej. Trochę problemów od stanu 40:0, ale ostatecznie Czeszka wygrywa.
Pegula – Krejcikova 1:0
Udany start Peguli. Pewnie wygrany gem przy własnym serwisie do zera.
Pegula – Krejcikova 0:0
Tenisistki na korcie. Za moment zaczynamy to miejmy nadzieję fantastyczne starcie!
Do spotkania Peguli z Krejcikovą coraz bliżej. Według organizatorów starcie na korcie w Rijadzie nie zacznie się jednak wcześniej niż o godzinie 13:30.
Obie tenisistki grały ze sobą dwa razy. W zeszłym roku najpierw w Australian Open górą była Pegula, a w Dubaju zwyciężyła Krejcikova.
W pierwszym dzisiejszym meczu singla zmierzą się tenisistki, które przegrały w 1. kolejce. Jessica Pegula uległa Gauff w dwóch setach, a Barbora Krejcikova w trzech Świątek. I właśnie tylko wygrana Czeszki spowoduje, że Polka stanie później przed szansą na zapewnienie sobie gry w najlepszej czwórce.
Dzień dobry. Wtorek to czwarty dzień zmagań w WTA Finals. W poniedziałek awans do półfinału zapewniła sobie Aryna Sabalenka. Dzisiaj w jej ślady może pójść Iga Świątek lub Coco Gauff. Bardziej skomplikowana jest sytuacja Polki, która oprócz ewentualnego zwycięstwa nad Amerykanką musi liczyć na korzystny wynik we wcześniejszym pojedynku.