Według informacji "Przeglądu Sportowego", najlepsza polska wieloboistka Adrianna Sułek-Schubert po odejściu od trenera Marka Rzepki znalazła nowego szkoleniowca. Tymczasowo ma pomagać jej były tyczkarz Paweł Wojciechowski.
Powiedzieli sobie: zrobimy inną lekkoatletykę. W marcu mityng biegów "1 na 1". Dla bukmacherów?
Informacja o rezygnacji Adrianny Sułek-Schubert ze współpracy z Markiem Rzepką była wielkim zaskoczeniem. Rekordzistka Polski, która jest szalenie ambitną osobą, to wymagający zawodnik i ostatnie miesiące – tak przynajmniej się wydawało – wyłącznie potwierdziły, iż duet z warszawskim trenerem jest dla niej optymalnym rozwiązaniem. Rzepka, z którym pracowała przez trzy lata, pomógł jej wejść na międzynarodowy szczyt, a w ostatnim okresie cierpliwie odbudowywał dla sportu po przerwie macierzyńskiej.
Okazało się jednak, że kulisy tej współpracy nie są tak kolorowe, bo 25-latka jesienią poinformowała o rezygnacji z usług Rzepki.
– I tak długo wytrzymaliśmy ze sobą, tym bardziej że jeszcze przed igrzyskami w Paryżu problemy się nawarstwiały. Niemniej rozstanie nastąpiło z jej inicjatywy – wytłumaczył Rzepka na łamach "Przeglądu Sportowego".
Autor tekstu, Maciej Petruczenko, poinformował w nim na podstawie źródeł w PZLA, że Sułek-Schubert na dłuższą metę najprawdopodobniej poszuka nowego trenera zagranicą. Zanim to jednak nastąpi, w Bydgoszczy ma pomagać jej Paweł Wojciechowski – były tyczkarz, mistrz świata z 2011 roku, który w tym roku pożegnał się z kibicami (życiówka 5,93 m). Wstąpił na stałe w szeregi Wojska Polskiego, choć nie ukrywał, iż w przyszłości chciałby rozwijać warsztat jako szkoleniowiec. Jeśli te wiadomości okażą się prawdą, to już na starcie 35-latek wskoczy na głęboką wodę. Sułek-Schubert, która poznała już smak podium wielkich imprez, właśnie na ten poziom chciałaby wrócić, odkąd przyszło na świat jej dziecko.
Sama Sułek-Schubert na razie nie odniosła się do informacji publikowanych w "PS".
Rzepka jako szkoleniowiec wciąż będzie miał co robić. To u niego trenuje "Odkrycie Roku 2024" w Polsce, dziesięcioboista Hubert Trościanka.