France Football ujawniło w sobotę szczegóły plebiscytu Złotej Piłki. Jeden z elektorów ogłosił, że… popełnił błąd w glosowaniu. Tak wytłumaczył pominięcie Viniciusa Juniora na swojej karcie.
Koszmar w meczu Realu! Kontuzje dwóch gwiazd
Vinicius był faworytem do końcowego triumfu. Brazylijczyk w minionym sezonie wygrał wraz z Realem Ligę Mistrzów oraz mistrzostwo Hiszpanii. Ostatecznie jednak większe uznanie u elektorów zdobył Rodri – mistrz Europy i mistrz Anglii w barwach Manchesteru City. Hiszpan wyprzedził Viniciusa o 41 punktów.
W tegorocznym plebiscycie Złotej Piłki zmieniono reguły. Wybierano nie trzech, a dziesięciu zawodników. Najlepszemu przyznawano 15 punktów, drugiemu – 12, trzeciemu – 10, a pozostałym od ośmiu do jednego.
96 z 99 dziennikarzy oddało głos na Viniciusa. Jedynie elektorzy z Finlandii, Namibii i Salwadoru nie przyznali Brazylijczykowi choćby punktu.
Do swojego wyboru ustosunkował się Juha Kanerva. Dziennikarz z Finlandii napisał w mediach społecznościowych, że popełnił błąd techniczny. "Zrezygnuję z bycia w jury Złotej Piłki" – zapowiedział.
Reprezentujący dziennik "Ilta-Sanomat" Kanerva najwyżej ocenił Rodriego. Na kolejnych miejscach umieścił Erlinga Haalanda, Jude’a Bellinghama, Toniego Kroosa i Rasmusa Wirtza.